reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Odparzenia - pomocy!

Co używacie na pupki waszych maluszków w razie odparzenia?


  • Wszystkich głosujących
    123
reklama
Przy synku stosowałam mąkę ziemniaczana, bardzo pomagało. Najpierw myłam pupcie szarym mydłem, pozniej dokładnie osuszyłam suszarka do włosów i na koniec posypałam mąką, i tak przy kazdej zmianie pieluszki. Było to troszke męczące. Wybrałam sie z synem do lekarza i przepisał nam masc robioną na recepte. Koszt to ok. 5zł. Okazała sie rewelacyjna!

Tak samo miałam z córką, pupcia odparzona aż pęcherzyki zaczeły sie robić, wystarczyły 2 dni smarowania ta mascia i pupcia znów jest zdrowa. No i co najwazniejsze, przy kazdej zmianie pieluszki mozna ta mascia smarowac pupcie, gdyz nie zawiera silnych srodkow zle działających na organizm niemowlaka :)
 
Ja polecam takze maczke ziemiaczana. Moja corcia miala na pupie straszne,krwawiace rany..polozna przepisala jej az masc na grzybice.Nic nie pomagalo,Przez 2 dni byla tylko maczka ,zasuszyla wszystkie ranki ,potem smarowalam alantanem plus lub bepantenem
 
ja male odparzenia traktuje sudocremem bo pomagal nam ale jak po biegunce zdarzaly sie mocniejsze wrecz lekko krwawiace to jedynym sposobem bylo mycie pupki mydlem a pozniej smarowalam tormentiolem i 1-2 dni i po odparzeniach.
 
Ja polecam maść od lekarza na recepte - taką za 5 zł. Bardzo dobra jest. Ponadto tylko i wyłącznie mycie mydełkiem, osuszanie i wietrzenie zeby sie to zasuszało.
Niektórzy niezbyt chcą stosować ale ja i syna pediatra-alergolog polecamy masc Tormentiol. Wiem ze w duzej ilości nie bardzo do stosowania, ale na prawde wystarczy 2 razy posmarować w tym na noc i pupa juz jest w połowie zagojona. Takze w podbramkowych sytuacjach tormentiol ratował nam dosłownie tyłek ;p
 
My dlugo walczylismy z popekana skora w pachwinach,stosowalismy rozne masci i kremy,mysie,wietrzenie itd i pomogalo ,dopiero masc na grzyby i bakterie sprawila,ze po kilku dniach nie bylo sladu i poki co nie ma nawrotow takze polecam :-)
 
reklama
Do góry