reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Paplanina

reklama
Nie umieme sobie niczego zorganizować nawet zwykłego obiadu...Komp mi pdada...Święta zaraz, w domu tajfun a ja już usłyszałam ze dwa razy,ze w sanatorium byłam....Qurka blada:dry::dry:Bo co to taki szpital....Tylko odpoczywałam.....
 
Bodzia do Świąt półtorej tyg...spokojnie po troszkę co dzień i wyrobisz się. Grunt to nie brać na siebie za dużo...ja czasem chciałam cały dom w 1 dzień posprzątać a potem padałam...podziel i zaplanuj i zobaczysz :-) buuuziaki!!!
 
Ja w tym roku spędzam Wigilię z teściami i szwagierką u nas w domu, w Boże Narodzenie wyprawiamy chrzciny (dojadą moi rodzice i siostra z rodziną). Wczoraj robiłam spis potrzebnych rzeczy i wyszło, że tak się podzieliłam z teściową, że my to samą włoszczyznę potrzebujemy i ryby ;-). Ja robię sałatki, rybę po grecku, śledzie. Teściowa jest od pieczenia, pierogów i barszczu.
Z prezentami to nam się udało, bo u mnie w pracy co roku jest 100 zł dla dzieci od drugiego roku życia na zabawki, ubrania, słodycze - nie robią paczek tylko samemu się kupuje więc super.
Największy kłopot to mamy z prezentem dla rodziców M :dry: Teść nie ma praktycznie żadnego hobby poza tvn 24 i eurosportem :baffled:. Z teściową już łatwiej, bo zaczęła się uczyć angielskiego, a szwagierka teraz w Londynie studiuje, to wymyśliłam książeczki dla dzieci. Czas ucieka, a tu klops :baffled: i co roku to samo.
 
Bodzia do Świąt półtorej tyg...spokojnie po troszkę co dzień i wyrobisz się. Grunt to nie brać na siebie za dużo...ja czasem chciałam cały dom w 1 dzień posprzątać a potem padałam...podziel i zaplanuj i zobaczysz :-) buuuziaki!!!
Dzięki Meg....Od soboty mi M pomoże i po połedniu:tak::tak:Ten mój szpital troszke nim wstrząsnął....Najbardziej mi przykro jak rodzina twierdzi,że przecież mi nic nie jest i przesadzam:-:)-(Mój łobuz bajki oglada a ja sklapciała taka się czuje...Ale juz coraz lepiej.
Kasia fajnie macie z ta kasa bo u M w pracy to paczki ze słodyczami na Mikołaja ale lichutkie:-(My sami Święta w tym roku spędzamy.
Nie będe szaleć...No postaram się nie szaleć z jedzeniem ;-);-), Lolkowy prezent kupiony i schowany.Śmieciarka z Wadera:-D:-DNa pewno mój samochodowy syn się ucieszy:tak::tak::tak:
 
A ja kocham robic prezenty i pomysłów mam zawsze aż za dużo. Wszystko mam w tym roku kupione, tylko dla Kuby jeszcze nie, bo szukam dokłądnie tego co sobie wymyśliłam. Chcę mu kupić zdalnie sterowane autko, bez zbędnych bajerów i rzeczy które można od razu odłamać. ma być prosty i duży.
 
bodziu nie martw sie ja tez jeszcze prawie nic nie zrobilam jakos nie wiem dlaczego brakuje mi czasu:baffled:jutro paula ostatni dzien do szkoly wiec moze wezme sie w koncu za okna:confused:o rany jeszcze tylko 6 dni:-D:-)uwielbiam swieta
u mnie bedzie pewnie tak jak co roku wszystko na ostatnia chwile jednak to juz tradycja wiec pewnie jej nie zmienimy:-Du nas bedzie moj tato i szwagier z zona w pierwszy dzien swiat idziemy na chrzciny do mojego brata:tak:a w gotowaniu to moj m pomoze grubsze rzeczy robic bo ma od poniedzialku wolne:tak:
bodziu nie przejmuj sie gadaniem ludzi a niech se mysla co chca:dry:
prezentow tez oczywiscie jeszcze nie mam:baffled:ale paula juz powiedziala co chce(pamietnik na haslo)sebollo pewnie auto 100 do kolekcji:happy2:a na reszte jeszcze nie mam pomyslu:confused:
 
Cynamonka dzięki za link - zamówiliśmy prezent dla teścia :-) - mrożony kufel. Szkoda, że tak późno wpadłam na tą stronę, bo dużo przedmiotów już było wyprzedanych, a okazało się, że mój M ja zna - tam jest cała masa fajnych rzeczy w sam raz dla mojego ojca i teścia :tak:
Ewa u mnie też porządki na ostatnią chwilę, bo Martyna i tak ma swoją koncepcję czystości. W niedzielę tylko duży pokój, bo chcemy ubrać choinkę i M pojedzie sam na zakupy, bo dzieci tydzień borykają się z katarem, nie potrzeba mi choróbsk na święta, tym bardziej, że mamy chrzciny.

A jakie plany na sylwestra? My kolejny rok w domku, już chyba trzeci, tylko 2 ostatnie z moją siostrą. Teraz przy czwórce dzieci, to nie ma sensu, bo północy byśmy je kładli spać :baffled:, każde o innej godzinie. Ale za to za rok już sobie nie odpuszczę i pójdziemy na balety :-p Człowiek nie wie jak mu czegoś brakuje dopóki tego nie straci :-)
 
reklama
Do góry