reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Październik 2008

Magda az jestem w szoku ze tak go wysypało!!!! buziaki dla Stasia
Patrycja jak szybko wskoczyło tak szybko spadnie:)))Ja wiem ze Karmi jak najbardziej mozna
Uśmiałam sie z tego wygryzania marchewki")))
Agamir śliczne zdjęcie!!!! kurde wstaw sobie suwaczek:))
Małaulka aby cholerstwo pusciło i nie bolało juz
Dorotka ja na temat moich dzieci mogłabym wiecznie gadac (pisac) ale ten watek jest dla dzieci pazdziernikowych i niechciałabym zapisywac was o reszcie mijej gromady bo nie wiem jaka by była reakcja.Ale bardzo dziekuje za miłe slowa
POWIEDZIALAM ZE OK NIECH SIE LECZY DLA SIEBIE SAMEGO I DLA OLIWI ABY KIEDYS NIE MIALA TAKIEGO SAMEGO KONTAKTU Z OJCEM SWOIM PRZEZ ALKOHOL JAKI JA MAM ZE SWOIM
bardzo madrze napisane
Kasia ja tez byłam na zakupach w lidlu własnie po rastopki'))))
Wiola co za dziadostwo oby nic wiecej z tego nie wynikło:((
Anna ale ten twój M uparty moze jak mu zaciazy w krzyzu to znajdzie do ciebie droge:)))
Marma fakt Maciezynstwo to piekny okres ale nikt otwarcie nie mówi jak to czasem ciężko jest Tule i moc energii przesyłam

ja pitole

Hej dziewuchy. Kurde M coś majstruje caly czas przy modemie i za ciula nie mogę neta odpalić. Jak się uda na chwilke to cud!! !
A ogólnie to u nas Ok dzis była tak cudna pogoda ze gdyby nie mój zabiegany harmonogram dnia pewnie bym cały czas spacerowała a tak raptem 1,5 h bo obowiązki wzywały:)))
Ahhh musze wam coś zdradzić chyba znalazłam sposób na wypadające włosy!!!! Jak narazie widze efekty ze skutkuje mam nadzieje ze i wam pomoze. Pewnie nie jedna o tym słyszała jest to maseczka z Nafty kosmetycznej+olejek rycynowy(koniecznie taka!). Z tyłu na tej buteleczce z nafty jest przepis jak robić(czyli dodajemy żółtka). Ja szczerze trzymam minimum 2 h(na ulotce jest 5-15 min a wiem że i mozna całą noc) dziś trzymałam 4h na łbie:))) ale mało ze o wieleeeeee mnie kłaków gupie to jeszcze jakość włosów jest REWELACYJKA!!!! Nie wiem dokładnie jak długo trzeba ja stosować (mojej bratowej 2 zabiegi wystarczyły) jak narazie 2 razy robiłam ale naprawde polecam!!!!!
dziś bede moze dopiero wieczorkiem wiec spoko loko
 
reklama
Magdziunia to się teściowa popisała :-D Moja wczoraj "pochwaliła się" znajomością rozszerzania diety u maluszków, bo powiedziałam o jabłku, a ona o zupki pyta :baffled: i recytuje, po czwartym jarzynowa, po piątym na masełku, po szóstym z mięskiem ;-) U niej to jest zawsze tak, np powiemy, że Bartek już siedzi, a ona odpowie "o to już niedługo będzie wstawał" zacznie wstawać, a jej reakcja będzie "o już zaraz będzie chodził" :baffled:
Widzę, że też niezła jest hihihi :tak:

My porządek w garażu już mamy za sobą - ufff. Trochę udało się wyrzucić gratów i już nie będzie wstyd przed ludźmi jak po wózek zejdę ;-) A przy okazji przełożyliśmy spacerówkę. Gondola już na styk, bo Bartek jeździ pod puchowym becikiem więc trochę miejsca zajmuje, ale za to w spacerówce becik jak najbardziej się sprawdzi. Chyba, że pogoda drastycznie się zmieni to jeszcze odkręcimy zamianę.
Trochę mam prasowanka, ale M chce oglądać jakiś film z którym już tyle czekał żebyśmy obejrzeli więc pewnie prasowanie odłożę na jutro wieczorem.
Rano po śniadanku jedziemy na kawę do moich rodziców i na obiad do teściów i córkę odebrać.
Uffff ... i po porządkach - od razu samopoczucie lepsze.
Kasiu u mnie też prasowanko leży i czeka ... chyba dziś będę musiała to zrobić bo fotel się już "ugina" ;-)

U nas mały pokaszluje troche, temperaturki nie ma i go obserwuje, już nie wiem czy to slinka mu zaleci czy coś się zaczyna. Najwyżej jutro będe się starała złapać lekarza, ale mam nadzieje ze będzie dobrze, dopołudnia był spokojny i w humorze, po południu też z wyjątkeim tego ze nie chciał siedzieć w leżaczku, więc soczku dziś nie bylo, za to cyca chciał co 1,5- 2 godzinki. Ide na jakiś filmik
Pati oby wszystko dobrze było z małym - miejmy nadzieję, że to nadprodukcja śliny.

