reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2008

Witaj Dorotko! Pisz co tam u Ciebie.

A ja mam mały problem z L4. Do 15 września b ędę na L4 z kodem B (że to zwolnienie z powodu ciąży) Ale później to mam mały problem bo wcześniej mój gim kręcił nosem na chorobowe więc brałam od zwykłego rodzinnego lekarza ale też z kodem B. No więc gin nie wypisze mi tych wniosków o zasiłek rehabilitacyjny:crazy: i tak poczytałam na innych forach że można wziąść po 182 dniach chorobowe od rodzinnego lekarza ale już nie na ciąże tylko zwykłe(bez kodu B liczy się jako inna choroba więc od nowa liczone są te dni 182) ale już płatne 80%. Czyli musiałabym wziąść takie L4 na miesiąc a póżniej to już zasiłek macieżyński.

I teraz mam pytanie do Was, Czy któraś z Was słyszała o czymś takim słyszała?
Przeczytałam że dziewczyny tak robią ale wolę się upewnić. No bo teraz to nie mam ju ż innego wyjścia jak tylko tak akombinacja:no:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Motylku, serdeczne zyczenia, wszystkiego naj naj!!!
A oto przedstawiam KROLESTWO MOJEJ NICOLE.Narazie to taka prowizorka ale mi i tak strasznie sie podoba.

Bardzo fajny kącik małej księżniczki :tak:

A ja sie powoli zaczynam czuc jak słonica. Przytyłam prawie 17kg, mam nadzieje ze teraz juz ta waga w miejscu stanie albo nawet spadnie. Pare osob juz mi powiedziało ze jestem gruba, ale ja sie czuje w sumie taka bardziej spuchnieta, ogolnie jak patrze w lustro wcale nie wygladam az taka wielka, ale waga mnie przeraża... Chyba czas ją wyrzucic hehe Mam nadzieje ze po porodzie szybko to zgubie
Ogolnie to jestem jakas przymulona znowu i jeszcze własnie lać zaczeło O 17 jedziemy odebrac klucze do mieszkanka i powoli bedziemy mogli zaczac sie pakowac i zwozic rzeczy. Od 1 wrzesnia sie wprowadzamy tam. Bedziemy musieli wykabinowac tylko jakiegos neta szybko, bo nie bede miała jak na forum wejsc... ehhh

Och jak ja Ci zazdroszczę przeprowadzki. My przed urodzinami Martynki też wprowadzaliśmy się do nowego mieszkania. Chociaż pakowanie, to jeden wielki sajgon, ale potem malowani, meblowanie - dla mnie to przyjemność :-)

Ja po szkole rodzenia i po cwiczonkach:tak:ale fajnie bylo...poznalam dziewczyny ode mnie z osiedla wiec bede miala z kim na spacerki chodzic:tak:nawet wrocilam samochodem z jedna bo mnie zabrala:tak:sa bardzo sympatyczne i jest naprawde wesolo:tak:najbardziej podobalo mi sie jak babka probowala nam wytlumaczyc ktore to sa miesnie kegla:-Dmazusiowie byli baardzo zdziwieni:-Da dziewczyny wszystkie pazsdziernikowe i poczatek listopada wiec fajnie:tak:
ja juz ide spac bo jakos wymeczona jestem
dobranoc:***

I chyba humorek Ci się poprawił :-)

Ciril - ja mam podobnie, chociaż u mnie coraz częściej to brak cierpliowści się objawia :baffled:
Dorotko witaj po przerwie :-)
 
Licząc od 3 września bo z dniem 2 września kończy mi się 182 dni.
Mam tak samo od 3 zasiłek reh. (źle spojrzałam) :-)

Wanilia a o ile wczesniej zawiozlas te wszystkie potrzebne dokumenty do zusu??
Ja oddalam miesiac wczesniej i mam nadzieje ze nie bede tyle czekala, 182 dni konczy mi sie 15 wrzesnia, a wywiad zawodowy i wywiad od lekarza oddalam 14 sierpnia.
zwolnienie mam do 12 wrzesnia, i nie wiem czy mam brac tylko na te 3 dni, czy wziasc tak wszelki wypadek na 2 tygodnie. najwyzej znowu karza mi cos poprawiac:dry:
Ide zrobic sobie cos do zszamania bo od rana tylko pare sliwek zjadlam i juz moj maly glodny bo zaczyna sie strasznie wiercic

Wszystkie 3 dokumenty zawiozłam 9 lipca do ZUSu, a orzeczenie dostałam 18 sierpnia :szok:.
U mnie 182 dni kończy się 2 września.

