Osiągnięcia rozwojowe naszych bobasków :)

[zgred]

Najpierw kosi kosi:
"Kosi kosi łapci pojedziem do babci
Babcia da nam kaszki a dziadek okraski

Koci koci koci pojedizem do cioci
Ciocia da nam mleczka a wujek ciasteczka" )

A Ignac od kilku dni stoi. Ale dla mnie najważenijszy jest ten niesamowity kontakt jaki się wywiązał między nami, to jak reaguje na nasz widok czy widok innych znajomych osób, jak można z nim już wchodzić w interakcje, i że zaczyna rozumieć (np "kto to idzie" "nie wolno"(kontakty sieciowe) "nie do buzi" (kapcie) "gdzie jest piesek")
Albo jest taki fajny jak siedzi w skupieniu i marsząc czoło "rozpracowuje" jakąś skomplikowaną maszynerię typu kółeczko od pudełka z zabawkami

Poza tym potrafi zaczarować każdą kobietę pod warunkiem ze jest blondynką bo czarnym nie ufa Strzela wtedy takie uśmieszki spod oka i w ogóle jest słodki jak polana lukrem bajaderka


Agnieszka

 

[a+t+?]

A moje dziecko sie na maxa odczarowalo i od przedwczoraj zasuwa na nogach bez obaw. Puszcza sie od miejsca do miejsca, juz tak sie nie rzuca na cel i nawet staje i kilka sekund zadowolona, ze tak mozna.
Tak sobie mysle, ze tak jej sie odmienilo po tym jak dostala prawdziwe kapciuszki, a wczesniej duzo lepiej jej sie chodzilo i stalo jak dostala takie "udawane" butki. Ciekawe czy gdybym wczesniej zdecydowala sie ubierac jej buciki to by szybciej ruszyla do przodu. Niestety posluchalam P.Zawitkowskiego (tego fizjoterapeuty z tv - kojarzycie na pewno), ktory twierdzil, ze "narzad ruchu powinien rozwijac sie w ruchu" i butki ubierac trzeba jak najrzadziej i zaczac ubierac jak najpozniej... BULL SHIT wg mnie


Brawo dla nowych osiagniec majowych dzieciakow!!!

 

[trininlov]

zgred ale się uśmiałam :-) I rzeczywiście najfajniejsze jest to, że nasze dzieci zrobiły się bardzo rozumne i takie kochaniutkie

 

[zgred]

A+t - No nie wiem - mnie teściówka bardzo namawiała do kapci mówi że wtedy Ignac będize szybciej i łatwiej chodził. No więc stiwerdziłam że za bardzo mi nie zależy na szybkości... A zaczał właśnie stawać bardzo pewnie i to bez butków - po prostu potrzebował czasu.
Pytałam pediatry i mówiła że wg jej wiedzy do dwóch latek jak najwięcej na boso lub ewentualnie w skarpetach ale że trzeba się zapytać ortopedy.

Przecież to nie wyścigi

Aga

 

[angie]

Dzieciaczki juz sa takie rozumne i szczwane bestie sie zrobiły:-) Moj to sie chowa przede mna i zasmiewa sie z tego...albo jak mi ucieka

 

[a+t+?]

A+t - No nie wiem - mnie teściówka bardzo namawiała do kapci mówi że wtedy Ignac będize szybciej i łatwiej chodził. No więc stiwerdziłam że za bardzo mi nie zależy na szybkości... A zaczał właśnie stawać bardzo pewnie i to bez butków - po prostu potrzebował czasu.
Pytałam pediatry i mówiła że wg jej wiedzy do dwóch latek jak najwięcej na boso lub ewentualnie w skarpetach ale że trzeba się zapytać ortopedy.

Przecież to nie wyścigi

Aga

Jasne, ze nie wyscigi i nie o to chodzi, ze ma jak najszybciej chodzic, tylko, ze widze ile pewnosci i radosci jej dalo to, ze ma butki i jakie postepy zrobila odkad je ma.

 

[zgred]

No to fajnie że Wam pasują buciczki

Teściówka polecała mi takie ortopedyczne jakieś co dobrze podtrzymują stópkę - może skorzystacie

Aga

 

[maxin78]

ZGRED SUPER SUPER

MOJA OSTRO TERNUJE WSTAWANIE PRZY SOFIE,ALE CZEMU SIE TAK DENERWUJE CZY WASZE TEZ TAK MIALY,PNIE DO CELU,ALE PRZY TYM ILE SIE NASTEKA,MRUCZY CZWORACZKOWNIE DOSKONALI JEST POPROSTU TYLE ZABAWY Z NIA I TO FAKT TAKIE ROZUMNIE ISTOTKI JUZ ZNICH:-)

 

[zgred]

Może jest perfekcjonistką Maxin, i już by chciała wszystko żeby jej dobrze szło, a tu trzeba się gramolić powolutku

Agnieszka

 

[a+t+?]

No to fajnie że Wam pasują buciczki

Teściówka polecała mi takie ortopedyczne jakieś co dobrze podtrzymują stópkę - może skorzystacie

Aga

Czy to byla wrzuta czy serio proponujesz nam ortopedycze buty? Buty ortopedyczne sa przeciez dla chorych dzieci i te ze zdrowymi nogami nie powinny ich nosic?!