Cześć kobity:-)
Trochę mnie nie było:rofl2: jesteście dziś moją lekturą na noc, więc zadanie domowe odrobię jak wskoczę do łóżka:-)
Witamy, witamy :-):-):-) ... lektura wręcz do podusi :-D

Witam się wieczorową porą :-)
I oto kolejny dzień na boku.
Przez raptem kilka godzin, spadło śniegu po kolana :szok:.
Co jest grane?
Ja tu na wiosnę czekam, a mi tu zima przychodzi..:wściekła/y:.
No nic, wzięłam się za generalne porządki w kuchni i od razu jakoś tam przyjemniej ;-):tak:. (Chyba pora na sypialnie ;-):tak:).
Około 16-tej poszliśmy z M na spacer i zakupy.. Po powrocie szybki obiad ;-) i przyjechała szwagierka z pracy..:sorry2:.
Cały dzień Mała była w miarę spokojna, ale o 19-tej zaczęła zwoje nocne tańce..- i po raz kolejny musieliśmy ją nosić prawie 4 h:szok: :baffled::wściekła/y:. Ręce mi mdleją, kręgosłup nawala - tracę już kompletnie siły..:-(Jak się zaraz nie położę, to chyba pierdyknę w kalendarz..:baffled:

Miłej i spokojnej nocki Kobietki..
U nas wczoraj było śliczne słoneczko i ani jednej chmury na niebie, temp w dzień nawet do + 4 stopni C wzrosła na słoneczku.
A i dziś ładnie się zapowiada.

Ja też czekam na wiosnę, ale chyba do połowy marca trzeba będzie poczekać aż śnieg całkowicie stopnieje.
No i wtedy to już może coś się ruszy w pogodzie.

Współczuję, że młoda tak szaleje - a w wózku raczej nie poleży.
Ja Sebcia jak wariuje to wkładam do jego karocy i jeździmy po całym mieszkaniu.
Ale czasem i to nie skutkuje - więc zostają rączki a kręgosłup odpada :baffled:

Hej dziewuchy. Kurde M coś majstruje caly czas przy modemie i za ciula nie mogę neta odpalić. Jak się uda na chwilke to cud!! !
A ogólnie to u nas Ok dzis była tak cudna pogoda ze gdyby nie mój zabiegany harmonogram dnia pewnie bym cały czas spacerowała a tak raptem 1,5 h bo obowiązki wzywały:)))
Ahhh musze wam coś zdradzić chyba znalazłam sposób na wypadające włosy!!!! Jak narazie widze efekty ze skutkuje mam nadzieje ze i wam pomoze. Pewnie nie jedna o tym słyszała jest to maseczka z Nafty kosmetycznej+olejek rycynowy(koniecznie taka!). Z tyłu na tej buteleczce z nafty jest przepis jak robić(czyli dodajemy żółtka). Ja szczerze trzymam minimum 2 h(na ulotce jest 5-15 min a wiem że i mozna całą noc) dziś trzymałam 4h na łbie:))) ale mało ze o wieleeeeee mnie kłaków gupie to jeszcze jakość włosów jest REWELACYJKA!!!! Nie wiem dokładnie jak długo trzeba ja stosować (mojej bratowej 2 zabiegi wystarczyły) jak narazie 2 razy robiłam ale naprawde polecam!!!!!
dziś bede moze dopiero wieczorkiem wiec spoko loko
Czarna fajna sprawa z tą maseczką na włosy - w pon polecę i kupię, bo niedługo będę łysa jak kolano.
I trzeba by było na jakąś peruczkę wydawać pieniąchy :baffled::no:


No i mamy niedzielę.
Ja już na nogach, jakoś spać się nie chce a wieczorkiem filmik pooglądałam i na sztuczne ognie się załapałam.
Wiadomo - ostatnia sobota karnawału była a we wtorek ostatki już.
Zaraz chyba zjem sobie jajeczniczkę i wypiję kawusię.
Jakoś mnie naszło na jedzenie o 7.00 rano :-D
Wczoraj głowa mnie bolała ale to chyba przez wysokie ciśnienie.

