reklama
A
Agnexx
Gość
Ja sie chetnie przyłącze pisała do Ciebie ( pod innym wątkiem)
tylko daj rade co mam robic ja nie bede jesc słodyczy i nic po 18tej co Ty na to bo chyba bez kolacji nie wytrzymam odp..
www.martynka1.smyki.pl
tylko daj rade co mam robic ja nie bede jesc słodyczy i nic po 18tej co Ty na to bo chyba bez kolacji nie wytrzymam odp..
www.martynka1.smyki.pl
Mi w odchudzaniu najbardziej przeszkadza rodzinka. Moj maz zapowiedzial mi, ze nie bedzie sie odchudzal, nie bedzie jadl wiecej warzyw, nie bedzie sobie niczego odmawial, bo nie chce! Nie jest zlosliwy i ostatnio nie informuje mnie o zakupie czekolad, cukierkow czy ciastek, ale mimo wszystko ciagle je widze. Bardzo bym chciala, aby moja rodzinka sie zdrowo odzywiala, ale dla nich to jest jakies pojecie abstrakcyjne. Dzieci natomiast wielu potraw w ogole nie tkna! Starsza corka przestala jesc ryby... Nalozylam jej jednak w niedziele rybe na talerz, myslac, ze jak zglodnieje to zje, ale nie zjadla! Skonczylo sie na tym, iz moj maz musial jej odgrzac z poprzedniego dnia makaron i kotlety mielone :-(
Niedawno bylam na dosc ostrej diecie i pierwsze dni byly tragiczne, natomiast im dluzej ona trwala, tym lepiej sie czulam. Z wielu przyczyn musialam zrezygnowac (miedzy innymi z powodu zbyt szybkiej utraty wagi). Najbardziej cierpialam, gdy musialam co chwile podawac im jakies "smieci".
Uff, wyzalilam sie!
Pozdrawiam, magda
Niedawno bylam na dosc ostrej diecie i pierwsze dni byly tragiczne, natomiast im dluzej ona trwala, tym lepiej sie czulam. Z wielu przyczyn musialam zrezygnowac (miedzy innymi z powodu zbyt szybkiej utraty wagi). Najbardziej cierpialam, gdy musialam co chwile podawac im jakies "smieci".
Uff, wyzalilam sie!
Pozdrawiam, magda
hogata
czerwcowe mamy 2005
dziewczyny ja tez chce schudnąć i wierze ze w koncu nam to wyjdzie. Narazie staram sie unikac słodyczy - nie kuouje ich wogóle. No i koniecznie trzeba skonczyc z jedzeniem po 18.
pozdrawiam
pozdrawiam
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2005
- Postów
- 11
Witam, ja mam podobny problem.... CHCĘ SCHUDNĄĆ!!! Ale moje ogromne łakomstwo bardzo mi to uniemożliwia.. :-[.Przed ciążą nawet nie spojrzałam na czekoladę, a teraz?... nie mogę, dosłownie nie mogę sie oprzeć!!! Może to ma związek z cukrzycą ciężarnych, którą miałam? Potrafie sobie odmówić jedzenia obiadu, mogę nie jeść po 18-tej, (o ile oczywiśćie w zasięgu ręki nie ma nic słodkiego...), i zamiast chudnąć , bo jem ogólnie mniej, to tyję, bo jeśli jem, to są to głównie słodycze.. : ale chyba jutro kupię sobie CHROM!!! MOŻE MI POMOŻE? Pozdrawiam mamuśki, trzymajcie się, może rzeczywiście bedzie to dla mnie jakas mobilizacja?
hogata
czerwcowe mamy 2005
witaj gosiaczek mam nadzieje ze cie zmobilizujemy. Ja się wziełam za siebie 1,5 tyg. temu i juz są efekty. Spodnie lużne, brzuch płaski ... i waga spada
reklama
Podobne tematy
Podziel się: