optymistycznie starające się

[ilinka]

no najgorzej w upał w dużym mieście te spaliny hałas, można się roztopić... :-[

 

[LILITH]

Prawda!Ja kiedys mieszkalam w samym centrum...myslalam ze zwariuje!

 

[Izabelka]

No muszę lecieć bo czeka mnie pranie i sprzątanie. Udanego dnia życzę wam koleżanki. Zajże do was poźniej. Papatki.

 

[Elżbietka]

Izabelka , dzięki za życzenia, jeszcze tylko porcje fluidków poprosze!!!!!!!!!!!!

 

[ilinka]

Ja już na szczę ście zrobiłam prawie pranie bo zostały mi koszule mężusia

 

[LILITH]

Ja tez uciekam papac!!mialam taka ochote na frytki i jak zaczelam je robic to myslalam ze zwymiotuje z tego smrodku

 

[Elżbietka]

LILITH , fasolka nie lubi smrodku?? ;D

 

[LILITH]

no najwyrazniej nie!!ale nigdy nie przeszkadzalo mi to jak sie robilo z frytkami!!

 

[Rusia]

Rusałko  i na jaką miejscowość się zdecydowaliście w końcu?

Miłych wakacji!

Niestety jeszcze nie wiemy....Jedziemy-przed siebie.....................
ale i tak troszke pod górkę nam..kupilismy busa i chcieliśmy wiekszą ekpią jechać..ale okazłao sie, ze nastąpiła jakaś pomyłka podczas rejestracji..no i zong..trzeba by było czekać kolejny tydz..bo pewnie tyle by zeszło..coż powiedziałam..ale mąż-o nie!...Jedziemy osobowym i guzik mnie reszta obchodzi..chcę wypoczac!-no!-to mi sie podoba!zartuję...

 

[Elżbietka]

no RUSAŁKO, widze ze masz stanowczego męża!