Okres po łyżeczkowaniu

[Karolina133]

Hej jestem 5 tygodni po łyżeczkowaniu, dzisiaj zrobiłam test rano, ale z drugiego moczu test o czułości 25. Chyba mi się wydawalo ze coś tam jest, ale nie jestem pewna. Taki cień leciutki pod słońce widoczny. Nie wiem czy robić znowu za 2 dni test z pierwszego moczu o czułości 10 czy odpuścić i czekać na okres.
I jeszcze jedno za 2 dni mam imprezę i nie wiem czy pić alkohol.
A Wy po jakim czasie od zabiegu dostałyście okres. I co myślicie o mojej sprawie?

 

[witch84]

Jeśli jesteś po łyżeczkowaniu, to może być tak, że beta jeszcze nie spadła Ci do zera. Jeśli chcesz mieć pewność, że w ciąży nie jesteś, to powinnaś zbadać beta hcg. Jeśli będzie 0, to sprawa jest prosta. A jeśli beta będzie pozytywna, to musisz zbadać przyrost po 48h - jeśli spada to jest to pozostałość po poprzedniej ciąży, a jeśli urośnie - to zapewne kolejna ciąża.

 

[Karolina133]

Jeśli jesteś po łyżeczkowaniu, to może być tak, że beta jeszcze nie spadła Ci do zera. Jeśli chcesz mieć pewność, że w ciąży nie jesteś, to powinnaś zbadać beta hcg. Jeśli będzie 0, to sprawa jest prosta. A jeśli beta będzie pozytywna, to musisz zbadać przyrost po 48h - jeśli spada to jest to pozostałość po poprzedniej ciąży, a jeśli urośnie - to zapewne kolejna ciąża.

Wolałabym teraz nie być w ciąży, chyba poczekam do soboty i zrobię test zobaczymy co wyjdzie

 

[Cytrynowa96]

Skoro podejrzewasz u siebie ciąże, to lepiej łyknąć kwas foliowy, a nie alko na imprezie. Przecież jedna impreza bez alkoholu, nie sprawi że świat się zawali i jak się ma fajne towarzystwo to można się dobrze bawić i przy soku pomarańczowym.

I tak jak wyżej-zbadaj przyrost/spadek bety, będziesz miała 100%pewność.