reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2012

dzisiaj produkcja postow taka ze hoho,fajnie:-)
Witam nowe mamusie !!!
ja jestem poczatkujaca pania domu i narazie nie prasuje,do pracy czasem musze wyprasowac koszule ale to tylko czasem:-D
Zdarza mi sie czasem zwymiotowac żółcią ,ale tak tylko troche i to raczej rano.No i oczywiscie po kazdym kichnieciu majtki mokre,modle sie zeby ktoregos dnia nie zsikac sie calkiem:szok:
 
reklama
O jacie! Ale Wy dużo piszecie :D a nie było mnie zaledwie parę h...
Co do żelazka: to też je używam tylko od tzw. wielkiego dzwonu...albo gdy małż jest grzeczny a ja mam dobry humor to mu z 1-2 koszule wyprasuję.
A jeśli chodzi o ciuszki, to Was zadziwię-bo jeszcze nie mam żadnych dla dziecka. To może zrozumiałe bo nie znam płci hehe :cool2:.
Suwak zrobiłam:-p
 
Nie no dzisiaj to produkcja niezła niby jestem na bierząco ale zostawić was na chwile to szalejecie ;-)

Co do prasowania to ja jeszcze chyba nie wsadzilam ubrania nie prasowanego so szafy:-) nie wyobrażam sobie nie prasować na bierząco zazwyczaj po każdym praniu:tak: Prasuje wszystkie ubrania moje,S i młodego, pościel i ściereczki też jedynie ręcznikow nie prasuje
 
łłłłłłłłłłoooooooooooooo raju przebrnelam:szok:ale sie rozpisalyscie
Z czysta przyjemnością dołączam do październikowych Mam :-D
witamy rowniez na salonach pazdziernikowych mam:-D porsze sie wygodnie rozsiasc na kanapie i klikac:-)

przez 2 lata mieszkałam w Szkocji ( widziałam że jedna mamuśka ma lokalizację z Edynburga:))
a tak tak ja ze stolicy;-):-D

jedno mnie najbardziej zastanawia : dziewczyny czy są jakieś naukowe podstawy co do tego prasowania ubrań? po co to się robi? wiem, że chodzi o bakterie ale skąd bakterie na upranych ubrankach? I w jaki sposób one zgrażają dziecku?
j apiore od zawsze na 40 stopni od zawsze ubranka molodej byly prane z naszymi tylko ja nie w proszku a w zelu arile np piore i plyn do plukania dla malego bono sensitive uzywalam.NIE PRASUJE bo nie chce mi sie:-p a tym bardziej z dwoch stron bo poco?? jesli zelazko jest na pare to po cholipe z drugiej str jeszcze prasowac skoro ta para to niby po to wlasnie zostala dodana do zelazek?takie moje zalozenie. na poczatku mlodej pierwszy rzut ubranek popralam i wyprasowalam a pozniej to jak mi sie chcialo czyli srednio raczej;-):-D

witam wszystkie kobietki,pozwole dołączyć do Was gdyż też mam termin na październik
witam rowniez:-) mam nadzieje ze sie zadomowisz u nas

a tak na poważnie to ostatnio przy kichnięciu popuściłam siusiu.. szok! strach kaszleć :-p
mina ja z tym walcze o dczasu porodu....jak urodzilam amelke zaczely mi sie problemy z nietrzymaniem moczu wlasnie w takich momentach jak kicham:zawstydzona/y::-( mam nadzieje ze teraz po drugiej ciazy jakos to ponaprawiam bo serio mam juz dosc latania z wkladka grubsza ilez mozna:zawstydzona/y:
 
