Olucha super niunie masz :-) sliczna dziewczynka!
N wstepie to jeszcze nie pisalam jak bardzo sie ciesze ze Aisha wyszlas juz z.maluchem do domku i macie sie dobrze! Super!
A u mnie jak na hustawce - jeden dzien super drugi dzien maruda i tylko na rekach - generalnie do poludnia jak jestem sama to nic nie moge zrobic (o drzmemce nawet juz nie marze) a po poludniu to najgrzeczniejsze dziecko w miescie ;-)
po poludniu mija mi zmeczenie i nie moge zasnac a w nocy nie moge spac bo dzidzia co chwile a to jesc, a to kupa a to zapchany nosek i sen pol godzinny co 2h mam. Nad ranem ok 5 lub 6 maż przejmuje dowodzenie nad dzidzia a ja ze 2h spie spokojnie.
Maly ma troche kolki - nie jakies straszne ale ma i sie meczy. Ja mieszkam przy granicy wiec juz krople sab-simplex kupilam. U nas kosztuja 8 euro. Jeszcze nie stosowalam ale dam znac jak rezultaty :-)
Aisha jak przeczytalam Twoj wpis ze tesknisz troche za praca i ze tam to Ty rzadzilas to az.sie usmiechelam bo dokladnie to samo przezywalam w tym samym momencie.
Jesli chodzi o spacery to ja wychodze w Azaleznosci od pogody - jesli bardzo wieje albo jest zimno to weranduje. Ubieram w to co ma na sobie czyli spiochy, skarpety, kaftanik i bluza - na to kombinezon i czapa, kocyk i kolderka do wozka.
Aisha Jedzonko trzeba chyba robic zawsze na swiezo - pewnie zalezy od mleka. W szpitalu karmilan bebilonem takim gotowym to niby moglo otwarte byc6 h a na hipp (tym co teraz karmie) jest napisane ze bezposrednio przed jedzeniem przygotowac i tak robie.
Rurka juz zaciskam kciuki :-) to juz ten miesiac

widze ze juz masz skonczony 38tydzien - ja urodzilam w 38 tydzien i 1 dzien - tak mam na wypisie ;-)