Witam i ja noc caluśka przespana

, samopoczucie też dziś lepsze, zaraz jedziemy do drugiego miasta oglądać bagażniki na samochód i lodówki turystyczne bo potrzebujemy na podroż, tak więc nie będzie mnie caly dzień
Do wieczorka
Powodzenia wszystkim które mają dziś wizyty z dentysą włacznie
Miłej podróży i spokojnej drogi
Uleńko.
Ciesze się że udało się przespać noc.
I ja witam
a ja dzisiaj mialam ciezka noc. skurcz za skurczem

myslalam ze cos sie zaczelo. panika kompletna, a mojego wspol nie bylo wiec bylam sama kompletnie...i co tu robic.zaczelam lazic, lezec, lazic i lezec i w koncu przeszlo

kurcze ja juz chce do mamy bo tu sie boje troche

a dzisiaj wieczorem ostatnie spotkanie w SR

wiec relacje zdam, ale na cwiczenia o ile beda to nie pojde, bo po ostatnich 2 dni dochodzilam do siebie.w sumie od tamtego czasu mi jeszcze gorzej

Asiu spokojnie - jeśli takie skurcze się pojawiają, to zmieniaj pozycję - jesli leżałaś to wstań i pochodź a jeśli chodziłaś to połóż się.
Będzie dobrze - ale ja też tak sobie myślę, że przecież w dzień jestem sama bo mąż w pracy i jakby się coś działo to będę dzwonić do niego.
Niby teściowa obok, ale ciągle gdzieś jest więc w razie też teleon do niej.
Na dodatek zaczynją rozkopywac ulicę przy której mieszkam - matko kochana a jak się zacznie to co


Do ery dzis nie poszlam bo mi nie podrodze bylo ale dostalam od nich jakis sms ze zostalo mi to ograniczone bo jakis limit zostal wyczerpany ale bezsens
Ja juz po dentyscie i nie bylo tak strasznie tylko znieczulenie bylo nieprzyjemne ale dalam rade a 9 pazdziernika ide po plombe

Pogrzeb ojca jasia jest jutro na 9 ja nie ide a Dzis jasiu dostal 3 dni przepustki wiec dzis kolo 14 lub 15 powinien byc w domu Fajnie

3 mam kciuki za wizyty
Dorotko ze skurczami to różnie jest - generalnie powinno się zacząć od dna macicy i schodzić ku dołowi - ale skurcz skurczowi nie równy.
Mnie często twardnieje brzuszek i pobolewa podbrzusze - wtedy nospa i leżenie - przechodzi na szczęście.
W piątek wizyta, więc może znó pokatuję pytaniami lekarza.
Chyba nie ma mnie dość hehehheh.
Witam się z rana,
widzę, że nie tylko ja mam dziś wizytę u gina. Ale się denerwuję, jak zawsze zresztą.
Ah i muszę się pochwalić

właśnie rozmawiałam z koleżanką z pracy i powiedziała, żebym nie kupowała nosidełka, bo dziewczyny się zrzucają i na prezent dla maluszka kupią. Kurcze, aż byłam w szoku. Rozumiem jakieś śpiszki, grzechotki, ale nosidło? To naprawdę miło z ich strony.:-)
Buziam, po wizycie się odmelduję, chyba że późno wrócę to jutro.
Udanej wizytki
Wiolu i ciesze się, że udało się z koleżanką załątwić nosidełko.
Witam
No nie wiem jak ja sobie tu poradze z tymi poscikami ale zawzieta jestem i musze sobie poradzic choc bedzie nie ukrywam ciezko bo w domku troche pracy a tu zawsze jest cos do załatwienia poza domkiem wiec pewnie bede sie pojawiac i znikac jak murzyn na pasach ale po mału i bedzie dobrze
Pewnie że będzie
Gusiu - trzymam kciuki.
To ja tez sie witam w ten zimny wtorek. My z m. juz od 5 nie spimy, tzn ja nie spie a m. przeze mnie nie spi;-)

Juz po sniadanku, zocha juz w przedszkolu i pewnie cale dopoludnie bede sie lenic, bo wczoraj caly czas prasowalam, a zostalo mi jeszcze jedno pranko dla malenstwa. Ogladalismy wczoraj wozki, i zdecydowanie bedziemy zamawiac przez allegro, bo roznica w cenie tego samego wozka miedzy sklepem a allegro byla 300 zl
U mojego taty juz lepiej na cale szczescie, mam wyrzuty sumienia ze nawet w szpitalu go nie dowiedze, ale mama powiedziala ze on to rozumie i mam sie nie przejmowac zeby tak czasem nie zaczac rodzic (ja tam bym sie za bardzo nie przejela

)
Im blizej tym bardziej ogarnia mnie panika, czy dam rady i czy wszystko bedzie dobrze.
Juz wam nie smece i zycze milego i "owocnego" wtorku tym ktore juz moga spokojnie sie rozpakowac


Oj tak cenny sklepowe a te z allegro są różne i powiem szczerze, że allegro górą.
Ciesze się, że u Twojego taty lepiej.
A ja przez pogodę złapałam lenia - zmusić się muszę do jakiejś konkretnej roboty, bo przeleżeć na kanapie cały dzień to niedorzeczne.
Wczoraj zalatana - oczywiście nic nie załatwiliśmy.
Ale za to dziś z rana udało się z łożeczkiem, materacykie i przewijakiem.
Czekamy teraz na dostawę a później skręcenie i gotowe.
Zmykam poczytać co na innych wątkach tak szybciutko i brać się za konkrety.
Pa buziolki dla Was dziewczyny.