Do później - lecę wszamać coś i jeszcze do łózia :-D
 
CZESC DZIEWCZYNY

PATRYCJA ja tez mam nadzieje ze u Kamilka to tylko slina Zdroweczka :-)
ANNA oj zaciety ten twoj M :-( No ale weekend sie jeszcze nie skonczyl :-)
JUSTYNECZKA i jak lekturka ?????? :-)
CZARNA JA JESTEM JAK NAJBARDZIEJ ZA TYM ABYS PISALA TEZ O TWOICH INNYCH SZKRABACH

JA JESTEM ZZZZZZZZAAAAAAAAAAAAA :-)
No i czasem cos madrego uda mi sie powiedziec :-)

Ja jestem zmeczona po tej nocy Oliwia po wielkim placzu usnela kolo 21 o 23,30 mleczko pozniej o 3,15 mleczko Pozniej o 4,30 tak stekala ze sie obudzilam Nie wyciagalam jej z lozeczka i juz tak do 7,15 co chwile przyzypiala sobie na kilka minut a jak nie spala to ziewala stekala i kupe robila Ja sie strasznie nie wyspalam bo tylko lezalam sobie jak one to wszysttko robila
Teraz lezy na lezaczku Ja na BB
G sniadanie robi
U nas jest teraz -13 SZOK moze pozniej gdzie sie wybiore na spacerek ale to sie jeszcze zobaczy MILEGO DNIA
 
Dorotko to faktycznie niezaciekawa noc.
A może Oliwii ząbki idą i dlatego taka marudna.

Widzę, że G się stara ... no no śniadanko :-)

Ja zdrzemnęłam się troszkę z młodym - teraz klikam a on dalej śpi i dobrze.
Pogoda u nas chyba się psuje, bo słoneczko niby świeci ale zza takiej mgiełki.

Co do temp na dworzu to u nas było -9 st.C a teraz to jest pewnikiem mniej.

Być może i spacerek też dziś zaliczymy - zobaczę jak wyjdzie.
Narazie uciekam poleniuszkować.
 
Witam w niedzielny poranek :-)
Ahhh musze wam coś zdradzić chyba znalazłam sposób na wypadające włosy!!!! Jak narazie widze efekty ze skutkuje mam nadzieje ze i wam pomoze. Pewnie nie jedna o tym słyszała jest to maseczka z Nafty kosmetycznej+olejek rycynowy(koniecznie taka!). Z tyłu na tej buteleczce z nafty jest przepis jak robić(czyli dodajemy żółtka). Ja szczerze trzymam minimum 2 h(na ulotce jest 5-15 min a wiem że i mozna całą noc) dziś trzymałam 4h na łbie:))) ale mało ze o wieleeeeee mnie kłaków gupie to jeszcze jakość włosów jest REWELACYJKA!!!! Nie wiem dokładnie jak długo trzeba ja stosować (mojej bratowej 2 zabiegi wystarczyły) jak narazie 2 razy robiłam ale naprawde polecam!!!!!
dziś bede moze dopiero wieczorkiem wiec spoko loko
Kiedyś korzystałam z tego domowego zabiegu i byłam zadowolona :-), bo efekty były naprawdę widoczne..:tak: Na początku nakładałam 2 razy w tygodniu, potem raz w tygodniu, następnie raz na dwa tygodnie, aż stwierdziłam, że już chyba wystarczy.. ;-)Fakt, nie zawsze było łatwo zmyć to z głowy, ale kondycja włosów o niebo lepsza.. Teraz też by mi się przydało..:tak:, bo moje włosy kulają się już dosłownie wszędzie..:baffled:



Ja jestem zmeczona po tej nocy Oliwia po wielkim placzu usnela kolo 21 o 23,30 mleczko pozniej o 3,15 mleczko Pozniej o 4,30 tak stekala ze sie obudzilam Nie wyciagalam jej z lozeczka i juz tak do 7,15 co chwile przyzypiala sobie na kilka minut a jak nie spala to ziewala stekala i kupe robila Ja sie strasznie nie wyspalam bo tylko lezalam sobie jak one to wszysttko robila
Teraz lezy na lezaczku Ja na BB
G sniadanie robi
U nas jest teraz -13 SZOK moze pozniej gdzie sie wybiore na spacerek ale to sie jeszcze zobaczy MILEGO DNIA
Oj Dorotko, współczuję nocki.. :-(Mam nadzieję, że Oli nie da Ci dziś za dużo popalić..;-)
Dorotko to faktycznie niezaciekawa noc.
A może Oliwii ząbki idą i dlatego taka marudna.

Widzę, że G się stara ... no no śniadanko :-)

Ja zdrzemnęłam się troszkę z młodym - teraz klikam a on dalej śpi i dobrze.
Pogoda u nas chyba się psuje, bo słoneczko niby świeci ale zza takiej mgiełki.

Co do temp na dworzu to u nas było -9 st.C a teraz to jest pewnikiem mniej.

