Madlein 36 tc to ciąża donoszona - wagowo powinno być już w tym czasie ok czyli zakładamy że dziecko będzie miało już minimalną bezpieczną masę ciała 2,5 kg więc wagowo powinno być bezpieczne - masa ma wpływ na termoregulacje która u noworodków i tak jest kiepska i dlatego niektóre trzeba dogrzać w inkubatorze, dzieci z wagą 2,5 kg powinny sobie poradzić bez, chociaz czasami dla ich komfortu i lepszego samopoczucia na jakiś czas sie je w inkubatorze kładzie - czasami jest to tylko kilka godzin, żeby maluszka dogrzać.
Z oddychaniem jest za to zupełnie inna sprawa, bo nigdy nie mamy pewności w jakim stopniu u danego dziecka jest już sprawny układ oddechowy, są dzieci z 32 tc które oddychaja same bez najmniejszych problemów i są urodzone w 40 tc ze sporymi problemami oddechowymi. Tego sie nie przewidzi, dlatego do kazdego porodu czy donoszonego czy nie na stanowisku noworodkowym jest zestaw do prowadzenia oddechu zastępczego bo tego jak dziecko poradzi sobie z oddechem po porodzie nie jest sie w stanie przewidzieć. Statystycznie dzieci urodzone w 36 tc radzą sobie same świetnie z oddychaniem, nie ma różnicy pomiędzy tymi z 36 a tymi z 38 czy 40 tc, czyli ilość zaburzeń oddechowych w każdej z tych grup jest taka sama.
Dla mnie 36 tc to dobry moment, ja wręcz sie na ten czas nastawiam i nie martwie sie tym zupełnie bo dla dziecka to już bezpieczny czas. Owszem, gdyby dane nam było jeszcze ten tydzień przeczekać i ustalić CC na 37 tc byłoby super, ale nie bede panikować jesli bedzie to 36 tc - musi byc dobrze i musimy wierzyć ze dobrze bedzie.