O wszystkim i o niczym, czyli jak dobrze być w ciąży :)

[Lajla83]

roksi podzielam zdanie miloku:-)....chłopcy siedzą trochę dłużej od dziewczynek :-)....ale pewnie ja tu sobie pisze aty juz masz maleństwo w ramionach co?...;-)

taaaaaaaaa tule ale brzuch

 

[jarzyneczka]

Ja spac nie mogę ...
Roksi - ja tez juz bym chciała urodzic!!!!

 

[anija]

jarzyneczka dopiero sie dopatrzylam ze Ty syrenka. Gdzie bedziesz rodzic?

 

[jarzyneczka]

Anija- planuje rodzić na Karowej :-)...a jak mnie nie przyjmą to na Inflancką pojade , tam zawsze przyjmą, no i tam chodziłam do Szkoły rodzenia takze wiem jak wyglada porodówka i jakie są zwyczaje :-)
A ty kochana gdzie rodzisz????

 

[Lajla83]

ale u mnie dzisiaj pogoda:-( narmalnie w depresje można się wpędzić:sick:
popatrze sobie na zieloną trawe u Melanie

 

[Melanie]

:-):-):-):-):-)

potem wkleję jeszcze morze specjalnie dla Ciebie Roksanko :-)

oj śmigam po Pariskę do przedszkola bym przegapiła czas

 

[kasia580]

to może zróbmy pare wątków, taki do pogadania o wszystkim, taki na problemy maluszków i może taki bardziej intymny i sie zrobi z tym porządek

 

[ewa0381]

Wczoraj byłam u lekarza, szyjka się spłaszcza (stąd te bóle brzucha i krocza ), więc jesteśmy na najlepszej drodze do porodu. Tylko kiedy??? NIestety mam bardzo wysokie ciśnienie 150/100, żelazo nie pomaga. Dostałam więc Dopegyt - któraś z Was to brała? Przeczytałam ulotkę i stwierdziłam, że jednak nie będę tego brać. Nie wiem co gorsze wysokie ciśnienie czy możliwość uszkodzenia płodu, podobno niewielka, ale wcale mnie to nie pociesza.


Jeszcze ten straszny ból pleców .

 

[kasia580]

Ewa0381- ale jak ci lekarz przepisał to chyba wie co robi, a z bólem pleców to wytrzymaj już niedługo i będzie po wszystkim

 

[ewa0381]

Tylko, że ja się boję o dzidziusia, przez całą ciążę nie brałam żadnych lekarstw i teraz na sam koniec nie chciałabym mu zaszkodzić.:-( Jeśli nadciśnienie jest groźne, magnez nic nie pomaga, i zostało mi 9 dni, to chyba mógłby pomyślec o przyspieszeniu porodu, a nie dawać mi leki.
Nawet nie chcę myśleć jakie będę miała ciśnienie za tydzień. Tydzień temu miałam 140/90, a teraz 150/100 .