Patija
Mamusia Krecika i Lusi
Oj wspólczuje Bodzinka, ja kiedys sie wybrałam z dwójka, wózek miałam tylko Konrad miał wtedy z pol roczku i w drodze powrotnej nagle zaczoł sie strasznie drzeć, Ola która juz była zmeczona droga tez./ wsadziłam ja do wózka, Kondzia jedna reką trzymałam bo na rekach sie uspokoił, druga popychałam wózek i szybko do domu. myslałam ze nie dojde
cała byłam mokra.
teraz jak trzeba to ich obydwoje w wozek wrzucam
a ja własnie słuchałam sobie cos wesołego:
Wrzuta.pl - Człowiek (Dzieci wiedzą lepiej)

ach te dzieci
cała byłam mokra.teraz jak trzeba to ich obydwoje w wozek wrzucam
a ja własnie słuchałam sobie cos wesołego:
Wrzuta.pl - Człowiek (Dzieci wiedzą lepiej)

ach te dzieci



.
To już 2,5h.Ja go wieczorem będe wystawiać na dwór to w nocy da mi spać





