Marcia, Twoja ginka ma racje - cukier w diecie sprzyja infekcjom grzybiczym. Z doswiadczenia wiem, a cukrzycy nie mam, ze jak sobie popuszczalam z cukrem i slodyczami, to miewalam problemy tej natury. Przeszlam na slodziki, ograniczylam slodycze i... jak reka odjal.
reklama
Marcia no niestety ten wysoki poziom cukru we krwi ma wpływ na wiele narządów i również na infekcje bakteryjne i grzybiczne. Niestety jestem tego przykładem. Prawie w ogóle nie jem słodyczy tyle co w owocach i to chyba muszę ograniczyć już sama nie wiem. A co do Twojej owulacji to jak byłaś u lekarki to nie robiła ci usg? tam widać co się dzieje z pęcherzykami i w jakiej są wielkości. Ja miałam kilkanaście cykli monitorowanych to już to wiem kiedy mi rosły w jakim dniu cyklu i czy miałam owulacje. Może też powinnaś tak spróbować monitorować na usg swój cykl. Zapytaj gina o to.
Alfa moja gin powiedziała ze moge zjeść max dwa jabłka dziennie i żadnych gruszek, winogron itd. Owszem robiła mi USG i mowila ze pecherzyk dojrzewa aczkolwiek to jest tak ze raz z jednego jajnika jest pecherzyk raz z drugiego wiec ten z torbielem chyba nie pracuje jak trzeba
Po prostu mieć tak skomponowany jadłospis, by nie nabrać wielu zbędnych kilogramów, a zarazem dostarczać wszystko maluszkowi. O to mi chodziło.reklama