reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opisy naszych porodów

Aga masz rację ja też M oglądam tylko chwilkę w domu i też mi trochę szkoda czasu. A ćwiczenia i tak od początku ciąży wykonuję sama w domu bo lubię ćwiczyć. Właśnie larkaa też moja gin stwierdziła, że czasem szkoła przeszkadza, a jak będę się słuchać położnej to spokojnie dam radę. Więc raczej nie pójdę:tak:
 
reklama
Faktycznie samej to nie ma po co do szkoły iść bo tam są głównie zajęcia w parach. Bardzo sobie chwalę że mi nauczyli męża jak masować plecki :) Rewelacja. No i fajnie że poznajesz mamy w tej samej fazie ciąży i można się powymieniać na żywo doświadczeniami. Dla mnie szkoła to super sprawa, bo koleżanki albo nie rodziły albo rodziły na tyle dawno że 5 przez 10 pamiętają. W wawie szkoły są za darmo, więc grzech nie skorzystać.
 
Ja tyle co mogę dodać z mojego doświadczenia ..to 7 lat temu..poszłam tylko raz ..bo mnie namówiła położna..i wcale nie żałowałam ..akurat na tej lekcji (jedynej !) nauczyłam się oddychać:-D i to mi bardzo ułatwiło życie:tak: jak przychodził skurcz ..wiedziałam co mam robić i jak oddychać aby dotleniać dziecko..a to jest bardzo ważne...! A zanim urodziłam to bóle trwały długooo:tak:... no i przydała się piłka i worek sako..i prysznic ...i tym podobne duperele:-D Jak macie okazję i czas aby chodzić to skorzystajcie i zróbcie tak jak wy uważacie:-) To moje zdanie:tak:
 
ja szkołę rodzenia zaczynam w ostatnim tygodniu listopada. zajęcia dwa razy w tygodniu po 1,5 godziny przez miesiąc. mam nadzieję, ze dowiem sie czegos ciekawego:tak:
 
larkaa wszedzie gdzie dzwoniłam, cena szkoly rodzenia wynosila 250 zl. Do niedawna były one refundowane w Krakowie, ale pieniadze sie skonczyly i calosc trzeba placic wrrrr. te szkoly rodzenia sa przy zwyklych szpitalach na nfz! zadne prywatne.
 
Ja zapisałam się do szkoły rodzenia od 6 grudnia. W Warszawie są jeszcze refundowane i faktycznie szkoda nie skorzystać, poza tym doszłam do wniosku, że poród - czynność fizjologiczna i napewno jakoś się urodzi, ale co potem??? nie mam żadnego doświadczenia w opiece nad niemowlakiem, więc przyda mi się choćby trening przewijania :-). I generalnie kontakty towarzyskie się przydadzą na osiedlu, bo tak mi się miło złożyło, że szkoła prowadzi zajęcia na ulicy obok :) I jest rekomnedowana przy szpitalu, w którym będe rodzić, prowadzona przez położną z tego szpiatala... więc idziemy się dokształacać:blink:.
 
Cześc Mamusie!!!
Szkola rodzenia, cóz my nie mamy niestety na to czasu:(((
Postanowilam taką szkołe rodzenia przejsc online. W koncu w internecie mozna znalesc wszystko:)
Jak bylismy ostatnio u polożnej pytala sie nas czy bedziemy chodzic. My na to ze raczej nie bo nie bardzo jest kiedy i jak a ona ze ok, rozumie:) Kazala mi sie polozyc i szybko nauczyla oddychania przeponowego ktorego sie używa przy porodzie:) poźniej pokazala mi jak mam przeć i to wszystko:) Powiedziala ze szkola jest oczywiscie przydatna ale nie jest konieczna. I ze na pewno swietnie sobie poradzimy. Poza tym powiedziala ze jak tylko bedziemy słuchali naszej polożnej przy porodzie na pewno bedzie wszystko oki!!!! wiec sie nie martwie i wlasciwie juz sie nie moge doczekac godziny 0:)
Pozdawiam!!!
 
A ja chodzę od zeszłego tygodnia.
Zależało mi żeby chodzić z mężem więc zdecydowałam się na prywatną bo to jedyna w której zajęcia były późnym popołudniem i mąż zdąży z pracy..
Na pierwszych zajęciach było o 3 trymestrze, na drugich o wyprawce, a wczoraj już zaczęło się o porodzie..
Ale na każdych zajęciach kobita która to prowadzi sprawdza jak oddychamy, bo pokazała co i jak i mamy ćwiczyć.. a to wcale nie jest takie proste to całe oddychanie przeponowe.. jak na razie jestem zadowolona.. Później ma być o karmieniu piersią, pielęgnacji malucha itp..
 
reklama
ja mam zajęcia raz w tygodniu seria 10 spotkań po 2 godz. na 1 godz. teoretyczne pogadanki tzn o ciąży, połogu, nauka karmienia, kąpieli itd, druga godz. praktyczna będziemy uczyły się oddychania przeponą, będzie oprowadzanie po szpitalu i porodówce...wydaje mi się że bardzo przydatne. Cała szkoła kosztuje 150 zł, można tez płacić co zajęcia po 15zł.
 
Do góry