U mnie napisali tak:

Orzeczenie lekarza orzecznika ZUS

W oparciu o obowiązujące przepisy ustalono:
- w związku z rokowaniem odzyskania zdolności do pracy, istnieją okoliczności uzasadniające ustalenie uprawnień do świadczenia rehabilitacyjnego, na okres 2 miesięcy licząc od daty wyczerpania zasiłku chorobowego

Uzasadnienie

Orzeczenie zostało wydane po dokonaniu analizy przedstawionej dokumentacji medycznej, w tym:
- zaśw. o stanie zdrowia wtstawionych przez lekarzy leczących
- wyników badań dodakowych: usg

Przy dokonywaniu ustaleń orzeczniczych uwzględniono:
- stopień naruszenia sprawności organizmu,
- możliwość przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji
- wiek i predyspozycje psychofizyczne.

A druk to N-12F czyli orzeczenie lekarza orzecznika w sprawie ustalenia niezdolności do pracy/ niezdolności do samodzielnej egzystęcji.

No właśnie Madziu to jest orzeczenie, a żeby uzyskać prawo do zasiłku trzeba jeszcze dostać decyzję, na którą czeka się 3 tygodnie od momentu otrzymania orzeczenia lekarza. Tak mi powiedziała Pani z kadr. Dokument decyzji uprawnia dopiero do otrzymania ustalonego zasiłku.
 
MAGDASF1 ciesze sie ze wizyta u gina udana :-)
KAKA fajna ta twoja psina :-)
PPATQA fajnie ze bedziesz miala kreacje na wesele :-)
Ja ide na wesele za tydzien w sobote i juz sie nie moge doczekac :-)

Dziewczynki dzieki za slowa co do mojego M Nie pozwalam mu narazie na jakikolwiek alkohol i narazie sie trzyma ale nie krakajmy.Umowilam sie z nim ze jak nie bedzie pil to ja mu bede kupywala papierochy :-(Z ciezkim sercem mi to przychodzi ale wole juz papierosy niz alkohol ale M przy mnie nie pali Tylko mama pali ale ona nie pali az tak duzo i zawsze otwiera okno wiec sie zbytnio nie nawdycham i juz jej kazanie dalam jak ma palic jak bedzie Oliwia :-)
BLOND ciesze sie ze wizyty w SR udane :-)
Ja mialam wczoraj ostatnie 10 spotkanie w SR i nawet M byl ze mna :-)
MINISIA wspolczuje z tym kregoslupem :-)
GOSIU podziwiam cie z tymi dziecmi ze dajesz z nimi rade :-)
 
Z dwoja zlego te fajki to chyba lepsze:)))przynajmniej malzenstwa nie rozwalaja:)
Kasia mi juz lepiej troche bo jutro do mnie mama przyjezdza:))))i w koncu nie bede sama:)w sobote nmam wesele, a wniedziele jedziemy z mama do domu na tydzien:)i jednak musze na nast weekend wrocic bo musze byc na weselu...hmmm
ciesze sie ze nie musze z tymi papierkami tak walczyc...podziwiam Was ze sie orientujecie o co w nich chodzi:)
 
witajcie dziewczyny czwartkowo:-)

u mnie noc tragiczna, chociaż właściwie u mnie to nic nowego. rano ryczałam z bólu taka jestem połamana codziennie. noce są zdecydowanie duuużo gorsze od dnia.

śniadanie wszamane, dom posprzątany, pranie wstawione już suszenie nastawiłam, wzięłam prysznic i przyszłam do Was;-) noo, co prawda mam dziś w planach jeszcze powycierać drzwi, futryny i takie tam ale zobaczymy co z tego wyjdzie.

na obiad nie mam pomysłu, bo skończyły mi sie ziemniaki a u nas w sklepie nie ma i nie chce mi sie nigdzie dalej na nogach zasuwać. Ryżu mam dość, więc musze coś innego wymyśleć:confused:

poczytam teraz troche co tu naprodukowałyście, może jakąś kawe przy tym wciągne :rofl2:
 
blond_20 zgadzam się że ta biurokracja jest straszna. W sumie to dziwię się że trzeba tak kąbinować i tyle tych paperów załatwiać. Tak czy siak ZUS kase wypłaca to co im za różnica czy to jest L4 czy zasiłek rehabilitacyjny jakby to się nie nazywało ale ciężarna musi się nachodzić i jeszcze podenerwować:wściekła/y:
Justyneczka mnie też męczy straszny ból brzucha i pleców a w nocy jak wstaję co 3 godz to później znów ciężko zasnąć. Mam tak już jakiegoś czasu i czekam na wizytę u gina. Może coś poradzi
 
Ostatnia edycja:
Przede wszystkim CześćDorotka :-):-) kiedy będziesz mieć w końcu neta, bo brakuje nam tu Ciebie

Mnie dzisiaj jakoś smutno. Chce mi się spać i taka z lekka polegiwująca jestem. Mały szalał trochę w nocy, rano przez 10 min. a teraz śpi. Czekam na męża aż wróci z pracy, a później odwiezie moich rodziców na pociąg.

