reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Obawy dotyczące niemowląt

ja tez zauwazylam od czasu do czasku kilka pryszczykow takich malutkich na policzku a to z jednej a to z drugiej strony ktore same sie pojawiaja i same zanikaja, nie maja koncowek tak jak normalny syfek do wycisniecia,takie sa po prostu i tak se znikaja:p

a co do dlawienia to ja praktykuje w razie cos-dziecie w pion i poklepywanie po pleckach-zawsze pomaga, bo moja mloda taka madra ze jak juz nie chce jej sie jesc to odstawia akrobacje przeciaga sie trzymajac butle albo cyca w buzi a mnie trafia jak to widze... w razie gdyby wam sie zdarzylo ze nie pomoze poklepywanie i pion a dziecko ma problem zlapac powietrze to odwrocic za nogi glowa w dol to to co blokowalo oddech wyleci -ale to jzu sytuacja ekstremalna-corka kuzynki sie dlawila kaszka i wlasnie tylko to pomoglo.
 
reklama
wlasnie mialam do was pisac co robic jak sie maluch zakrztusi, bo moj je ostatnio tak, ze az mu sie uszy trzesa i co chwila sie krzutsi, juz nawet bardziej pionizuje do jedzenie i nic nie daje, na razie ekstremum nie bylo, pionizacja jakos pomaga, ale wystraszona bylam co nie miara
a u nas ktorys dzien z rzedu spacerek ponad 2 godziny, jak to sie spotka inne mamy wzokowe to ten czas jakos tak szybko leci :)
 
monimoni dzięki, w takim razie u mnie to są te prosaki. nie wiedziałam, że coś takiego jest, czyli nic z tym rozumiem się nie robi.
a przy zaksztuszeniu też zawsze pionizuję go i klepię po pleckach, ale dzisiaj to prawie zawału dostałam, bo pomyślałam, że jak to nie podziała to nie wiem co robić... ;/
 
bylam u lekarza. z najnizszej wagi 3 dni po urodzeniu 3 400 - 4100!!!! na samym cycku. Boze ja jej nie uniose za chwile

nasze dzieciaczki sa prawie w tym samym czasie urodzone a moja 3 dni po urodzeniu wazyla 3050g a jak ja wazylam w przychodni w poniedzialek to wazy 3200g.....czy to nie za malo ? tylko 150 g przytyla a teraz wazy tyle co przy urodzeniu bo tez bylo 3200g
 
nasze dzieciaczki sa prawie w tym samym czasie urodzone a moja 3 dni po urodzeniu wazyla 3050g a jak ja wazylam w przychodni w poniedzialek to wazy 3200g.....czy to nie za malo ? tylko 150 g przytyla a teraz wazy tyle co przy urodzeniu bo tez bylo 3200g
Ewelina, dziecko ma 2 tygodnie czasu, aby osiągnąć swoją wagę urodzeniową. Twoje osiągnęło, więc wszystko jest w porządku :)
 
byłam u lekarza i wyszło, że mała ma skazę białkową. Dostała jakieś specjalne mleko na receptę i biedna tak go nie lubi (i się nie dziwię. mleka dla dzieci nie są smaczna, ale to jest OHYDNE!), płacze jak próbuję ją karmić, pluje butelką, a jest taka głodna i szuka cyca. Serce się kroi :(
 
reklama
Moje pierwsze dziecko miało pić Bebilon Pepti które też jest obrzydliwe i powiem Ci że mnie się udało go przekonać do niego małym oszustwem dodawałam troszkę kaszki ryżowej np owoce leśne ono robiło się słodsze i znośniejsze tylko smoczek musiał mieć lepszy przepływ. Spróbuj ewentualnie dosłodzić np glukozą już sama nie wiem.
 
Do góry