reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Otyłość w ciąży

Ja 118. Do ostatniego, bo poprzednie to byly tak dawno, ze ludzie tak dlugo nie zyja. Karol urodzil sie po 14h od pierwszego skurczu, II faza trwala 3 minuty. Kazdej zycze takiego porodu.

Indziorka! :-D

U mnie od pierwszego skurczu 3,50 druga faza 5 minut. :-)

Indziorka wątek jest otwarty, czy ktoś na focha czy nie, może się udzielać.

A u mnie za oknem tak jasno, jakby boże narodzenie.
 
reklama
Niee... No ja w takim tempie to nie moglabym bez uszczerbku. Wiesz... Prochno by sie sypnelo! :-D Ale faktycznie sprintem rodzilas.
Mnie najszybciej z blizniakami poszlo - niespelna godzina od poczatku do pierwszego na swiecie - ale to male bylo, to jak pestka z wisni szlo. Karol byl po 20 latach przerwy, wiec jak pierwsze szlo, tylko o cnote nie zawadzilo. ;-)
 
Już nie przesadzaj z tym próchnem :-) byłam już dość po terminie, byłam w szpitali na obserwacji, małej tetno spadało, to na drugi dzień dali mi kroplówkę i próba pod ktg. Pierwszy raz w ciaży miałam skurcze, myślałam że mi przejdzie 1,5 h siedziałam pod prysznice, no ale nie przeszło. Do dyżurki zgłosiłam się z 6 cm rozwarcia, wiec w książeczce jeszcze lepiej mam wpisane 1 faza 1,25. :-D
 
Ja pierwszy skurcz mialam o 19 a o 20:50 Pati byla na swiecie:-) Licze na taki sam ekspress tym razem......marzenia

Wrocilam z cmentarza od mamci ....ale tam pieknie jak jest ciemno i te wszystkie znicze plonal...
 
Fasolka Słucham Cię :p

Nadalka Oczywiście, że każdy może pisać, tylko historia w kółko się powtarza i ostatnio przecież się zarzekała, że się żegna... po prostu nie ogarniam sytuacji, że ktoś się focha jak dziewczynka mała, a później ni z gruszki ni z pietruszki objawienie oO tym bardziej, że ostatnio nie obyło się bez ubliżeń, a to już złamanie regulaminu :/ tylko o to mi chodzi i już, więc się nie stresaj ;)

Ja rodziłam od hm... ok 13:30 a młodą wyciągnęli o 20:32 ;) ale ja miałam wywoływany, wcześniej skurcze miałam tłumione, a i Julia się urodziła 3070g, a też Tigi w Twoim czasie ważyła mniej więcej jak Twoja dzidzia ;) a no i urodziłam w 38 tc, bo zatrucie ciążowe się jeszcze przypałętało ;)
 
Nadalka, dobrze ja kumam, ze wpisali czas od przyjazdu do szpitala? Tu nie pisza I fazy bo do szpitala przyjezdza sie w miare pozno. My mielismy taki uklad, ze Rajmund mial byc ciagle pod telefonem - jak byl w pracy, to mialam telefon do jego majstra bo on nie moze miec go przy sobie na hali. No i rano jakos tak sie cos zaczelo dziac, jak zwykle z lekka, mowie mojemu, ze chyba dzis to on do pracy nie pojdzie, a akurat mial dzienna zmiane. No i dzwonil grzecznie do majstra, zeby sobie zastepstwo sciagali bo on dzis rodzi. :-D Dziecko bylo uprzejme zaczac akcje o wlasciwej porze.
 
Nie :-). Wpisali mi czas kiedy mnie zbadali po tym jak powiedziałam że skurcze nie przechodzą, bo kroplówka miała być jako prowokacja na obserwacje tetna i chyba nikt nie myślał że od tego zaczne rodzic, sumie ja tez nie.
A do szpitla przyjechałam dzień wcześniej bo już byłam tydzień po terminie, tyle że mieli najpierw obserwować ew. Kilka dni pozniej cos robic. No ale nie musieli.
 
reklama
Nadalka a czym tym ze udostepniłam to co mi napisała ,jak ktos sie mija z prawda to ma problem , bo tu pisała co innego a mi co innego i tyle.
 
Do góry