Palenie w ciąży

[sowka330]

Witajcie
Wiem, że temat ten może wywołać wiele kontrowersji, zdecydowałam się go poruszyć..
Jestem w 18 tygodniu ciąży i nie mogę poradzić sobie z papierochami. Staram się jak tylko mogę, jednak czasami nie potrafię sobie odmówić i pale jednago dwa dziennie. Wiem, że to szkodzi dzidziusiowi, jednak nie potrafie sobie poradzić z tym nałogiem, czsami to jestem taka zła sama na siebie, że pale ale nie mogę przestać.... Może któraś z Was zna jakiś sposób na walkę z tym uzależnieniem.
proszę o rady.

 

[rozalka]

https://www.babyboom.pl/forum/dzieci-urodzone-w-czerwcu-2007-f125/palenie-w-ciazy-10313/
Ja nie paliłam,ale może tu popytaj dziewczyn,jak sobie radziły.Powodzenia.
i jeszcze...
https://www.babyboom.pl/forum/staramy-sie-f66/palenie-papierosow-ciaza-3347/
https://www.babyboom.pl/forum/dzieci-urodzone-w-sierpniu-2006r-f88/palenie-w-ciazy-5240/

 

[agakr2]

Witam!!!
Ja dla Ciebie rady nie mam bo nigdy nie paliłam nałogowo papierochów. I pewnie powiesz, że się nie powinnam na ten temat wypowiadać bo nie wiem jak to jest palić... Ale jednak zaryzykuję i się wypowiem. Proszę nie gniewaj się na mnie, ale dla mnie to straszna głupota tak zatruwać swoje dziecko. Weź się jakoś w garść!!!! Tak nie może być!!! Poczytaj co Ci tam moja poprzedniczka wysłała i przestań palić, bo Twoje dziecko może być bardzo chore, czego Ci oczywiście nie życzę. Ale pomyśl o tej malutkiej istotce, która w Tobie rośnie...
Czy naprawdę nie rozumiesz jak bardzo zatruwasz swoje maleństwo????????????

 

[ania_zywa]

Sowka, ja też paliłam i to baaaardzo duuużo. Zawsze uważałam, że nigdy nie pozbędę sie tego nałogu.. Ale jak tylko zobaczyłam 2 kreseczki na teście ciążowym, zapaliłam ostatniego papierosa, na pożegnanie i rzuciłam. Teraz Hania ma już 8 miesięcy a ja od tamtej pory nie miałam ani jednego w ustach. I wcale mnie nie ciągnie i jednak można to zrobić i warto kochana, dla naszych dzieci. Teraz juz nawet w moim domu nie pozwalam nikomu palić.

Powodzenia, trzymam kciukim, żeby Ci się udało.

 

[cudelf]

witaj, zgadzam się z agakr2, powinnas przestać palić bo później możesz żałować jak coś będzie nie tak z dzieckiem, czego oczywiście ci nie życzę,

 

[luckymama]

Sowka trzymam z całej siły kciuki za to żebys rzuciła palenie:-)

 

[agakr2]

Sowka, daj znać jak Ci idzie rzucanie nałogu! Cały czas mocno trzymam za Ciebie kciuki

 

[sowka330]

Witajcie dziewczyny
Bardzo wam dziękuje, że tak mnie wspieracie przy rzucaniu palenia, nie będę jednak was oszukiwać twierdząc, że nie pale jednak bardzo się staram i ograniczam do 2-3 papierosów dziennie. Jednak na tym nie poprzestanę i postaram się całkowicie rzucić.
Dziękuje jeszcze raz za wsparcie pozdrawiam Sowka

 

[mamoośka]

Ja też paliłam i to nałogowo,będąc w ciąży z najmłodszą córką nie umiałam poradzić sobie z nałogiem ograniczałam palenie jak tylko mogłam próbowałam wszystkiego,ale gdy trafiłam na w 19 tygodniu ciąży na ginekologie bo moje dziecko chciało się już urodzić wtedy zdałam sobie sprawe,że nie mogę palić bo moje dziecko musi się urodzić i żyć.Rzuciłam palenie od razu.Może to głupie co teraz napisze ale ja przysięgłam sobie pod drzwiami oddziału,że nie zapalę więcej ani jednego papierosa dla dobra dziecka dziecko urodziło się jako skrajny wcześniak w 25/26 tygodniu ciąży.Dzisiaj ma 26 miesięcy a ja nie palę.Z początku zarzucałam sobie,że to moja wina i przez głupie fajki i moją nieodpowiedzialność moja córcia musiała przez to wszystko przejść,a z drugiej strony dziękowałam Bogu,że przyjął moją ofiare i uratował moje dziecko.Trzymam za ciebie kciuki iżyczę powodzenia w zwalczeniu nałogu.Napisz jak ci idzie

 

[luckymama]

Mama Julci, gratuluję bardzo że rzuciłaś palenie.
Jesteś najlepszym przykładem że fajki jednak mogą zaszkodzić.
Fakt nie muszą ale mogą

Buziam Ciebie i ściskam Juleńkę:-)