reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2012

reklama
Ja już małego przesadziłam do spacerówki, bo w gondoli mu się przestało podobać-nic nie wiedział i chyba go to mocno wkurzało. Ja mam x landera, który niestety nie ma opcji przełożenia rączki-w związku z czym chyba będę sprzedawać i myśleć o czymś innym. Mam nadzieję, że uda mi się rozsądnie opchnąć-stan rzekłabym idealny.
Eh..tak to jest jak się nie słucha doświadczonej mamy i siostry...cały czas kukam przez okienko w budzie co robi mały.
 
My póki co jeszcze jeździmy w gondoli - wybraliśmy wózek Jedo Fyn, głownie z polecenia i z myślą o właśnie większej gondoli, niż jaka jest w pozostałych wózkach na rynku. Póki co małemu jeszcze w niej dobrze. Nie mamy problemu z nudzeniem się w wózku, bo młody każdy spacer przesypia już od momentu przekroczenia progu, albo nawet zapakowania go w kombinezonik:-)

Co do włosów, to u mnie dalej wypadają na potęgę, nawet mój mąż ostatnio to zauważył, ale z jakim przerażeniem w głosie, mówię wam... generalnie co do ilości włosów na głowie, to u mnie nie widać zbytnio, że ich ubywa, bo mam kręcone, a one mają to do sibie, że ukłądają się jak chcą i tworzą sztuczną "szopę" hehe

Mój synuś też ostatnio zaczął krzyczeć, tyle że robi to w zabawaie. Zaczyna śpiewać i krzyczeć naprzemiennie i do tego jeszcze się śmieje i dodaje agu agu :-D Ostatnio nauczyliśmy go "pierdzenia ustami":-D sami nie wiedzieliśmy, że to załapie i najpier zaczął po nas powtarzać, a na drugi dzień już sam z siebie non stop prykał usteczkami hihihi zdolna bestyjka:cool2:

U nas dalej meksyk z dziąsełkami. Jak dni mamy mega pozytywne, bo młody śmieje się ,bawić się chce i przesypia drzemki w łóżeczku, tak w nocy jak już się przepudzi przed 00:00 to już płacze na max. i to z takim żalem w głosie i bólem, ze serce się kraja :( spokojnie śpi jedynie u nas w łóżku przy cycku, albo na klacie... myśleliśmy, że ten etap mamy już za sobą - jak to się mówi: nie mów hop, póki nie skoczysz...:-( calgel na dziąsełka działa jedynie doraźnie i to na chwilunię dosłownie. dziś kupiliśmy młodemu gryzak, który raczej będzie potrafił sam trzymać. kupiliśmy też nakładkę na palca w postaci takiej jakby szczoteczki do masażu dziąseł. 28 lut. mamy wizytę u pediatry, może ona coś poleci, może jakiś specyfik, który farmaceuta przygotuje na zamówienie... ehh sama już nie wiem. cokolwiek, by tylko pomogło młódemu i zlikwidowało chociaż troszkę ten ból dziąsełek...
 
Elusi - bidulek ten twój synuś.

Ja też jeżdżę w gondoli i mam zamiar jeszcze 2 mce pojeździć. Mam po synku Atlantic i tam spacerówka duża ale też nei ma przekładanej rączki. Ale na spacerki i do spania idealna i jakoś mi nie przeszkadzało, że rączka sie nie przekłada. Teraz planuję dokupić drugi wózek żeby zabrać na wakcje i starą spacerówkę zostawię u mamy żeby młoda miała wygodnie a tą mniejszą w domu na spacerki. Ja chce podjechać do hurtowni i coś na żywo wybrać. Pewnie ciężko bedzie bo ta moja naprawdę duża i wygodna, a w małym wózku wiadomo.

Kuzynka ma quatro monza i jest zadowolona

Tylko , że w takim z przekładaną rączką trzeba kółka blokować bo inaczej się nie da jechać. I syn koleżanki chciał tylko tyłem do mamy jeździć żeby świat podziwiać, a drugiej tylko przodem i odwracanie nic nie dawało bo się darli. Ale to może jakieś skrajne przypadki. A to przekłądanie to można z dzieckiem w wózku zrobić bo się nie znam. Ja na jakiś używany zapoluję.

