Agusia, gratulacje! U mnie neg niestety. Jesli lekarz beknie choc slowo, ktore Cie urazi, zjeb go serdecznie i zmien na innego bo z chamem si emeczyc przez 9 miesiecy ie ma sensu. Owszem, ma prawo opowiedziec Ci o mozliwych zagrozeniach wynikajacych z nadwagi ciezarnej, ale ma to zrobic delikatnie. NIe daj sie zdolowac.
Oblicz sobie BMI. MOje wyjsciwe w ciazy z Karolem bylo 36,6, ciaze przechodzilam ksiazkowo, choc koncowka dala mi w d... z racji obciazenia stawow, ale nie mialo to znaczenia dla dziecka. Karol urodzil sie idealny - waga dokladnie srednia bo 3,580kg, wzrost niewielki, rodzilam SN, poszlo szybko i sprawnie, a maly od poczatku byl okazem zdrowia. Wszystko idealnie, poza tym ze po ciazy zostalo mi jeszcze pare kg.
I zeby nie bylo, ja juz w wieku bardziej geriatrycznym niz rozrodczym - urodzilam Karola na 2 miesiace przed 44 urodzinami.
Czesc, Marghe! Ty tam wiekiem nie epatuj, bo za Geriatrie Naczelna to ja tu robie i tak latwo nie popuszcze. Poza tym fajnie ze sie starasz, bede miala trowarzystwo - ciagle ktoras zaciaza, a ja dalej z jedna krecha na tescie sie bujam, a w kupie zawsze razniej.
Oj, Ania, z prochami uwazaj...
U nas kolejna noc jak poprzednia, z tym ze maly znow spal do poznego ranka, tak ze dopiero tatus wracajacy po nocnej zmianie wykopal nas z lozka. Poniewaz test wyszedl negatywny, od wczoraj zre Dicloflex i mam nadzieje ze mi cos pomoze. Poki co nawala jak nawalalo.
Oblicz sobie BMI. MOje wyjsciwe w ciazy z Karolem bylo 36,6, ciaze przechodzilam ksiazkowo, choc koncowka dala mi w d... z racji obciazenia stawow, ale nie mialo to znaczenia dla dziecka. Karol urodzil sie idealny - waga dokladnie srednia bo 3,580kg, wzrost niewielki, rodzilam SN, poszlo szybko i sprawnie, a maly od poczatku byl okazem zdrowia. Wszystko idealnie, poza tym ze po ciazy zostalo mi jeszcze pare kg.

Czesc, Marghe! Ty tam wiekiem nie epatuj, bo za Geriatrie Naczelna to ja tu robie i tak latwo nie popuszcze. Poza tym fajnie ze sie starasz, bede miala trowarzystwo - ciagle ktoras zaciaza, a ja dalej z jedna krecha na tescie sie bujam, a w kupie zawsze razniej.
Oj, Ania, z prochami uwazaj...
U nas kolejna noc jak poprzednia, z tym ze maly znow spal do poznego ranka, tak ze dopiero tatus wracajacy po nocnej zmianie wykopal nas z lozka. Poniewaz test wyszedl negatywny, od wczoraj zre Dicloflex i mam nadzieje ze mi cos pomoze. Poki co nawala jak nawalalo.