reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Opieka nad maluszkami

koga ja byłąm na ważeniu po raz pierwszy jakKamil skończył miesiąc i było to z mojej inicjatywy bo mało przybierał. Potem byłam po 6 tygodniach następna wizyta to było usg bioderek a na kolejne ważenie i szczepienie idziemy dopiero20 czerwcaale ważemałego raz na tydzień na swojej wadze. Do niej trzeba dodać 200 g i jest jak w przychodni :).
 
reklama
Aniam pisze:
Kasiula- usg bioderek chyba tak czy inaczej trzeba zrobic.

Aqua - ja mam te chuste z allegro Baby Bag i jestem nia zachwycona- w niej mala od razu sie uspokaja i praktycznie natychmiast zasypia. W niej spokojnie moge ja zostawic z mezem :) Bo inaczej tylko ze mna potrafi zasnac albo w wozku na spacerze. Wcale nie trzeba w niej non stop chodzic- my czesto w niej siedzimy, przynajmniej ma sie wtedy obie rece wolne i np. mozna cos zjesc :) Ja nawet sciele lozko noszac Ole w tej torbie :)
Ola jak jest w torbie budzi sie tylko jak jest bardzo glodna. *aha- tylko jak sie wklada malucha do torby lepiej go lzej ubrac, bo w srodku jest cieplo i jak przesadzimy z ubraniem to sie dziecko spoci. Za to bez obaw mozna w tej torbie wychodzic na dwor- wiatr malucha nie przewieje, nie potrzeba kocyka.

Aniam- to chyba zdecyduje się na tą chuste bo ręce wieczorami mi odpadają.

A co do usg - moim zdaniem nigdy nie zaszkodzi zrobić. Ja poszłam z małym o ortopedy z własnej inicjatywy, pediatrzy stwierdzili, że z bioderkami jest ok i nawet nie dostałam skierowania.
Dla świętego spokoju wziełam Kubę i poszła.Okazało się,że jest wada. Narazie mamy pieluszkować i w dzien dziecka idziemy na usg. A gdybym nie poszła to co wtedy czy, któraś z lekarek wziełaby na siebie odpowiedzialnośc ,że dziecko ma problemy z nóżkami.

A co do lekarzy to wczoraj robiłam kolejne podejśćie do szczepienia , chyba dziewiate - i co i nic. Lekarka stwierdziła,że wszystko jest już dobrze ale tak na wszelki wypadek mam mu zrobić jeszcze raz badania.
Jeszcze raz mają kuć dziecko w głowe, chyba ja porąbało, zmieniam przychodnie.
Tak wogóle to kazała mi na siłe dokarmiać dziecko sztucznym pomimo, ze ładani przybiera. Stwierdziła, że będe miała straszny problem jak Kuba skończy 6 miesięcy bo nie będe miała go czym karmić. Oprócz tych mądrych wywodów kazała nam przejść przez część dla dzieci chorych bo nie chciało się jej dupy ruszyć i otworzyć drzwi z drugiej strony.

I jak tu nie stracić cierpliwości i mieć zaufanie do lekarzy
 
Aqua, podzielam zdanie Mokkate. A czemuż to masz mieć problem z karmieniem jak mały będzie miał 6 miesięcy????
Już sobie wyobrażam sobie siebie, pewnie wyszłabym stamtąd trzaskając drzwiami - niestety jestem bardzo mało cierpliwa. Tylko dla Filipka mam jej ocean :)

Koga, Filip był na razie ważony dwa razy. Kolejną wizytę=szczepienie mamy 21 czerwca, ale chyba skoczę wcześniej zważyć małego (wybieram się już od tygodnia...) , bo chciałabym się upewnić, że dobrze przybiera, tymbardziej, że mam przychodnię po drodze na spacer.


My dziś byliśmy na usg bioderek, bo miał podejrzenie o dysplazję, ale jest wszystko ok, lekarka powiedziała, że chętnie nas jeszcze raz zobaczy, ale z następnym maleństwem :) Bardzo miła babka (dla osób z Krakowa polecam: Diaggamed, ul. Wiślna 9, dr Cyrul, koszt 40 zł). I okazało sie, że jej wnuk to też Filip :D
 
przyznam sie szczerze, że zaczynam się trochę martwić o Krzymka - zauważyłam, że wygina stopy w łuk - wcześniej tak nie robił :( - jutro usg
 
aqua1-23 pisze:
Tak wogóle to kazała mi na siłe dokarmiać dziecko sztucznym pomimo, ze ładani przybiera. Stwierdziła, że będe miała straszny problem jak Kuba skończy 6 miesięcy bo nie będe miała go czym karmić.
Aqua,no miala racje,bo jak Ci kaze dokarmiac zamiast karmic piersia,to w 6 miesiacu napewno bys miala problemy z laktacja.Co za baba!!!!!!!Naprawde juz najwyzsza pora na zmiane pediatry!!!!
 
kaśka76 pisze:
Iwosz to dobrze. u nas naczyniak stale rośnie.
Kaska,u Majka ma na glowce dwa naczyniaczki i od urodzenia bardzo sie powiekszyly,ale z tym ponoc tak jest.A co Wam lekarz powiedzial?Bo nasz powiedzial ze jezeli nas to bardzo krepuje to nas wysle do instytutu matki i dziecka do chirurga ,ale jezeli mamy troche cierpliwosci to niech poczekamy -twierdzi ze do konca pierwszego roku znikna.Mowi ze czasami potrafia sie wchlonac w dwoch tygodni...
 
Ja mam innego pediatre tylko chodze do niej prywatnie. Ona niestety nie pracuje w przychdni tylko w szpitalu . Problem mam z lekarką w przychodni ona tak cuduje. Tamta nie może mi dziecka zaszczepić. Ale w tym tygodniu zmieniam przychodnie bo to przechodzi ludzkie pojęcie co ona wymysla .Dzięki tamtej lekarce karmię Kube piersia i jestem jej za to bardzo wdzięczna.
 
reklama
Do góry