A wiecie, że ja nie pamiętam kiedy test wyszedł mi pozytywnie. ALe chyba wcześniej niż 14.02. Aż muszę poszperać i sprawdzić. A może jednak później bo ze 3 zrobiłąm zanim cos pokazał i gin też mi powiedziała, ze nic nie widzi.
:baffled:
 
Ostatnia edycja:
Elusl - znajoma poleciła mi Viburcol (homeopatyczne czopki na stany niepokoju u niemowlaczków i na bolesne ząbkowanie). Poczytaj ulotkę na internecie i jeśli będzie Ci odpowiadać, to może kiedy się synuś w nocy przebudzi i będzie z bólu płakał, to może trzeba będzie mu zaaplikować (u mnie opakowanie czeka na sytuację kryzysową). My dajemy radę z Dentinoxem (żel) i Camilia (doustny roztwór). Dzisiaj też pierwszy raz masowałam młodemu dziąsełka taką silikonową szczoteczką nakładaną na palec, o której też piszesz. Był zadowolony :) Gryzaki niestety są beee. Mamy ich sporo i żaden mu "nie leży".
U nas też widać po Mateuszku, że męczą go te zęby. W dzień jakiś dziwny wydaje się być, jakby nie mógł sobie miejsca znaleźć, na rękach źle, na brzuszku źle, na macie edukacyjnej źle, itp. W nocy, na szczęście, jest OK.
Już te dolne jedyneczki prawie na wierzchu :) jeszcze pewnie z kilka dni i się przebiją :)
 
u nas dziąsła wyglądają tak jakby miały zaraz wyjść zęby.
co do wózka to ja zamierzam małego umieścić w spacerówce za 2 miesiące. w gondoli jeszcze się mieścimy, specjalnie był kupiony wózek z wielką gondolą ;) mamy wózek implast. zarówno gondolę jak i spacerówkę można montować w dwóch kierunkach (do mamusi i w kierunku jazdy) więc na szczęście nie mam takich problemów jak wy
mi test wyszedł pozytywnie jeszcze w styczniu, jeszcze przed miesiączką chyba coś koło 23-24 styczeń
 
Elutka a nie ma możliwości całej spacerówki przełożyć byś widziała dziecko? ja jeszcze woże malutka w gondoli ale na styk jest więc już zniosłam na du sportowy bo już sie do niego przymierzamy u nas nie ma przekładanej rączki ale całe siedzisko tak więc jest ok ale ja mam też parasolkę tako vento jakoś tak siedzisko nie przekładane ale do transportu lepsze niż mutsy a mutsy lepsze zowu na spacerowanie dłuższe :)
 
ales cie si erozpisaly :)

powiedzcie mik czy juz sadzacie dzidzie?
bo sama zastanawiam sie nad spacerowka juz powoli - tylko boje sie zeby mlodej kregoslupa nie pokrzywic? -naweti na pollezaco.
Ona niby sie podnosi do siedzenia - nie chyta sie niczego tylko po prostu sklada raczki przy klatce piersowej i 'dzwiga' sie do gory. Moze rownowagoi zlapac nie moze i bym musiala robic to za nia - ale normalnie siada :/

Wam juz dzidzie przesypiaja noce?
Moja je o 19/20 - pozniejm adluzsza przerwe i je dopiero o 1, potem 3, 5, 7, 9 ...
Przez dzien tez by jadla co 2 godziny - ale ilosciowo malo - bo teraz moze 90ml je, a wzesniej jadla jakies 20-30 ml.. [[ teraz co drui raz to wiecej to mniej]]
staram sie ja przetrzymywac - ale placze wtedy - a jak dziecko przetrzymac w nocy ?
 
nie mam pojęcia jak dziecko w nocy przetrzymać... mój zasypia 20-21 i budzi się o 1, 5, 7 i o 8 wstaje i za każdym razem dostaje cyca. w dzień jedziemy i na cycu i na butli. wypija tak ok 100-150 ml (i jeszcze cycek) a na noc samą butlę 180ml
dziś chcę kaszkę ryżową mu podać na noc, zobaczymy jak będzie po niej spał
 
reklama
Elutka a nie ma możliwości całej spacerówki przełożyć byś widziała dziecko? ja jeszcze woże malutka w gondoli ale na styk jest więc już zniosłam na du sportowy bo już sie do niego przymierzamy u nas nie ma przekładanej rączki ale całe siedzisko tak więc jest ok ale ja mam też parasolkę tako vento jakoś tak siedzisko nie przekładane ale do transportu lepsze niż mutsy a mutsy lepsze zowu na spacerowanie dłuższe :)
Ten model właśnie nie ma tej opcji niestety...a jak mi mama z siostrą mówiła, że będzie mnie to wqrzać to nie słuchałam...eh
emotion ja już małego przesadziłam do spacerówki, wsadzam go do półleżącej a jak zasypia obniżam-dużo lepiej się w niej czuje-w gondoli miał już ciasno. W lecie może by jeszcze jeździł, ale kombinezon, kocyk-to wszystko zajmuje troszkę miejsca.
Nie wiem czy jesteśmy w stanie coś zrobić, żeby maluszki przesypiały całą noc-szczególnie mamy karmiące tylko cycusiem. Mój od początku przespał 2 całe noce-tzn. od północy do prawie 6.
 
Do góry