Dziewczyny, wredna jestem - wiem... ale tyle piszecie, że ja naprawde nie nadążam... Marika chce żeby sie nie zajmować i zabawiać i jakoś nie mam sumienia zostawiać jej samej. A jak śpi to ciągle coś i nie mam kiedy poodpisywać. Wczoraj po spacerze chciałam się odezwać, ale Marika po drzemce złapała jakiegoś wrednego marudera i nie dało się jej samej zostawić... a wieczorem już nie byłam na siłach siedzieć...
Wybaczcie i nie gniewajcie się... proszę!




oj pogoda do d... :-( - do mnie ma wpaść koleżanka z córeczką w wieku Mariki, więc będę miała pretekst żeby nie wychodzić
trzymam kciukasy za test! :-)
współczuję nocki, u nas teraz się sprawdza karmienie przez sen koło północy - wczoraj zasnęła o 20.30, karmiłam ją na śpiocha przed 24 i obudziła się koło 5, bo się zasikała - potem spała do 8, pobawiłyśmy się i złapała o 9.30 drzemkę... ciekawe ile pośpi, bo mamy gości przed 12
ja z jednej strony też już chcę do ludzi i do pracy, ale jak pomyślę o kolejnym małym brzdącu to czemu nie


podziwiam Twojego M., że by już chciał kolejne dziecko, mój to taki rozważny - dziecko dopiero jak zmienimy mieszkanie na więcej pokoi i samochód na kombi

a kiedyś chciał bliźniaki
... już mu przeszło!!!
mam nadzieję, że Miki już dał odpocząć mamie i udał się w objęcia Morfeusza
ma się poprawić, ja też budzę się co dzień z nadzieją, że już prawdziwia WIOSNA przyszła i dupa...
ostatnio miałam ten sam problem: naciskasz przy każdym poście który chcesz cytować plus (w prawym rogu "+") i jak już wszystkie zaznaczysz to klikasz po lewej button "odpowiedz"
no fakt - jakoś się nie śpieszy...
co te dzieci tak rozrabiają nocami!!!
biedna Księżniczka - dużo zdrówka!!!
jakoś też sobie Ciebie nie wyobrażam
mój M. kiedyś miał wszędzie kolczyki (no prawie...), teraz zostawił tylko w języku (ja akurat lubię ten kolczyk

)
Lecę, bo Marika mnie woła!!!
Wybaczcie i nie gniewajcie się... proszę!





Czesc dziewczyny serdecznie pozdrawiam . Za oknem zamiec na zmaine z deszczem nawet pies nie chce wyjsc. Antonio wstał o 6 i bawi sie . Wczoraj zasnał o 20 i jadł dopiero dzis o 6 rano .
Raczki po pobraniu krwi ma sine moj kochany Biedulek. Zycze miłego dzionka. Chyba dzis zrobe test
oj pogoda do d... :-( - do mnie ma wpaść koleżanka z córeczką w wieku Mariki, więc będę miała pretekst żeby nie wychodzić
trzymam kciukasy za test! :-)
Nocka katastrofa Polozylam sie o 23 a o 23,30 Oliwia wstala i nie spala chyba do 1 Do 24,30 ja z nia siedzialam a pozniej G Ja usnelam wiec nie wiem o ktorej Oliwia usnela
Pozniej Obudzila sie o 4 poszlam jej zrobic mleko ale jak woda mi sie zagotowala patrze a ona spi wiec sie polozylam ale o 4,45 juz bylo mleczko a od po 5 Oliwia juz nie spala Teraz usnela Wiec nocka same widzicie nieciekawa
współczuję nocki, u nas teraz się sprawdza karmienie przez sen koło północy - wczoraj zasnęła o 20.30, karmiłam ją na śpiocha przed 24 i obudziła się koło 5, bo się zasikała - potem spała do 8, pobawiłyśmy się i złapała o 9.30 drzemkę... ciekawe ile pośpi, bo mamy gości przed 12
A co do testu to maz dzis kupi i zrobi bo jest taka zamiec ze dzis nie wyjde z Małym. Maz cieszy sie bardzo skacze z radosci ze moze byc 2 . A ja mam mieszane uczucia bo chyba chce juz do pracy czuc sie potrzebna, podokazywac troche . Ale co mam byc to bedzie.
ja z jednej strony też już chcę do ludzi i do pracy, ale jak pomyślę o kolejnym małym brzdącu to czemu nie