przypomniała mi się jeszcze jedna historia dotycząca mojej siostrzenicy, pisałam wczoraj o tym że została u mnie na noc i pomagała w wymyślaniu imienia dla mego Malucha, ale jeszcze zanim doszłyśmy do imion to przeprowadziłyśmy jeszcze jedną poważną rozmowę, a mianowicie:
ona mówi do mnie że jak już będzie dzidziuś to ona nie będzie mogła już u nas nocować (dodam że śpi wtedy razem z nami w łóżku), na co jej odpowiadam że nocować to raczej nie ale zawsze będzie mogła nas odwiedzić i przyjść się pobawić kiedy tylko będzie chciała, ona na to że jak już dzidziuś będzie taki duży jak ona to kupimy mu takie duże łóżko jak ma ona i ze on tam będzie spał, a ona wtedy zostanie na noc i będzie spać z nami, na co ja odpowiedziałam śmiechem, ale Paulinka za chwilę się reflektuje i mówi że przecież taki mały dzidziuś to ma swoje małe łóżeczko i śpi w nim sam, więc ona nawet jak będzie dzidziuś bo będzie mogła z nami w łóżku spać, i w tym momencie już nie wytrzymałam ze śmiechu i pytam: a więc tak to sobie wykombinowałaś? siostrzenica tylko się uśmiechnęła i pokiwała główką:tak:
normalnie rozbraja mnie ta Mała:-D
 
Ja tez z praniem wstrzymuje sie przynajmniej do przełomu sierpnia/wrzesnia, no ale za długo zwlekac nie zamierzam bo synek 2 tyg wczesniej sie urodzil i moze córcia tez taka niespodzianke zrobi:happy2:
Co do prasowania to ja na bieząco oblatuje to co akurat w danym momencie potrzebuje a tak stosuje taktyke jak wiekszośc z was czyli porzadnie strzepuję:sorry:A dziecięce ubranka zamierzam prasowac ale niezbyt długo, synka chyba z 1,5 m-ca tylko prasowałam.Potem spróbowałam czy nic się nie dzieje jak nie uprasuje i było ok wiec odpusciłam.
 
Majeczka to jest tak jak napisalam ze jak idziesz na zwolnienie to masz wyplacone 100% sumy wszystkich rocznych dochodow podzielone na 12 m-cy a potem pewnie na dni i jak masz np 30 czy 31 dni w miesiacu to kwota jest troszke mniejsza za te 30 dni. I taka sama kwote beda Ci placic na macierzyskim. Rozumiesz??

prawie.. tyczy sie to L4 dłuższych niz np 1 miesiąc albo tylko tych placonyc przez ZUS, albo sa jeszcze inne warunki? pierwsze slysze powaznie ze sie dodatki wliczają do L4 przed porodem oraz do macerzyńskiego:szok: ale postaram sie dokształcić w tej kwestii
Ja też prasuję tylko takie rzeczy:-D Ubrań nie mam wygniecionych, bo przed rozwieszeniem porządnie strzepnę, potem na sznurku poprawi wiaterek, a mam taką głupią modę, że jak zbieram pranie to od razu przy sznurkach składam i wszystko elegancko w szafie ląduje. Czasem tylko nie mam weny do szafy powkładać i wtedy takie sterty koczują ze 2 dni na fotelu aż mocy urzędowej nabiorą:-D:-D:-D
malami - uwielbiam to powiedzenie "aż nabiorą mocy urzędowej" :-D u mnie najczęściej tydzien tej mocy nabierają!
niecierpie prasować i ciesze sie ze mówicie ze konieczne nie jest prasowanie ciuszkow dla maluszkow - zbawienie!

wczoraj kminilam strasznie nad tym L4 - teraz nie mam wyjscia - mój odwieczny problem z krzyzem sie odezwał i juz w nocy czulam ze znów mnie to dopadło.. ledwo siedze, ze wstaniem jest juz o wiele wiekszy problem :-(
trzymajcie sie cieplutko, dzis piekna pogoda w Krakowie, w pozostałych miastach pewnie tez!
 
reklama
Mamusie wszystkiego co najpiękniejsze z okazji naszego święta!! Buziaczki!!


Co do prasowania to ja nie lubie ale prasuje z konieczności . Jakoś tak się przyzwyczaiłam że nie wyobrażam nosić rzeczy nie prasowanych.

Majeczka jeśli chodzi o L4 to ja miałam wypłacane od kwoty na umowie (nie brali pod uwage żadnych premi i dodatków0 tylko tę sume od której odprowadzane są skladki.Chyba że cos się zmieniło.
 
Do góry