reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Październik 2012

dzięki za odpowiedzi - zrobię tak jak planowałam: całe opakowanie podkładów + podpaski (tyle ile mi zostało sprzed ciąży), dwa podkłady na łóżko i kilkanaście wkładek laktacyjnych...w razie czego M. mi dowiezie bo to nie problem:tak:
 
reklama
Moja siostra dostala na poczatek do wyboku kapuste i kalafior z bekonem do wyboru albo cheesebugera z frytkami i surowka .. heh :)
<-- Ale za granica to moze prol;em polega bardziej na tym ze nie spodziewaja sie cyckujacych kobiet :p

He, he, oni tam na Wyspach chyba generalnie mają inne podejście (i zdaje mi się, że zdrowo to jest gdzieś między nimi a nami, tak w pół drogi) - pamiętam jak pojechaliśmy do Londynu z 8 miesięcznym Brunkiem i jak szeroko otwierałam w sklepie oczy ze zdumienia na ich słoiczki dla niemowląt - beans&bacon od 4 miesiąca, spaghetti bolonese with cheddar od 5 miesiąca i inne tego typu przysmaki :-D

Karola czy tylko my NIC dzisiaj robimy?

miłego dzionka

He, he, kiedy Wy robiłyście NIC przed komputerem o 9 rano, ja byłam jeszcze pogrążona w głębokim śnie. Wstałam dziś... o 12 :zawstydzona/y::-p Nie lubię tego, bo potem dzień się tak straszliwie kurczy, z niczym nie można zdążyć :dry:no ale najwyraźniej potrzeba mi snu. Oczywiście w nocy miałam przerwy - raz na siczka, drugi raz synek do nas przyszedł, napoiłam go i poszłam odprowadzić do jego łóżeczka (spanie we trójkę, a właściwie we czwórkę - licząc brzuch w naszym do najwygodniejszych nie należy), tam z nim przysnęłam, potem wróciłam do nas, no i rano wstałam jeszcze pomóc chłopakom wyprawić się do szkoły... ale potem myk z powrotem do łóżeczka :sorry:
Tak ogólnie to słabo u mnie z koncentracją i mam potwornego NIECHCIEJA. Nie chce mi się. :-pTak po całości.

Ja jestem w trakcie pakowania się...i mam pytanie: ile wkładek laktacyjnych mam zabrać do szpitala??? tak na pierwszy dzień bo potem M. mi dowiezie...i ile podkładów higienicznych??? (też na pierwszy dzień)...

Mi się wkładki poprzednim razem wcale nie przydały, i zresztą ich nie miałam - laktacja rusza z kopyta dopiero na trzeci dzień mniej więcej. Teraz spakowałam kilka sztuk dosłownie, a w razie czego mąż mi dowiezie. Podkłady wzięłam chyba cztery, takie na łóżko, na początek, a tych między nogi paczkę, a kolejna leży uszykowana do dowiezienia.
 
Karola ja wkładek wzięłam 4 pary a podkładów 2 paczki.

netika przynajmniej ty wyspana.Super się Dorotka sprawuje. echh po cichutku liczę na to że po drugiej stronie brzucha młoda da mi odsapnąć.
wernkika idziesz jutro z nami rodzić? bo to napinanie? może już? :-D:tak:


margot jak możesz??!!:szok: do 12 spać? okrutnie ci zazdroszczę!!:cool:

u mnie dalej pogoda do bani, brzuch boli, no-spa w robocie, i przysypiam...
 
Margot - ja bym też dziś pospała dłużej ale niestety musiałam iść krew oddać...i tak poszłam późno bo po 8 - a jeszcze później nie mogłam bo już taka okropnie głodna byłam:cool:

Na fotelu już leżą rzeczy które mam spakować...ale za wkładanie do torby zabiorę się dopiero za chwilkę:-p
 
Mina, ja to chętnie ale to napinanie i skurcze to przychodzą i od chodzą już ponad tydzień. Od poniedziałku do środy wieczorami mialam skurcze co 1 min ale się wyciszały. I to cały brzuch i podbrzusze i bóle krzyża do tego. Ja już zmęczona tym jestem, nie wyobrażam sobie co musiała Azorek czuć...


Edit: Oczywiście nie co 1 tylko co 15 minut
 
Ostatnia edycja:
Witajcie

Misio zdrowy, ale ma ślad żółtaczki, przybiera ładnie

menu chrzcinowe ustalone

plan na dziś wykonany. Czuję się padnięta, dużo aktywnošci na 1 dzień.

Karola- na 1 dzień wystarczy Ci paczka podkladów, z 10 wkladek laktacxjnych i paczka pielucho- wkładek

Dziewczynki, tak sobie myślę, że za kilka tygodni już wszystkie będą rozpakowane :-D
 
Sonka czyli wszystko dobrze. To dobrze! A ślad żółtaczki będzie się dawał we znaki w przyszłości? mam nadzieję, że nie &&&&&&.

Ja się chyba zdrzemnę, bo oczy mi się same zamykają...
 
netika, ale super, że Dorotka taka grzeczna i daje Ci pospać, oby tak dalej :-)

Karola,
swoim pakowaniem zmotywowałaś mnie, żeby zajrzeć do mojej, poprzekładać troszkę i dopchnąć już wszystko. Przy okazji wstąpiłam do Rossmanna i kupiłam nową kosmetyczkę bo w starej zamek się popsuł i dokupiłam jakieś pierdoły :-)

Margot, ile ja bym dała żeby tyle pospać i żeby dzień szybciej zleciał :-) a tu rano trzeba wstać, odprawić synka do pkola i potem dzień ciągnie się i ciągnie

sonkaa, super, że Michaś ładnie przybiera na wadze a te ślady żółtaczki to mam nadzieję, że znikną &&&

MalinowaP, miłej drzemki :-)

A jeszcze co do tych wkładek laktacyjnych to ze mnie leciało już od pierwszych dni, miałam tyle mleka, że położne kazały mi ściągać żeby nic się nie porobiło. Chyba cały oddział mogłabym wtedy wykarmić. W domu się dopiero unormowało a i tak nawały przechodziłam kilkakrotnie
 
reklama
Do góry