aniii
aaaaa Kotki dwa...
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2006
- Postów
- 2 564
wiecie co... zaraz qrwica mnie weźmie...odkąd włączyłam komputer a jest to zaledwie parę minut Lilka wyje jak opętana, wali w klawiaturę i wiesza mi się na nodze. nie cierpię jak taka jest. nic nie mogę załatwić. staram się nie reagować ale tak się nie da. normalny człowiek tego nie wytrzyma. żeby moje dziecko było w miarę spokojne najlepiej jak powyłączam komputer, radio i telewizor też /bo zaraz jest rzucanie pilotami/, wyłączę komórkę /bo jak tylko mi zagra /o zgrozo/ to już nie mam życia/. szlag mnie zaraz trafi. niech moja macoszka i ojciec wracają szybko z miasta, zostawiam ją i spadam z tego domu bo zaraz coś sobie zrobię









.
, ale zasnęła, więc skorzystam i chociaż trochę poczytam.
.Mało tego, przy -10 spaliśmy na dworze i to takim snem ponoć że ho ho.Zwłaszcza ze mną to było dobre, bo jak nie spałam to tylko się darłam
.Gorzej jak wieje wiatr, bo ponoć przy -10 stopniach i wietrze temperatura odczuwalna dla organizmu to ponad -20 stopni i to już nie jest zdrowe.