reklama
boozqowa
Październik 09'
Gdy podawałam Małej herbatkę koperkową to pluła i piła bardzo mało, więcej pluła niż wypiła.
Zaczełam podawać jej herbatkę koperkową i dosypywałam glukoze i już było lepiej, a lubi bardzo pić herbatkę rumiankową i też dodaje jej glukozę.
Zaczełam podawać jej herbatkę koperkową i dosypywałam glukoze i już było lepiej, a lubi bardzo pić herbatkę rumiankową i też dodaje jej glukozę.
Lajla83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2006
- Postów
- 7 210
Petinka jest dosładzana nawet jest taka informacja na opakowaniuJa też na razie niczego nie dosładzam, chociaż daje tę herbatę z Hippa, a ona jest chyba dosładzana.
Boozqowa no właśnie po co glukoza



wiesienka123
mama Asi
hejka
Ja daje Joasi herbatki koperkowa -którą lubi bardziej i rumiankowa, a co do kupy to robi co dwa dni tylko muszę jej troszkę w tym pomoc, dlatego chciałabym sprobować ten debridad- mam nadzieje ze nie jest za mała,podobno jak stosuje sie go regularnie to dziecko po ok 3 tyg wypróżnia sie potem bez problemu
Ja daje Joasi herbatki koperkowa -którą lubi bardziej i rumiankowa, a co do kupy to robi co dwa dni tylko muszę jej troszkę w tym pomoc, dlatego chciałabym sprobować ten debridad- mam nadzieje ze nie jest za mała,podobno jak stosuje sie go regularnie to dziecko po ok 3 tyg wypróżnia sie potem bez problemu
Kiedyś dzieci przepajało się właśnie glukozą. Była to powszechna praktyka, właśnie ze względu na bilirubinę - nie było naświetlań. Moja Wiktoria nie lubiła glukozy. Wolała samą wodę. Chłopcom nie daję bo te herbatki już same w sobie są słodkie. Piją naprzemiennie wodę z herbatkami. Z herbatek piją koperkową i uspokajającą Hippa. Tą drugą tylko od czasu do czasu. Szczególnie Alex, żeby się traumy nie nabawił przez to ciągłe ulewanie. Ale znam przypadki dzieci ,które nie mogą pić czystej wody bo ją od razu zwracają i nie jest to jakkolwiek medycznie uzasadnione. Takie typy i już.
boozqowa
Październik 09'
O glukozie to mi pediatra zaleciła by jej dawać. łyżeczkę płaską na 100ml. I odkąd zaczęłam małej tak właśnie podawać to polubiła picie.
Moja Emilka kupka ok 4-6 razy dziennie,a po boboticu pierdzi aż miło
Te moje dzieci to juz tak mają.J. tez nigdy problemów z zatwardzeniem nie miał,wręz przeciwnie i wtedy suszona borówka czernica super sie sprawdzała.Debridatu narazie nie daje bo skoro po boboticu sa efekty to po co tyle w dziecko ładowac ,tym bardziej ze jej nie smakował.No i nieszczęście mnie dziś spotkało.Spaliła mi sie suszarka
Ok5 rano suszyłam mała zeby zasnęła bo po karmieniu i przwijaniu tak sie rozszalała ze nie mogła mimo zmęczenia zasnąć.I w pewnej chwili zaiskrzyło,zapaliłs ie mały płomyczek(troche mnie poparzyło ale to pikus) i wywliło korki.Zerwałam sie wyłączyc ja z kontaktu i poleciałam wlączyc korki.Oczywiscie cały czas z Emilka na rece.Chyba Bóg nad nami czuwał że nic jej sie nie stało.no i tym sposobem zabrakło mojej najlepszej ostatnio kolezanki;-)


Asheara
I can't get no sleep.
Bozqoowa - Witam wsrod butelkowych mam.. ja tak samo odciagam jedynie na jedno karmienie i to po nocy...
moj Damian wogole herbatki nie chce pic, ani po karmieniu, ani tuz przed, ni tez we polowie czasu do karmienia.. wypijal wczesniej okolo 10ml, a teraz tylko lyka sobie chlapnie i ble..
kupe robi poki co raz na 2 dni...
moj Damian wogole herbatki nie chce pic, ani po karmieniu, ani tuz przed, ni tez we polowie czasu do karmienia.. wypijal wczesniej okolo 10ml, a teraz tylko lyka sobie chlapnie i ble..
kupe robi poki co raz na 2 dni...
reklama
AbEjA
Mamy styczniowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2006
- Postów
- 4 195
ja jak odciagam to przy uregulowanej laktacji max 80 ml..... ale młoda z cycka się mimo wszystko najada..
szczerze powiem Wam, ze trudno mi uwierzyc że u tylu kobiet jest inaczej... jedna, dwie - mooooże, ale ze znaczna część "nie ma mleka"...? hm...
szczerze powiem Wam, ze trudno mi uwierzyc że u tylu kobiet jest inaczej... jedna, dwie - mooooże, ale ze znaczna część "nie ma mleka"...? hm...
Podziel się: