reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2008

WANILIA ja z tym ustepowaniem to mialam na mysli glownie autobusy i busy bo w kolejke to tez sie mnie pchaja w sklepie :baffled::baffled::baffled:Ale ja zawsze mowie co mysle Ze WEJDZIE MI ZARAZ NA BRZUCH TAK SIE PCHA HEHEH
 
reklama
Wanilia problem w tym ze oni sa przekonani ze sie zmiescimy a mi sie tylko wydaje ze tyle tego jest...:confused:hmm...no zobaczymy...
kasia a Ty ta wizyte masz we wrzesniu chyba nie pazdzierniku tak?:tak:
z tym ustepowaniem to w komunikacji to tak, ale w sklepach to nie zawsze...tzn w tych w ktorych mnie znaja to ekspedieentki prosza mnie same, bo przeciez ludzie na to nie wpadna...:crazy:a w tych "obcych" to nie ma zmiluj...walka o zycie w kolejce:-pbabcie z ciezarnym i matki z dziecmi...:tak:
No wlasnie dziewczyny widze ze nasz miesiac ma jakies problemy z rozpakowywaniem sie:-pno bo Agniesia to ma termin na nast tydzien wiec moglaby juz cos ruszyc;-);-);-)
 
z tym ustepowaniem to w komunikacji to tak, ale w sklepach to nie zawsze...tzn w tych w ktorych mnie znaja to ekspedieentki prosza mnie same, bo przeciez ludzie na to nie wpadna...:crazy:a w tych "obcych" to nie ma zmiluj...walka o zycie w kolejce:-pbabcie z ciezarnym i matki z dziecmi...:tak:
No wlasnie dziewczyny widze ze nasz miesiac ma jakies problemy z rozpakowywaniem sie:-pno bo Agniesia to ma termin na nast tydzien wiec moglaby juz cos ruszyc;-);-);-)
Heh, ja też dzis miałam kolejny dowod na to, że u nas w kraju panuje znieczulica... Bylam w aptece po podklady gin. Stala dosc sporo kolejka, ja z Julką i duzym brzuchem, kolejka taka, że się zawinęła i doskonale było nas Troje widać :laugh2: Nikt nawet się nie spytał, czy nie jest mi ciężko... Cóż, zwątpiłam i pojechałam do mniej uczęszczanej apteki :-p:-p:-p

A co do naszych terminów... Uważam , że wczesniej czekało się o wiele łatwiej na usg, np. za trzy tygodnie, niż teraz na poród... Kwestia podejścia. Dziewczyny, nie śpieszcie się. Rozumiem, że każda już by chciała Maluszka/ki trzymać na rękach, ale... teraz mamy jeszcze czas dla siebie (o ile niektóre Mamusie go wcale nie mają :laugh2:) i warto się tym cieszyć :tak:
 
wanilia, dorotka Sebę rodziłam sn, ale wtedy jeszcze młoda d... byłam ;-) i żadne astmy ani przepukliny mnie nie prześladowały
czarna pocieszyłaś mnie z tą znajomą, pewnie to zależy jak danego dnia będzie mi się oddychało i jak długo będzie trwał poród
minisia brawa dla Wiki :-)
rzeczywiście dziś zimnisko, rok temu kupiłam sobie dwa obszerne grube golfy, na szczęście się mieszczę i na to kurtka jesienna, oczywiście nie zapięta bo jak :-)
była dziś ta zapowiedziana położna z mojej przychodni, zmierzyła mi ciśnienie, tętno maluszkowi, zostawiła nr telefonu, mam zadzwonić jak wyjdę ze szpitala a ona założy kartę u pediatry i wpadnie nas odwiedzić i zdjąć ewent. szwy, czyli ok :tak:
 
Magdziunia miejmy nadzieje,ze maly wytrwa to wszystko.Biedne dzieciatko!
Minisia gratuluje ambitnej coreczki:-D!
Ja posprzatalam,poprasowalam i kolezanka przyszla na chwile,wiec odpoczelam.Teraz pije herbatke i zajadam sie ciastkami:rofl2:Aaaaa i w koncu dostalam decyzje o dofinansowanie,takze jestem szczesliwa,bo z jednej wyplaty czasem ciezko:baffled::happy:
 
wpadłam na chwilke na bb z rana, bo mi siostra na kawe wpadła nie zapowiedziane a tu teraz zagladam i tyle poscików oj jak ja to ogarne bo jeszcze nie przyzwyczaiłam sie do tylu poscików na forum ale po mału dam rade
 
