agnella2
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2013
- Postów
- 649
Powiedzial mi tez zeby codziennie 30-40 min cwiczyc...tak, w poniedzialek zrobilam taki trening ze we wtorek wlasnie mialam plamienie...tak sie wystraszylam. Zadzwonilam do niego a on ze jesli jedna plamka to nic, zeby przyjsc jesli bedzie wiecej. Powiem wam Dziewczyny ze cwiczyc przestalam, bo czuje sie tez wyczerpana tak ogolnie i nie mam sily, ale mimo to obserwuje moze nie tyle konkretne planienie, ale taki brunatny sluz. Nie ejst go duzo, naprawde, ale zawsze pojawial sie u mnie przed okresem...Kochane, wiecie cos na ten temat? poza tym to uczucie ' kapania' czy tez ' wodospadu' , bo nie wiem jak to okreslic...ciagle sie boje ze to krew...
Co do chleba i tak staram sie nie jesc glutenu bo zle na niego reaguje, a chleby bezglutenowe maja chyba raczej wysokie IG...ale i tak jestem z tyh cos sie 'cale zycie odchudzaja' wiec staram sie nie jesc duzo pieczywa ogolnie, owocow tez nie. Ale banany choc jeden dziennie (procz weekendow, glownie w pracy), to tak. Jedyne co to bialy ryz, dosc czesto, choc tez nie duzo, ze wzlgedu na meza ktory jest obcokrajowcem i w jego daleeekim kraju ryz jest tym co w Polsce chleb, i czesto jemy go na kolacje wraz z np zupa z soczewicy i jakas duszona jarzyna. Maz oczywiscie zjada kopiata miche, a ja biore pol miseczki. Jest lekkostrawny i dobrze tolerowany, zwlaszcza ten oryginalny ryz basmati i bardzo go lubie.
Dziekuej wam za pocieszenie! Tez sie nie bede przejmowac wiec...no ale wage to moze kupie zeby wiedziec mimo wszystko ile przybede.

Co do chleba i tak staram sie nie jesc glutenu bo zle na niego reaguje, a chleby bezglutenowe maja chyba raczej wysokie IG...ale i tak jestem z tyh cos sie 'cale zycie odchudzaja' wiec staram sie nie jesc duzo pieczywa ogolnie, owocow tez nie. Ale banany choc jeden dziennie (procz weekendow, glownie w pracy), to tak. Jedyne co to bialy ryz, dosc czesto, choc tez nie duzo, ze wzlgedu na meza ktory jest obcokrajowcem i w jego daleeekim kraju ryz jest tym co w Polsce chleb, i czesto jemy go na kolacje wraz z np zupa z soczewicy i jakas duszona jarzyna. Maz oczywiscie zjada kopiata miche, a ja biore pol miseczki. Jest lekkostrawny i dobrze tolerowany, zwlaszcza ten oryginalny ryz basmati i bardzo go lubie.
Dziekuej wam za pocieszenie! Tez sie nie bede przejmowac wiec...no ale wage to moze kupie zeby wiedziec mimo wszystko ile przybede.
Ostatnia edycja: