reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Październik 2013:)

A jak macie ułożone oparcie w spacerówkach? Ja Zu nadal w gondoli wożę, choć już widzę, że zaczyna ja to irytować i ciąga się do siadania, ale jeszcze nie siedzi. I mogłabym przejść na spacerówkę, no ale właśnie Ona sama nie siedzi i nie wiem czy jej tym nie zaszkodzę ...
Miłego i słonecznego weekendu Mamusie :-)
 
reklama
Tomek jeździ na płasko w spacerowce, póki nie siedzi to nie ustawiam oparcia wyżej. Jest ono delikatnie uniesione w porównaniu do tego jak leżał w gondoli i to wystarczy żeby spacery wyglądały o niebo lepiej :)
 
moja sama nie siedzi tylko paręnaście sekund wytrzymuje bez podtrzymania..ale ja mam spacerówkę podniesioną na środkowy poziom..czyli jeszcze nie siedzi ale wysoko leży..
 
tosieńka i jak sobie radzi z chrupkami? Też chciałam spróbować, zwłaszcza jak czasem siedzimy gdzieś i jemy. Dzisiaj byliśmy w restauracji, Zu siedziała w krześle i żuła pieczywo ryżowe. Udało nam się zjeść w spokoju, ale bałagan zostawiliśmy straszny!!

Nasz x-lander w ogóle nie rozkłada się na 100 procent pionowo - Zu jeździ lekko pod skosem (bardziej pionowo niż poziomo) chyba, że śpi - wtedy poziomo oczywiście :)

A mnie rozwala "wziąść" "z tąd" oraz "wzięłem" ;)


Carla właśnie szukam pomysłów jakie jeszcze warzywa i owoce można podać do łapki. Ciągle kalafior i brokuł to przepis na gazy ;) Może gotowana gruszka? Banan na razie nie - za śliski i za łatwo duży kawałek odgryźć. Jak masz jakieś pomysły to dawaj :)

Tulipania ja robię najczęściej kaszkę pół na pół z owocami, a do zupki (jeśli rzadka) dodaję 1-2 miarki kleiku kukurydzianego - żeby robiło za pełny posiłek i wystarczyło na 3 godzinki.

Dzisiaj mój dzieć młodszy w końcu ruszył z miejsca!! Udało się udokumentować to jakże podniosłe wydarzenie ;) Była bardzo zawzięta...Niestety obawiam się, że za kilka dni ruszy pełną parą (bo to zazwyczaj jak się uda załapać to szybko idzie)....a my nic nie mamy pozabezpieczane jeszcze :/ Jakie zabezpieczenia planujecie??

A oto mój zawzięty łoś:

https://www.youtube.com/watch?v=tUtxxPyEwGs&feature=youtu.be
 
Charlen ale cudowna Zu - aż sama się do siebie uśmiecham :) My o zabezpieczenia na razie nie musimy się martwić - coś czuje, że ten etap to jeszcze daleko dla mojej Zu ;-)
Z chrupkami jakoś sobie radzi, dziś dostała piętkę :-D A bałaganem się nie przejmuj - w końcu też klient :-)
A powiedz mi Ty też rodziłaś na Borowskiej? Po porodzie tu nie zaglądałam, a wiem, że takie plany miałaś...
 
Carla - Spokojnie, Dawid też leży głównie ;) Fika na boki, ale nic poza tym. Dwa lub trzy razy obrócił się z pleców na brzuch, ale leżał na skośnej powierzchni, więc miał łatwo ;) Na płaskim wyczynu nie powtórzył ;) Ja jakoś bez napięcia czekam na jego poruszanie się ;) Teraz przynajmniej bezpiecznie mogę go na sekundkę zostawić jak muszę siku :D
 
reklama
W sumie masz rację, ale fajnie jakby robił coś poza leżeniem ;) Dziś siedziałam długo w kuchni, zostawiłam go nogami do tv na plecach, po około 15 minutach usłyszałam takie łubudu! ja wchodzę do pokoju, a on leży w innym miejscu, nogi w przeciwnym kierunku, i tak myślę czy on czasem nie obrócił się na brzuch i z tego brzucha znowu na plecy się nie przewrócił? Może on fika jak ja nie widzę :)
Charlene pomysłów na jedzonko do łapki brak póki co. A gotowanie owoców jakoś do mnie zupełnie nie przemawia...
 
Do góry