Być może i spacerek też dziś zaliczymy - zobaczę jak wyjdzie.
Narazie uciekam poleniuszkować.
U nas za pogodą to już nie idzie nadążyć..:tak:
Wczoraj śniegu po kolana, a dziś już zupełnie czarno..;-):tak:.
Może jednak przyjdzie ta wiosna..

U nas nocka bardzo, ale to bardzo spokojna. Młoda obudziła się o 6:30, wciągnęła mleczko i spała do 9:30 :tak::-) Szwagierka pojechała już do domu :-):-), a przede mną sprzątanie sypialni, spacerek i obiad ;-). Miłej niedzieli Dziewuszki :tak:
 
Jak karmilam dzis niunie to pomyslalam sobie o tym odzywaniu sie do G lub nie odzywaniu.I mysle sobie tak ze mimo ze sie rozwodzimy to przeciesz jak G bedzie sie staral to mozemy ze soba przeciesz normalnie rozmawiac a nie caly czas drzec koty ze soba To chyba dla naszej spokojnosci a glownie dla Oli .

Dorota masz rację, szkoda Twojego zdrowia na wieczną nerwówkę, a przede wszystki Oli, co ona winna, żeby musiała wysłuchiwać wiecznych awantur?

Pati żeby tylko Kamilka nie rozłożyło

Anna a jak tam mężulo?

Justyna bierne podczytywanie się nie chwali, co tam słychać, pisać nam tu ;-);-):-p

Magdziunia ja już po śniadanku, a tak mi apetytu narobiłaś na jajeczniczkę :tak:

Ja się wczoraj wyostatkowałam, że dzisiaj mi łeb pęka:crazy:.
Niedługo zbieramy się na obiad do rodziców, a póki co pijemy z M kawusię, bo noc dziś krótka była :sorry2:.

A mróz i u nas od rana spory był, teraz słonko piknie świeci, aż chce się wyjść :tak:

Miłej niedzielki kochane:-)
 
CZesc dziewczyny serdecznie pozdrawiam. Nocka ok. Nie mam czasu was poczytac bo mamy gosci ale wieczorem was nadrobie . Miłego dzionka zycze:-)
 
Dorota masz rację, szkoda Twojego zdrowia na wieczną nerwówkę, a przede wszystki Oli, co ona winna, żeby musiała wysłuchiwać wiecznych awantur?

WIOLU widomo Oliwia niczemu nie jest winna
MADZIU G zawsze robi sniadanie jak jest tylko w domu wiec na mnie nie robi to juz wiekszego wrazenia:baffled:
CZARNA fajny sposob na wloski Ja na szczescie nie potrzebuje bo wypadaja mi w takiej samej ilosci co zawsze :-p

U nas juz -3 Oli ma drzemke Po12 idziemy z nia na specer Trzeba sie przejsc do Auchana po proszek dla niej i dla nas i po jakies pamki MOze jakas promocja bedzie A ze G jest w domu to musze go wykorzystac do siatek.

Wiecie co jak G mi na nerwy dziala nawet jak jest trzezwy Wkurza mnie to jego wazeliniarstwo Jakos nie umiem byc juz do niego spokojna Dzis bez przyczyny rzucalam pilotami jak G sie do mnei odezwal Czasem czuje sie jak jakis psychol przy nim :-(
 
Dziendoberek:-)Wpadłam się przywitac i zobaczyc co u was i widze ze wszystko jest wporzadku :tak:postaram sie was nadrobic ale troszke poźniej bo teraz obiadek szykuje potem wpadnie kumpela i tescie:baffled:a potem do pracy:sorry2:wiec nie mam zbyt wiele czasu.Kurde wcalenie nie czuje ze dzis niedziela!:angry:mój M w pracy a jak wroci to zwala sie goscie:angry:nie lubie tego kazda wolna wspolna chwile kiedy chce spedzic z M tescie sie zwalaja:angry:ale sa dobrzy i nie moge byc wredna:no:tylko szkoda ze sami tego nie rozumieja i nie wpadna na genialny pomysl ze moze chcemy pobyc razem i odpoczac bo malo sie widzimy:wściekła/y:
Madzia zdrówka dla muchomorka:tak:
A moja Wera po szczepionce sie zmienila no tak marudzi ze juz wytrzymac nie idzie!!a moze to na zeby??a na jednej nozce ma zaczerwienione po szczepionce tyleze juz schodzi ale sie przestraszylam mialy wasze tez takie czerwone wokolo szczepionki??
Ania jak tam maz pogodzeniu juz??
Czarna pisz o starszakach;-)a i napewno skorzystam z maseczki:tak:czyli nafta+żółka i olejek tak?? w jakich proporcjach-pisze tam??
 
reklama
Do góry