reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Odstawienie nocnych karmień piersią

Myślę, że przejęcie dziecka przez tatę to dobry pomysł, tylko uważajcie na tę wodę w nocy, bo dzieci sobie robią z tego kolejny nawyk i nawet jak się odstawi od piersi to potrafią się później budzić właśnie na wodę.
Zależy też, jaki Twoja córka ma temperament i czy do tej pory zawsze zasypiała przy piersi, czy jednak usypialiście ją też w inny sposób.
Mój syn ma za chwilę 7 miesięcy, więc odstawienie jeszcze przed nami, ale będziemy niedługo redukować ilość nocnych karmień, bo też mamy pobudki co chwilę - raz od wielkiego święta prześpi 2-3 h ciągiem, a tak to budzi się co 0,5-1,5 h. Głodny nie jest, bo przecież słyszę, że praktycznie nie przelyka tylko sobie ciumka (no ok, może raz czy max 2 razy w nocy faktycznie zje). Często jest tak, że po przebudzeniu wystarczy go wziąć na ręce i delikatnie pobujać i śpi od razu dalej, tylko jak na razie praktycznie nie da się go odłożyć. Dlatego zwyczajnie ze zmęczenia podaję w nocy pierś, albo przytulam mocno do siebie i bujam i tak sobie śpimy. Doszło do tego, że to ja się budzę co 1h, bo mi ręce cierpną i przez to syn też się budzi, a tak by pewnie jeszcze trochę pospał...
Dobra, ale do rzeczy! Chodzi mi o to, że Ty masz starsze dziecko, więc faktycznie już nie powinno być głodne w nocy i podejrzewam, że też łatwiej je odłożyć, więc śmiało niech tata przejmuje córkę i usypia na rękach czy jakkolwiek inaczej. Tylko wybierzcie dobry moment, nie w trakcie skoku czy wyżynających się ząbków.

Ojej często wam sie maluszek budzi. U nas był taki tydzień, jak się zab wybijał. Nikt tak nie zrozumie drugiej matki, jak właśnie matka. 😅
 
reklama
Ojej często wam sie maluszek budzi. U nas był taki tydzień, jak się zab wybijał. Nikt tak nie zrozumie drugiej matki, jak właśnie matka. 😅
To u nas tak jest odkąd skończył 2,5 msc 😂 To znaczy na początku były pobudki co 2-2,5 h, później nagle co 1h, a później to juz różnie, nawet były takie nocki, że prawie 4h przespał ciągiem, a jak się obudził to ja miałam prawie zawał, bo pierwszy raz od dawna weszłam w tak głęboki sen 😅 Teraz znowu ciężko, ale faktycznie tydzień temu wybił się pierwszy ząb a dzisiaj drugi, więc tli się we mnie malutka iskierka nadziei, że dzisiaj trochę lepiej pośpimy 😅
 
To u nas tak jest odkąd skończył 2,5 msc 😂 To znaczy na początku były pobudki co 2-2,5 h, później nagle co 1h, a później to juz różnie, nawet były takie nocki, że prawie 4h przespał ciągiem, a jak się obudził to ja miałam prawie zawał, bo pierwszy raz od dawna weszłam w tak głęboki sen 😅 Teraz znowu ciężko, ale faktycznie tydzień temu wybił się pierwszy ząb a dzisiaj drugi, więc tli się we mnie malutka iskierka nadziei, że dzisiaj trochę lepiej pośpimy 😅
Oooooo jak ja zazdroszczę! U nas drugi na wybiciuuuuuu, ale to trwa i trwa. Mam wrażenie, że chłopcy znoszą wszystko gorzej niż dziewczynki. Znam te 1,5 godzinne drzemki, a pomyśleć, że kiedyś mały spał ciągiem po 6, 7 godzin. Nie długo, ale mam wrażenie, że było to wieki temu. Nie mniej jednak doczekać się tego nie moge, czy to kiedyś wroci... 😁 może jak drugi zab wyskoczy ? A może on taki już jest i muszę poczekać az do podstawówki i wtedy sie wyśpie 😆
 
Normalnie przyrasta, w normie. Rozwija się jak najbardziej dobrze. Z córką miałam podobnie, ale miala wtedy okolo właśnie 10 bądź 11 miesięcy.
A żeby jemu podać mleko trzeba praktycznie "tańczyć" z nim i to na śpiocha. Jak poznał inne smaki to woli te "lepsze" niż mleko. W nocy nie ma kłopotu, po kąpieli tak samo butla, bujanie i to rytuał. Ale jak już jest wyspany o tej 6 to troszeczkę i jednak mleko nie bardzo. Pytam o ilość z ciekawości, bo córką z każdym miesiącem więcej go piła. A on jednak zatrzymał sobie te 120ml i ani łyczka więcej. Często też pije go na raty.
Nie wiem jak inni pediatrzy, bo nie konsultowałam tego z nikim innym, prócz naszego. Tymbardziej, że tak mi się wydawało, że gdy się roszerza dietę dziecku to tak może być, że najada się innymi rzeczami.
jak przyrasta to może ok. Bardziej się zastanawiam czy nie będzie jakiś niedoborów... Ale to już lekarz powinien przypilnować.
 
Oj kiepsko, ostatnie noce to dramat z usypianiem i snem w nocy. Fakt, że mala choruje (żłobek) i chyba znowu męczą zęby, ale chwilami już nie wiem, co robić, wiecznie ja usypiam. Szykujemy się na to odstawienie nocnych karmien, ale też musimy jakoś to zaplanować, a brak czasu i sił.
Napiszcie, że kiedyś będzie lepiej:)
 
Oj kiepsko, ostatnie noce to dramat z usypianiem i snem w nocy. Fakt, że mala choruje (żłobek) i chyba znowu męczą zęby, ale chwilami już nie wiem, co robić, wiecznie ja usypiam. Szykujemy się na to odstawienie nocnych karmien, ale też musimy jakoś to zaplanować, a brak czasu i sił.
Napiszcie, że kiedyś będzie lepiej:)
Będzie lepiej, tylko na to potrzeba niestety albo stety czasu. Wiem, że teraz wydaje się mega długo, ale ten czas zleci tak szybko, że będzie brakowało takiego maluszka, bo nastolatek nie będzie mieć czasu dla staruszków. 🙂
 
reklama
Ojej, miałam wrażenie, że w ogóle nie spałam. Zanim nakarmiłam i zasnęłam to się budziła znowu. To była główna przyczyna odstawienia. Jest o niebo lepiej. Obudzi się czasami, ale zazwyczaj zaśnie z nami. Chyba tylko raz chciała się w nocy bawić, w pełni wyspana o 1 😕
Mam to samo z niespaniem i nic się nie poprawia, budzi się co chwilę i piszczy, nieważne spala w dzień czy nie spała, dobry dzień czy kiepski. Na tatę płacze w nocy strasznie przeważnie, czasem wieczorem uda się mu uspic. Musimy spróbować coś zmienić, bo jest to strasznie męczące
 
Do góry