Otyłość w ciąży

[Indziorka]

Hej Wam

Ja nawet nie mam wagi żeby sprawdzić ile teraz ważę cukry wiadomo przy karmieniu bardzo ograniczone

Kłaczek &&&& za uformowanie zalanej formy

Agusia Niech ta Twoja maliznota rośnie zdrowo

Martusia Robisz jakieś badania żeby sprawdzić czy kuracja daje efekty?

Akeake Koty tak mają tym bardziej jak Twoja się do Twojego przymila w rójce to zrozumiałe

 

[akeake]

alfa, dzieki za informacje, no ja jestem na diecie, moze nie tyle cukrzycowej,ale zolciowej Ale sa do siebie podobne wiec spoko, oczywiscie staram sie jesc to co ma niskie lub srednie ig. Po dwoch tygodniach prawie juz mnie nie ciagnie do slodkiego jak kiedys, w sumie to zjadam tylko jakiegos cuksa jak mi sie czasem slabiej zrobi po metforminie, i sporadycznie kanapke z nutella badz niskoslodzonym dzemem. Wczoraj pozyczylam od mamy wage wiec bede mogla bardziej kontrolowac A dla osob ktore slodza herbate polecam fruktoze ktora cukru az tak nie podnosi,a jest od niego slodsza I mozna do ciast ja dawac itd.

kłaczek, haha, fakt,mam jakis dar do zapamietywania ) Trzymam kciuki!!

marcia, tez mam jakas ksiazke z dieta montignaca, ale jakos nie lubie sie tak trzymac schematu, jadlospisu itd, po prostu staram sie wiedziec co moge a co nie i lacze to sobie dowolnie I polecam jedzenie co 2-3 h, mam przypomniania w telefonie te pare razy dziennie i nigdy nie czuje glodu! I sie nie musze nażerac jak kiedys, bo patrze na zegarek i widze,ze o,za pol h bedzie budzik dzwonil to juz doczekam i nie jem podwojnie.

 

[marcia30]

Ja tez nie trzymam sie konkretnego jadlospisu tylko staram sie nauczyc co moge jesc czego nie i co z czym kiedy polaczyc. Ewentualnie jak nie mam pomyslu na posilek to szukam odpowiedniego przepisu.

akeake a ovufriend nie zaznaczyl ci owulacji?

 

[alfa1973]

Marcia30 co do diety cukrzycowej to teraz w ciąży od września do grudnia schudłam prawie 5kg a teraz jak się zaczął 6 miesiąc ciąży przybyło mi 1kg w dodatku leże i zero ruchu tyle co po kuchni jak obiad gotuje a to mało jest.
Ale jak przeszłam na tą ścisłą dietę cukrzycową to w 6 miesięcy schudłam ponad 10kg i to bez wielkich wyrzeczeń tylko jadłam 5 razy dziennie małe porcie i z niskim indeksem glikemicznym. Z wagi 118kg w rok zeszłam do prawie 106kg i tak się trzymałam przez chwilę potem w sierpniu 2012 stymulacja do in vitro i 3kg na plusie w tydzień a to była woda, która się zatrzymywała w organizmie a od września już znów chudłam pomalutku.

 

[marcia30]

No to super wynik czyli jestes -5 kg rewelacja!

 

[kłaczek]

Tylko z typowo cukrzycowa dieta to ja mam problem bo jej nie kumam... Ale tabelki IG jak najbardziej i z Montignaca to by bylo na tyle. Wszystko mozna, tylko zeby IG bylo niskie i - wiadomo - tluste tez won.

 

[akeake]

Marcia, zaznaczylo...ale potem odznaczylo Tempka sie nie utrzymala wiec to nie bylo owu. Nic trudno czekam dalej, chociaz cuda sie jakies dzieja, co pare dni mam plodny sluz,potem ni ma, zaraz znowu, szyjka tez w caly swiat.. No nic, przyzwyczajona jestem

Dzwonilam dzis do drugiego szpitala, i chyba tam zrobie ta operacje, pielegniarka powiedziala ze krotko sie czeka,miesiac to max,wiec super, ale nie udalo mi sie do lekarza dodzwonic,jutro bede probowac. Jakbym sie teraz zapisala niedlugo to moze pod koniec lutego juz by bylo po wszystkim Choc mam kolejny dylemat, bo mam sie starac o staz z urzedu pracy, i niby mozna byc na zwolnieniu na takim stazu,a po operacji niewiadomo jak szybko dojde do siebie. I sie wacham czy wogole cos zalatwiac zeby sie potem nie wkurzyli ze ja w szpitalu itd, czy za wszelka cene i nic nie mowic narazie bo i tak niewiadomo czy bym taki staz dostala... Nie ukrywam ze kasa sie przyda, no i jakies doswiadczenie.. A skoro mozna byc na normalnym l4 to po wyjsciu ze szpitala najwyzej bym sobie odpoczela z tydzien itd, zalezy gdzie staz bedzie,bo np nie mozna dzwigac potem... Ehh,fajnie by bylo ale juz mam taki metlik w glowie.. Ale nie chce znowu popsuc szansy na staz/prace rpzez zdrowotne problemy.. Byla ktoras z Was na stazu kiedys i wie jak to wyglada??

 

[marcia30]

No niestety w tej kwestii nie pomoge. Ja juz po kolacji zaraz jeszcze tableteczki i zeby w polki.

ale powiem wam kobietki ze jedzac powiedzmy wg. zasad montignaca robie eksperymenty i mierze cukier przed, godzine po , 2 godz. po i różnica jest ogromna bo np. przed kolacja miałam cukier 96 zjadłam sałatke z tunczkiem, selerem naciowym, pomidorkami koktajlowymi, szczypiorkiem , czosnkiem i feta i łyzeczka majonezu ( kieleckiego bo tylko ten mozna uzywac bo nie zawiera cukru) i po godzinie miałam cukier 101 czyli praktycznie mozna powiedziec ze nic nie wzrósł.

 

[alfa1973]

Cześć dziewczyny
Ależ tu dziś cisza nastała.
Marcia co super, że masz taki cukier 1 godz. po posiłku tylko się cieszyć i jeść tak dalej zdrowo.
Miłego dnia dla wszystkich życzę.

 

[marcia30]

Witam sie i ja!

U nas cisza...... u mnie tempka bez zmian , nic sie nie dzieje