reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pan Kotek było chory...:(

Niekat dopiero teraz zajarzyłamz e ejst nowy watek rychło wczas:sorry2:
Mela miała ospe w lecie weic trudno było ja nie kąpac ;-) Lekarka mi zaleciła zeby brała tylko prysznic i myć ja zelem lub mydłem w płynie bez uzycia gabki zeby nie podraznic krostek. Melci miała mało krostek bo w sumie moze z 50 w najwiekszym wysypie było:-p a Kondzik sie neiz araził bo był mały miał 2 mieisace i aj mu przekazałam odpornosc swoja jak byłam z nim w ciazy i do tego go jeszcze karmiłam cycem i lekarka mówiła ze sa nikłe szanse na zachorowanie.Nie izolowałam go bo to by było bezsensu bo ja tez przenosziłam zarazki ospy na sobie a miałam z nim kontakt i z Mela wiec było to zbedne. Musiałabym Mele wyprowadzic z domu i neimec z nia styku przez 7 dni od wystapienia krostek bo tyle zarazała.Mi mówiła lekarka na ze najlepszy wiek na ospe to 3-6 lat a mniejsze dzieci gorzej przechodza :-(ale sa wyjatki;-) Mówiła ze Melci jest chudzinka i bedzie miec mało krostek i u nas sie sprawdziło bo mój kuzyn jest przy kości to byłw szedzie obsypany:-(
Jak sie Marcello miał zarazic to sie zarazi niestety nie dasz rady go uchronic:-:)dry:
oby jednak sie nie zaraził:tak:
 
reklama
nadal utrzymuje sie 115 upartych krostek glównie na plecach Oliwii....ale buzia juz wygląda całkiem całkiem i biedulka juz nie boi sie spojrzeć w lustro. Nie wiem czy o tym pisałam, ale jak zobaczyła swoje odbicie 3 dni po pierwszym wysypie czyli w najgorszym momencie to uciekła od lustra i sie popłakała:-(codziennie obserwuje jaka ona wrażaliwa jest i az boję sie jak sobie poradzi w zyciu :zawstydzona/y:
Marcel na razie cisza, ale ma na pleckach i jednej rączce od ramienia do dłoni plamki.Wyglądają bardziej na atopowe ale nigdy ich tam nie miał w tych miejscach no i jest ich z dnia na dzien więcej ale nie sa to pęcherzyki tylko takie szorstkie plamki.Cały czas go obserwuję i widze lekką zmiane samopoczucia na gorsze ale nie cały czas.No i dzisiaj w nocy troszke marudził choc nie wiem z czym to ugryźć....
a ja dziś go gina pomykam a najsmieszniejsze jest to że zgubiłam karteczkę z godziną wizyty:-)
 
A my drugi antybiotyk w naszym krótkim życiu plus w cholere leków w inhalacjach m.in.pulmicort o którym Giz\a pisała,mucosolovan itp.:no::no::-(
 
no wiec nie bede dziś badana:-(gino chłopina mi się rozchorował i w poniedziałek beda dzwonic na kiedy przełożą mi wizyte bo nawet nie wiedza kiedy wraca....
więc skorzystam zę juz jestem nastawiona na lekarza dziś i wezme Marcela do pediatry...nich mi go obejrzy głównie te plamki na plecach i rączce i niech zwazy ile to moje bydle juz ma bo sie cięzkawy robi osatnio i moja mama po powrocie ze Śląska gdzie nie było nas dwa tygodnie stwierdziła ze się zaokrąglił na pysiu:-p
mamma oby Gabi szybciutko wyszła z chorób i już wiecej antybiotyyków w tym roku chociaz nie dostawała:tak:
 
Ostatnia edycja:
Giza tragicznie znosi te inhalacje-właśnie zrobiliśmy pierwszą i po prostu wyła nieziemsko-małżon cały mokry ona to samo.Dobrze że chociać Michał jest teraz w domu bo sama to robić- średnio widzę.
 
Mamma, to widzę, że podobnie jak u nas. Mila na szczęście po dwóch dniach już oswoiła się ze sprzętem, ale siedziała nieszczęśliwa. Tylko już tak nie wyła. Ja jej zaczęłam telewizor włączać, żeby choć przez chwilę zainteresowała się czymś innym.
 
Duzo zdrowka dla Gabrysi!!!

Dziewczyny ile u dzieci trwa katar??? Moj maly juz ma prawie dwa tygodnie. Czy to normalne ze tak dlugo?? Dzwonilam do lekarza jak mial przez pare dni to powiedziala jak nie ma goraczki ani nie kaszle to zeby sie nie martwic. Juz sama niewiem.
 
reklama
Dusiu, też tak miałyśmy... trwał prawie miesiąc:tak: jednak przeszedł i jakoś nie wraca...

Dziewczyny, Jola ostatnio robi bardzo mało siusiu...jak zrobiła rano powstaniu w nocniczek, to potem dopiero o 14 po drzemce z kupka... teraz już wstała z kolejnej drzemki i ją na nocniczek... czekamy, a pieluszka sucha za każdym razem... i cały dzień chodzi w jednej pieluszce:confused: czy to normalne:confused:
 
Do góry