Widzę, że mam zaległości w tym wątku ;D
My ciągle walczymy bezskutecznie z kolkami, które są nietypowe, bo pojawiają się o różnych porach dnia i nocy. Jaś w ogóle jest raczej mało regularny i nieprzewidywalny. Wypróbowaliśmy juz Gripe Water, Infacol i Espumisan. Nic nie pomogło w znaczący sposób. Jutro mam dostać Lefacol, sprowadziłam z Niemiec, bo u nas ciężko dostać, a do kupowania leków na Allegro nie mam zaufania. Zobaczymy, czy coś da. Mam jeszcze receptę na Debridat, ale się wstrzymuję, bo to już poważniejszy lek.
Co do ulewania - Jaś ulewa regularnie, po każdym posiłku i podobno to jest normalne. Z bekaniem różnie bywa. Najczęściej po karmieniu ma "stan upojenia mlecznego" i drzemie w pozycji pionowe

. Ale staramy się nosić go tak długo aż odbije, choć nie zawsze się udaje.
Wczoraj obejrzałam film pt. "Szczęśliwe niemowlę". Facet proponuje tam 5 technik uspokajania dziecka: szczelne owinięcie, trzymanie na ramieniu brzuszkiem i buzią w dół, kołysanie, szum i ssanie. Dzisiaj spróbowaliśmy na noc poowijać Jasia tak jak pokazano na filmie. Najpierw protestował, ale potem zasnął i spał 4,5 godziny, co w naszym przypadku jest absolutnym rekordem!!! Nie wiem, czy to przypadek, czy faktycznie zadziałało. Ale film godny polecenia.