A co do naszych terminów... Uważam , że wczesniej czekało się o wiele łatwiej na usg, np. za trzy tygodnie, niż teraz na poród... Kwestia podejścia. Dziewczyny, nie śpieszcie się. Rozumiem, że każda już by chciała Maluszka/ki trzymać na rękach, ale... teraz mamy jeszcze czas dla siebie (o ile niektóre Mamusie go wcale nie mają :laugh2:) i warto się tym cieszyć :tak:
Gosia bardzo mądrze powiedziałaś (napisałaś), to prawie tak jak za czasów, kiedy byłyśmy nastolatkami i nie mogłyśmy się doczekać dorosłości, zamiast cieszyć się młodością :tak::tak::tak:

Melduje ze żyje i wpdane raczej pozniej bo jakos brakuje czasu:rofl2::rofl2::rofl2: Wiecznie cos albo ktos mi przeszkadza:-p
No, to mi się podoba! Odmeldowała się, co by innych w stresy nie wpędzać ;-):-p:-):-):-):-)

Nasmażyłam sobie kopiec naleśników z jabłkami i teraz Was czytam i wcinam:rofl2:. Wczoraj mi się nie chciało stać przy patelni, ale odpuścićnie mogłam, za bardzo miałam na nie chcice :zawstydzona/y:
 
Gosia bardzo mądrze powiedziałaś (napisałaś), to prawie tak jak za czasów, kiedy byłyśmy nastolatkami i nie mogłyśmy się doczekać dorosłości, zamiast cieszyć się młodością :tak::tak::tak:


No, to mi się podoba! Odmeldowała się, co by innych w stresy nie wpędzać ;-):-p:-):-):-):-)

Nasmażyłam sobie kopiec naleśników z jabłkami i teraz Was czytam i wcinam:rofl2:. Wczoraj mi się nie chciało stać przy patelni, ale odpuścićnie mogłam, za bardzo miałam na nie chcice :zawstydzona/y:
No nie....caly kopiec:-p:-p:-p:-pczy Ty widzisz jak moj jezyk wisi?:-p:-p:-p:-p:-D
a z ta mlodoscia to bardzo fajnie napisalas iGosia tez, bo my tu sie teraz doczekac nie mozemy jak dzieci na Wigilie, a pozniej nam na pewno bedzie tej nudy czasem brakowac no i wolnego czasu tym bardziej.
Gusia tu produkcja postow non stop:tak:przeba sobie jakos dac rade:-p:laugh2:
Mirabelka dalej jestes mloda d....bez przesady. a co my bedziemy po 50 tce mowic:laugh2:a ja w sqwetry tez sie mieszcze jeszcze, i kurtke jakas od mamy dostalam taka sportowa, moze to ladne nie jest zle zapiac sie da, tylko na razie w niej nie chodze bo jeszcze w rozpietej mojej daje rade.
 
reklama
Dziewczyny nie wiem czy MINISIA wam pisala ale mam problem z netem bo cos mi dzis szwankowalo i zadzwonilam do biura obslugi i dowiedzialam sie ze mam jakis limit i jak za kazdym razem wchodze na neta i cos robie to mi sie ten limicz wyczerpuje i juz mam limit wyczerpany:baffled: i teraz albo nie dziala mi net albo bardzo wolno.A doladowanie mam 9 dnia kazdego miesiaca czyli od 9 pazdziernika dopiero bedzie mi normalnie net chodzil Ale jestem zla bo ja nic takiego nie wiedzialam bo jakbym wiedziala to bym to inaczej zorganizowala a teraz to albo mam neta albo nie i nie wiem kiedy bede do was zagladac:crazy:Jutro pojde do ery moze sie czegos dowiem Minisia tez ma ten sam net z ery i pisala ze ona nie ma zadnych ograniczen
MINISIA ja nic nie sciagalam ani M wiec moze rzeczywiscie jakis blad ale watpie bo jak tak mi facet powiedzial
Dziewczyny jak jakas urodzi to napiszcie mi eska jak mnie dlugo nie bedzie oki
 
Do góry