reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Opieka nad bobasem - o kolkach, pieluchach, ubiorach, cycuchach i innych :-)

Gemelo a nie pijecie specjalnego mleka AR? Mój mały też bardzo (podobno - bo ja tego nie widziałam bo to było w szpitalu) ulewał, ale refluksu nie ma..i od poczatku jest na Bebilonie AR (przeciwrefluksowym) i nie ulewa..lub minimalnie..jak sie przeje..
Wam ze stwierdzonym refluksem nie kazali pic specjalnego mleka?

Boozqowa..mądrości ksiązkowe (temat kup przerabiałam w trakcie rotawirusa):
- o bardziej stałej konsystencji, żółtobrązowe, jasnożółte lub brązowozielone - prawidłowe stolce dziecka dziecka karmionego mieszanką
- zielone, ciemnobrązowe lub czarne - od preparatow zawierajacych żelazo
- śluzowate, zielone lub jasnozółte - infekcja wirusowa (przeziębienie lub zaburzenia żołądkowe)
- częste, wodniste bardziej zielonkawe niz zazwyczaj - biegunka

Nie możemy, Alex jest na pepti, który zagęszczamy kleikiem ryżowym (neonatolog nam kazała, uprzedzając pytania;-)), a wcześniej nutritonem, czyli mączką z chleba świętojańskiego. Tym samym specyfikiem, o który jest wzbogacony AR. Zresztą AR się różni od zwykłego właśnie tą mączką i o wiele taniej wychodzi bebilon zwykły + nutriton ;-)
Co do jasnożółtej kupki, to się nie zgodzę. Alex robi jasnożółte (może już nie tak jak przy piersi,ale są naprawdę jasnożółte) a to dlatego, że dużo pije.
 
reklama
cześć dziewczyny:-)
Ja generalnie pisze na forum dla mam z Irlandii, ale widzę ze tu u mam październikowych tez można poczytać o ciekawych sprawach. Mam do was pytanie czy któraś z Was stosowała lub stosuje nadal Debridad - Joasia ma trochę problemy z kupka i słyszałam ze bardzo dobre jest podawanie tego właśnie i siemienia lnianego. Czy wiecie może czy Debridad jest na receptę? Z góry dziękuję za odp.:-D Dodam tylko ze nie karmie piersią

Ja używam 3 dzień , może kupek dużo nie robi ale nie pręży się i widać że perystaltyka się poprawiła,lekarka mówiła że trzeba kilka dni poczekać . Tak jest to lekna recepte.

Powiem wam że też używaliśmy mleka AR (Enfamil AR) bo mi sie wydawało że troche za bardzo ulewała Enfamilu Premium. I ono tak ją przyblokowało że przestała się załatwiać .I lekarka kazała je odstawić ,wrócić do Premium , powiedziała że po każdym mlek trochę się ulewa. Aha używaliśmy też przez chyba 3 lub 4 dni Bebilonu dla dzieci z zaparciami i na Julke nie podziałało a do tego smakuje strasznie . Wróciłam do Enfamilu i jest już lepiej, tylko mogłąby się częściej załatwiać , bo mnie to stesuje , robi kupke raz na 2 lub 3 dni:eek::sorry:
 
Debridat jest zdecydowanie na receptę.
Dentico, pamiętaj o przepajaniu Małej. To jest najważniejsze. U mnie idzie łącznie około 400ml dziennie u Maxia + lacidobaby i jest jedna kupka dziennie. Chociaż dzisiaj były dwie w końcu :-)
 
dziewczyny, ma może któraś z Was tak że po karmieniu bardzo piersi bolą i to nie brodawki tylko całe:eek::eek: bo ja nie wiem czy to normalne czy coś ze mną jest nie tak:confused2: takie kłucia czuję, najczęściej po karmieniu właśnie

też tak mam, w trakcie karmienia, po i między karmieniami nawet. I zawsze mi wtedy kapie mleko ;-) to chyba takie skurcze tych kanalików mlecznych :tak::tak:

cześć dziewczyny:-)
Ja generalnie pisze na forum dla mam z Irlandii, ale widzę ze tu u mam październikowych tez można poczytać o ciekawych sprawach. Mam do was pytanie czy któraś z Was stosowała lub stosuje nadal Debridad - Joasia ma trochę problemy z kupka i słyszałam ze bardzo dobre jest podawanie tego właśnie i siemienia lnianego. Czy wiecie może czy Debridad jest na receptę? Z góry dziękuję za odp.:-D Dodam tylko ze nie karmie piersią

przy karmieniu mlekiem modyfikowanym nie pomogę, bo karmię piersią - ale pierwszy raz słyszę o podawaniu maluszkowi siemienia lnianego :eek::eek:

Wracając do tematu piersi i sutków - mi się jakiś czas temu na prawym zrobił taki biały pęcherzyk, jakby mlekiem naszedł. Nie ruszałam tego, ale bolało strasznie, potem się z tego zrobił strupek i teraz się on 'rozszedł' (?) i boli jeszcze bardziej przy karmieniu prawą piersią, aż w łokciu czuję:confused2: smaruję bephantenem i powoli idzie ku dobremu, ale zastanawia mnie co to było/jest. Miała któraś z Was tak?
 
Dziewczyny moja nie zrobiła kupki od poniedziałku:-( pręży się stęka bączki puszcza tak śmierdzące że już kilka razy nabrałam się że jest kupka:-( nie wiem sama co robić:-(
 
Dziewczyny moja nie zrobiła kupki od poniedziałku:-( pręży się stęka bączki puszcza tak śmierdzące że już kilka razy nabrałam się że jest kupka:-( nie wiem sama co robić:-(

jesli jest na piersi to może zrobić jedną na tydzien, jeśli jest na mleko modyfikowanym to powinna zrobic w srodę... i jakby co musisz jej pomóc... kawałeczek czopka glicerynowego (termometry rtęciowe do lamusa)... ale ta sytuacja powinna być sporadyczna. Jesli jest na modyfikowanym to pomśl o zmianie mleka, jesli na Twoim to o zmianie diety.
 
reklama
Do góry