Dzisiaj naprawdę mi jakoś smutno:-(
Uleńko, też dziś wstałam w nie najlepszym nastroju, mam nadzieję, że już niebawem będziemy tylko się cieszyć, jak już nasze dzieciaczki będą z nami. To pewnie hormonki, albo wkurzająca teściowka ;-);-)

Wanilia ja tez najpierw dostalam orzeczenie lekarza z ZUSu a potem pisemko od kiedy przyznaja mi zasilek i do kiedy: wiec u mnie tj. tak od 28lipca do 28 pazdziernika a ze termin mam 9 paźdz. to powinnam sie wyrobic:tak:
Mysle co tam u kaki a nie chce pisac smska bo moge przeszkadzac w badaniach:baffled:
Blond no to pewnie juz sie doczekac nie mozesz woziczka nie???

Minisia a ile czasu upłynęło od pisma orzeczenia do czasu nim dostałaś decyzję?

Witaj Dorotko! Pisz co tam u Ciebie.

A ja mam mały problem z L4. Do 15 września b ędę na L4 z kodem B (że to zwolnienie z powodu ciąży) Ale później to mam mały problem bo wcześniej mój gim kręcił nosem na chorobowe więc brałam od zwykłego rodzinnego lekarza ale też z kodem B. No więc gin nie wypisze mi tych wniosków o zasiłek rehabilitacyjny:crazy: i tak poczytałam na innych forach że można wziąść po 182 dniach chorobowe od rodzinnego lekarza ale już nie na ciąże tylko zwykłe(bez kodu B liczy się jako inna choroba więc od nowa liczone są te dni 182) ale już płatne 80%. Czyli musiałabym wziąść takie L4 na miesiąc a póżniej to już zasiłek macieżyński.

I teraz mam pytanie do Was, Czy któraś z Was słyszała o czymś takim słyszała?
Przeczytałam że dziewczyny tak robią ale wolę się upewnić. No bo teraz to nie mam ju ż innego wyjścia jak tylko tak akombinacja:no:
Natusia nie pomogę Ci chyba, ale ja bym poszła do gina. Nie rozumiem dlaczego gin nie chce wystawiać Ci zwolnień. :crazy:
 
Ostatnia edycja:
wanilia79 teraz już wystawia ale na początku nie chciała bo powiedział że ciąży jeszcze nie widać ale początek to przechodziłam okropnie. Chyba wszystkie dolegliwości ciążowe miałam i nie dawałam już rady a on do mnie że tak jest w ciąży już jest. Więc brałam L4 od rodzinnego. A od 4 mies gin powiedział że może mi już dawać bo nie przekroczę 182 dni (nie wiedziała że ja brałam l4 od innego lekarza) i nie będzie musiał pisać o zasiłek. A od 4 mies to ja czułam się dobrze, to wcześniej potrzebowałam zwolnienia jak nie dawały mi spokoju wymioty itp.
Jakoś tak dziwnie podchodzi do zwolnień ale widzę żę poza tym jest dobrym lekarzem.
 
reklama
Ale sie wku..... dzwonilam do sklepu gdzie montowali m i moskitiere dwa m-ce temu i wiecie co juz drugi raz skladam reklamacje bo sie siatka wyrywa!!pierwszy raz przyjechali i zrobili bez problemu ale odwiezli o 8 rano i nikt ani tel ani dzwonkiem nie powiadomil mnie ze sie zjawi rano jak sie obudz to moskitiera juz byla! teraz drugi raz dzwonie ze sie znow wyrwala a oni mnie ochrzaniaja ze to dzieci wyrywaja wiec ja na nich ze rodzice maja od nich juz 3 lata i jakos tam dzieci nie wyrwaly a tez tam rownie czesto chodza i ze fuche odwalili a oni na mnie ze ja nawet nie otwarlam dzrzwi jak przyjechali !!jak moga mam dwa dzwonki i nikt nie dzwonil wiec ich ochrzanilam ze jeszcze przeciez komorke maja i mogli zadzwonic i maja mi kitow nie cisnac!!!ale sie zdzaznilam a poza tym juz powinnam za tamta naprawe placic!!swinie 350zl dalam za co???? zeby ciagle naprawiali i jeszcze ja mam placic za to???? teraz dwa tyg mam czekac az sie namysla czy uznac ta naprawe czy poprostu olac!!!co za firma no!!!
Witaj Dorka!!!!
 
Do góry