reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Obumarcie jednego z bliźniąt - Nasze historie.

Chyba pora dopisać koniec tej historii a właściwie nowy początek :) Urodziłam o czasie zdrowego syneczka, jedyne czym różnił się od moich poprzednich dzieci to to, że był malutki, 2840g i 52cm. Ale szybko nadrabia. Feliks jest szczęściarzem, urodził się w czepku! Jest kochany i śliczny, nic mu nie dolega. Moja historia zakończyła się szczęśliwie i wszystkim, którzy znajdą się w tej sytuacji również tego życzę :)
Gratulacje!
 
reklama
Dziękuję kochana, a czy my przypadkiem nie byłyśmy na październikowych mamach 2018?
Tak, byłyśmy. I chyba z tego samego miasta? U mnie było powikłanie, ale urodziłam córeczkę w 34tc i jest w porządku. Super, że u Ciebie happy end, choć wyobrażam sobie, że te 2 lata były bardzo trudne dla Ciebie. Wszystkiego dobrego dla Waszej rodzinki!
 
Tak, byłyśmy. I chyba z tego samego miasta? U mnie było powikłanie, ale urodziłam córeczkę w 34tc i jest w porządku. Super, że u Ciebie happy end, choć wyobrażam sobie, że te 2 lata były bardzo trudne dla Ciebie. Wszystkiego dobrego dla Waszej rodzinki!
Dziękujemy i wzajemnie 🌺🌈💗
 
To i kolej na mnie. 😊
Ja również urodziłam zdrową córeczkę w 36tc, 6 dni w szpitalu i do domku. ❤️ Moja maleńka z kolei była spora 😊 3560 gram i 54 cm 😍
Takie historie kończą się pozytywnie!! ❤️ 😍
 

Załączniki

  • IMG_20200718_120931.jpg
    IMG_20200718_120931.jpg
    2,2 MB · Wyświetleń: 256
Jednemu z moich synusiów (ciąża 1K, 2O) serduszko przestało bić w 22 tc. CC miałam wykonane w 36 tc. Maluszek ważył 3130 g. Po porodzie wykonaliśmy u niego szereg badań (m.in. USG główki, UKG serduszka) - jest zdrowym bobaskiem. Do końca ciąży byłam na lekach przeciwzakrzepowych. Dziewczyny, taka przestroga - poszukajcie naprawdę dobrego, DOŚWIADCZONEGO specjalisty do prowadzenia takiej ciąży. To bardzo ważne dla drugiego dzidziusia. Niedoświadczeni lekarze potrafią narobić wiele krzywdy. Jeżeli masz jakieś pytania, chętnie na nie odpowiem.
 
Jednemu z moich synusiów (ciąża 1K, 2O) serduszko przestało bić w 22 tc. CC miałam wykonane w 36 tc. Maluszek ważył 3130 g. Po porodzie wykonaliśmy u niego szereg badań (m.in. USG główki, UKG serduszka) - jest zdrowym bobaskiem. Do końca ciąży byłam na lekach przeciwzakrzepowych. Dziewczyny, taka przestroga - poszukajcie naprawdę dobrego, DOŚWIADCZONEGO specjalisty do prowadzenia takiej ciąży. To bardzo ważne dla drugiego dzidziusia. Niedoświadczeni lekarze potrafią narobić wiele krzywdy. Jeżeli masz jakieś pytania, chętnie na nie odpowiem.
Bardzo cieszę się, że napisałaś tu swoją historię. Wątek ten powstał z myślą o takich osobach jak ja.. Jednemu z moich bliźniąt w 15 tc przestało bic serduszko.. Przeszukałam cały internet w poszukiwaniu takich historii i znalazłam jeden jedyny wątek.. Dlatego postanowiłam stworzyć swój, żeby kobiety w takiej sytuacji znalazły tu słowa otuchy i nadzieji na szczęśliwe zakończenie ❤️
 
Jednemu z moich synusiów (ciąża 1K, 2O) serduszko przestało bić w 22 tc. CC miałam wykonane w 36 tc. Maluszek ważył 3130 g. Po porodzie wykonaliśmy u niego szereg badań (m.in. USG główki, UKG serduszka) - jest zdrowym bobaskiem. Do końca ciąży byłam na lekach przeciwzakrzepowych. Dziewczyny, taka przestroga - poszukajcie naprawdę dobrego, DOŚWIADCZONEGO specjalisty do prowadzenia takiej ciąży. To bardzo ważne dla drugiego dzidziusia. Niedoświadczeni lekarze potrafią narobić wiele krzywdy. Jeżeli masz jakieś pytania, chętnie na nie odpowiem.
Witaj, dziękuję za ten wpis. Niestety u mnie jest podobna sytuacja. Ciąża 1k 2o. Ostatnio byłam na badaniach. Okazało się, że dzieci przechodzą TTTS. Czy Twoja ciąża też była tym obarczona? Czy nie było tego zjawiska. Boże, nie wiem i boję się, że to będzie miało wpływ na zdrowe dziecko... Odchodzę od zmysłów, a nie mam już gdzie szukać pocieszenia...
 
reklama
Witaj, dziękuję za ten wpis. Niestety u mnie jest podobna sytuacja. Ciąża 1k 2o. Ostatnio byłam na badaniach. Okazało się, że dzieci przechodzą TTTS. Czy Twoja ciąża też była tym obarczona? Czy nie było tego zjawiska. Boże, nie wiem i boję się, że to będzie miało wpływ na zdrowe dziecko... Odchodzę od zmysłów, a nie mam już gdzie szukać pocieszenia...
Priv ❤️
 
Do góry