podziwiam Twojego M., że by już chciał kolejne dziecko, mój to taki rozważny - dziecko dopiero jak zmienimy mieszkanie na więcej pokoi i samochód na kombi




no i mamy wtoreku nas też coś próbuje śnieg pruszyć grrrr...Nocka spokojna,wszystko fajnie gdyby nie to,że od 5 Mikesz nie śpi i gada ciągle,teraz szaleje resztkami sił w łóżeczku,pewnie zaraz trzeba będzie go uśpić...
mam nadzieję, że Miki już dał odpocząć mamie i udał się w objęcia Morfeusza

Dzien doberek, za oknem wieje jak cholera, my znowu sedzimy w domu, czekam tylko tego 1 kwietnia i zobaczymy czy w koncu ta pogoda sie poprawi...Mlody wlasnie sie obudzil cos tam gada do siebie ale jeszcze nie placze wiec nie wchodze do niego.Narzie mamusie![]()
ma się poprawić, ja też budzę się co dzień z nadzieją, że już prawdziwia WIOSNA przyszła i dupa...
Mam pytanko,jak zrobić żeby przy odpisywaniu cytować kilka osób?nie mogę tego znaleźć?
ostatnio miałam ten sam problem: naciskasz przy każdym poście który chcesz cytować plus (w prawym rogu "+") i jak już wszystkie zaznaczysz to klikasz po lewej button "odpowiedz"
Witam z rana - i co z tą wiosnąjak zobaczyłam za oknem śniego to
Nie no .... nigdy nie przyjdzie ta wiosna.
no fakt - jakoś się nie śpieszy...
A u nas nocka koszmar. Od 23 młody budził się co chwila. Myślałam że wyjdę z siebie i stanę obok. Na szczęście M o 4 go wziął i się nim zajął tak że spał do 7. No może dziś w końcu uda mis się pojechać do tego Wrocławia połazić za wózkami i zrobić jakieś zakupy do jedzenia i dla Potworniastego.
Miłego dnia dziewczynki.
co te dzieci tak rozrabiają nocami!!!
U nas też dosyć ciężko, bo mała złapała jednak katarek i do tego ząbki.
Było karmienie w nocy i płacz i postękiwania. Na szczęście M. też wstał parę razy i jakoś przebrneliśmy.
Karmię ją częściej, coby przeciwciała piła, dałam więcej CebionMulti i wczoraj zaryzykowałam wodę z miodem. Może się wybroni.
M. na antybiotyku - chyba od niego się ten katarek przydarzył.
Oby do niedzieli przeszło!
Pogoda fatalna i znowu spacerku nie będzie.
Ale może i dobrze, bo bym nie wiedziała iść czy nie isć.
Dziś czekam mnie dzień załatwiania papierków różnych i już jestem chora.
Za to Wam miłego życzę![]()
biedna Księżniczka - dużo zdrówka!!!
Co do kolczykow to ja KIEDYS MIALAM W BRWI KOLCZYK,CALE JEDN UCHO KOLCZYKOW,W JEZYKU I NA TWARZY KOLO UCHA ALE Z BOLU NA POLICZKU TYLKO KOLO SAMEGO UCHA
JA UWIELBIAM KOLCZYLI I LUBIE BYC WYKOLCZYKOWANA ALE JUZ NE JESTEM
z ucha iG mi sciagnal bo nie umielam spac tak bolalo i to dlugo :-( Z boku twarzy sama sciaglam bo nie chcialo sie zagoic
W brwi musialam sciagac jak pracowalam w biurze i jakos tak samo wyszlo ze nie chcialo mi sie tak wkladac i sciagac choc robilam to bardzo dlugo I nawet kilka pogubilam A z jezyka sciaglam jak dowiedzialam sie ze jestem I tym sposobem dzis nie mam ani jednego kolczyka
jakoś też sobie Ciebie nie wyobrażam

mój M. kiedyś miał wszędzie kolczyki (no prawie...), teraz zostawił tylko w języku (ja akurat lubię ten kolczyk



Lecę, bo Marika mnie woła!!!