Mi położna mówiła, żeby starać się nie moczyć.
a nie wiesz kiedy to zniknie?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mi położna mówiła, żeby starać się nie moczyć.
Jagoda smarowałaś głowę tym emolium czy po prostu traktowałaś to jak płyn do kąpieli?
po 30 min obudziła się Amelka i mały ssak uratował cyca.
a... i jeszcze powiem Wam na czym złapałam moją starszaczkę... poszła siusiu "na tołalete mamo!" więc idę sprawdzić czy już po sprawie... patrzę co ona robi a ona składa w prostokącik papier toaletowy i wkłada sobie do majtek... ja ja pytam co robi a ona mi na to "bo ja też jestem mamo dziewczynką jak Ty!" (musiała mnie skubana podejrzec jak instaluje sobie wkładki)
Abeja ulubiona opowieść mojej matki to jako dwulatka zaczęłam chodzić okrakiem po domu. Myśli sobie moja mumi, że narobiłam pewnie w gacie i ściąga mi portki. No i się okazało, że podejrzałam jak mamusia aplikuje sobie podpaski i ja też postanowiłam być duża no i sobie zainstalowalam... tyle, że klejem nie w tą stronę![]()
ja nawet nie wiem na której ręce była szczepiona przeciwko gruźlicy, nic nie widać jeszcze, no ale pewnie wyjdzie...Amelkowa nie pamiętam dokładnie ale gdzieś koło miesiąca, u nas była ogromna gula ropna, która pękła ale pediatra nic nie powiedziała, tzn. powiedziała, że jest ok.
A Krystian miał tylko taki malutki bąbelek ledwo widoczny.