Lenuszka
Mamusia Gajusi
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2009
- Postów
- 18 425
Być może inaczej do tego podchodzę bo mam blisko i wiem, że w każdej chwili jest ktoś w domu i mi podrzuciAle z tego co położne z którymi rozmawiam mówią że spokojnie 2 wystarczą!!!Każda może wziąć tyle ile chce!!Np u mnie w szpitalu odradzaja ubierać dzieci w swoje ciuchy, bo położne mówią, że to różnie bywa!!To salowa zabierze do prania i ciężko się doprosić z magazynu to pobrudzą się od pępuszka no i niestety zdarzają sie też kradzieże!!Lena przede wszystkim nigdy nie wiesz ile zostaniesz w szpitalu a minimum to 3 doby bo za tyle zwraca szpitalowi NFZ(chyba że rodzisz w weekend a wypis bierzesz w pon i wpisuja ze byłaś 3 doby)
I dobrze że masz blisko szpital, niestety nie kazdy tak ma i lepiej mieć na zmiane przy sobie niz np siedzieć w pokrwawionej koszuli i czekać az ktos bedzie Ci mógł czysta przyniesc.
Poza tym ja pisałam ze jak rodziłam Pauline to był sierpień, na dworze bylo goraco i zmieniałam koszule nawet w połowie dnia bo poprostu była zapocona a uwież mi ze na sali gdzie są noworodki nie zawsze jest tak że otworzysz sobie okno i przewietrzysz wpuszczając świeże powietrze.
Jak to mówia: lepiej nosic niż sie prosić.
Koszule w torbie az tak duzo miejsca nie zajmuja a komfort psychiczny jest spory.