reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2011

Super ze Miłka juz po wszystkim, jej jak ja jej zazdroszcze:-(
byłam wczoraj na ktg i z mała wszystko ok,cisnienie tym razem tez ok,lekarz sie dziwi ze z taka szyjka jeszcze nic nie ruszyło;/juz jestem nerwowa strasnie, laze i becze:(wszystko mnie boli i tylko bym lezala i spala a wiem ze to nie sprzyja rozwojowi;/ jak nic nie ruszy to pn szpital bo termin z OM to 2.10, czyli tydz starszy od suwaczka z usg a to juz jest dla mnie tragedia...wiem ze nie jestem sama z tym wszystkim ,widze ze same sie meczycie...
 
reklama
heyka
wicie co, mnie też na koniec dopadają juz kiepskie nastroje.
A dzisiaj to już wogóle.
Udało nam sie wczoraj wózio poskładać i jakoś w miare ogarnąc chate, to choć tyle dobrze...

powiedzcie kochane czy każdej odchodzi czop? czy nie każdej?

mileczka
jaka despera "lepszy czop niż nic" hahaha, kochana głowa do góry... a to wchodzenie na bb i czytanie że kolejna mamusia urodziła to tlyko dodaje nam do tych nastrojów, bo niektóre mają to już za sobą i mogą sie cieszyc dzieciaczkami a my nadal w dwupaku...

:-D żartowniś, a tak nawiasem mówiąc jak ci czop odszedł to już bliżej niż dalej :tak:
ja wiem głupia jestem, ale od pewnego czasu też w gacie zaglądam czy cosik nie odchodzi czopowatego :-D
na razie echo :)
Ja też się przyglądam ale tego to sie chyba nie da przeoczyc?
 
Hejka ja mam dzisiaj jakiś lepszy humor za to śpiąca jestem niesłychanie. Poszłabym sobie kimać ale nie mam komu zrobić dzieciopodrzutka ;p.

Kingolinka, mileczka kurujcie się bidulki oby am szybko przeszło.

Monika ja też mam wszystkie ciuszki używane z lumpka albo od znajomych. Te lumpkowe są często lepsze i mocniejsze niż takie z niefirmowego sklepu.

hej
a ja mam pytanie do mamusiek głupie bo sama jestem mamą ale Klaudia od początku była na butli a teraz będzie cyc(chyba),powiedzcie mi czy po karmieniu podnosicie maluchy na pionowo żeby im się odbiło?

Ja odbijałam małą po karmieniu, czasem długo to trwało ale chyba warto bo rzadko jej się ulewało i problemów z gazami i brzuszkiem nie było.

Fajnie, że Miłka urodziła ciekawa jestem jak monysia też biedna w szpitalu się męczy.
 
hej
a ja mam pytanie do mamusiek głupie bo sama jestem mamą ale Klaudia od początku była na butli a teraz będzie cyc(chyba),powiedzcie mi czy po karmieniu podnosicie maluchy na pionowo żeby im się odbiło?

ja moja mala nosze, ale tylko jak widze,ze sie spina cos...bo raczej jej sie nie odbija...na poczaku nosilam malego tez,ale bardzo rzadko mu sie odbilo,a nie ulewalo mu sie wcale praktycznie....i z malutka jest tak samo,na poczatku ja nosilismy,ale nie odbijalo jej sie,wiec nie ma potrzeby....pewnie zelezy od dziecka, przekonasz sie czy Twoje potrzebuje :)

Anulka ja juz 10 dni po terminie z OM... wiem rozumiem Cie doskonale

Herbata, a po jakim czasie u Was wywoluja? u nas niby po tygodniu po terminie....
 
heyka
wicie co, mnie też na koniec dopadają juz kiepskie nastroje.
A dzisiaj to już wogóle.
Udało nam sie wczoraj wózio poskładać i jakoś w miare ogarnąc chate, to choć tyle dobrze...

powiedzcie kochane czy każdej odchodzi czop? czy nie każdej?

mileczka
jaka despera "lepszy czop niż nic" hahaha, kochana głowa do góry... a to wchodzenie na bb i czytanie że kolejna mamusia urodziła to tlyko dodaje nam do tych nastrojów, bo niektóre mają to już za sobą i mogą sie cieszyc dzieciaczkami a my nadal w dwupaku...


Ja też się przyglądam ale tego to sie chyba nie da przeoczyc?
Z tym czopem to też nie można wpadać w paranoję. W pierwszej ciąży to mi odszedł razem z chluśnięciem wód, czyli kiedy zaczęła się akcja. Na pocieszenie dla tych co wypatrują oznak zbliżającego się porodu powiem, że z ciąży z Tośką nie miałam żadnych objawów nadchodzącego porodu. Po prostu wstałam rano z łóżka, odeszły mi wody z czopem, a po południu mała była już ze mną.
 
reklama
Witam!
Mnie tam cieszy jak wchodzę na BB i widzę kolejne rozpakowane mamuśki- dodaje mi to powera, że niedługo też mnie to czeka choć wiadomo, że chciałabym szybciej niż później. Jak będzie po terminie grubo to powinnam do listopadówek się przenieść ale jestem dobrej myśli, że uda mi się urodzić Wagę a nie Skorpiona ;-). Pewnie jak będę bliżej terminu wg OM będę inaczej śpiewać i może też bedzie mnie rozstrajać każda nowa rozpakowana, ale póki co tłumaczę mojemu dzieciowii, żeby wyłaził już, bo jest mi niewygodnie, ale już inną sprawą jest to czy posłucha matki czy nie:-)
 
Do góry