reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2013:)

OMNOMNOM..pyszna jestes :p

Solarium, no nie wiem.Sama bym nie skorzystala w tym czasie. A nie myslalas o natrysku opalajacym, ktory jest wykonywany przez specjalistow? To nie powinno zaszkodzic malenstwu, a i efekt powinien byc w porzadku..
 
reklama
siemanko :)

Szynszylka, nie będziemy Cię jeść :-D ale raczej odradzam. Czy chodzi o solarium, czy też o słoneczko trzeba rozsądnie. skóra ciężarnej w tym czasie jest bardziej wrażliwa i może zupełnie inaczej reagować na kąpiele 'słoneczne' niż przed ciążą, zwłaszcza jeśli to pierwsze opalanie po zimie. a chyba nie chciałabyś żeby zrobiła ci jakieś a kuku przed samym ślubem ;)

_pietrucha_, ja się chętnie wybiorę na to spotkanie, zwłaszcza że mam rzut beretem :-p
może notatek nie będę robić, ale jak będzie coś istotnego, to nie omieszkam Wam donieść :-D
 
Szynszylka koleżanka właśnie pytała lekarza o solarium, bo ma ślub niebawem, no i pozwolił jej iść na dwa razy po max 5 minut ... brzuch,sutki ma mieć zakryte i mieć i majtki.. Skoro chodzi ci o lekkie opalenie, to może solarium twarzowe będzie lepsze? Opalisz sobie buzię i dekolt,.
Ja mimo wszystko bym nie poszła, ale to twoja decyzja. Nawet jak lekarz by mi powiedział, że no 5 minut - niech będzie... Lekarz później nie poniesie konsekwencji jakby co,tylko ja..:(
Kreatywna może uda nam się spotkać! Ja na razie nie powiem czy na pewno pójdę, wszystko się okaże w czwartek po wizycie u lekarza.
 
_pietrucha_ bardzo chetnie, tylko musiałybyśmy mieć jakiś kwiatek w klapie marynarki czy coś w ten deseń, żeby się poznać hehehe :-D:-D:-D

amethyst, bardzo ciekawy artykuł wrzuciłaś, co do krwi pępowinowej!

a najbardziej przekonuje mnie ten fragment:

"Jeśli 10 tys. ludzi zapłaci po 5 tys. zł za składowanie krwi pępowinowej dzieci, powstanie bank z 10 tys. porcji krwi do prywatnego wykorzystania. I najwyżej jedna z nich okaże się kiedykolwiek przydatna! A stworzenie takiego banku kosztowało w sumie 50 mln zł

I za pomocą tych 50 mln można by było rozwiązać problem na skalę całego kraju. To jest typowy przykład różnicy między medycyną prywatną a medycyną publiczną. Ta sama kwota zaangażowana w medycynę publiczną rozwiązuje problem dla całej populacji, a wydana w układzie prywatnym - pomaga ewentualnie jednej osobie."

:dry:
 
szynszylka ja tez raczej odradzam solarium, a opalanie na słoneczku tylko z jakimś filtrem...mi w pierwszej ciąży wyskoczyły lekkie przebarwienia właśnie od opalania bez filtra i musiałam troszkę czasu poświęcić na pozbycie się ich...

byłam dziś u fryzjera i normalnie czyję się jak nowo narodzona, zwłaszcza że zapuszczałam włosy od roku:)
 
Cześć laseczki,
Zwolniłam się z pracy, bo coś kiepsko się dziś czułam. Byłam rano na badaniach i zjadłam dopiero o 9 i przez cały dzień jestem głodna :-(, o 16 mam zebranie w przedszkolu na które też nie mam ochoty iść, ale jest obowiązkowe więc muszę :-(. Chyba, ze mojego wyślę, ale jeszcze w pracy :-(.

Nat ja wiem, ze każdy chce uciec ze szpitala, ale dobrze jest zastanowić się dwa razy.

Co do spotkania można się zastanowić. Tylko szkoda, że dopiero o 18:00 (szybko chodzę spać), ale jak dam rade to się zgłoszę.

Solarium ja bym nie poszła, ale każdy sam decyduje.
 
Byłam dziś na wizycie.
Maluszek ma się BARDZO dobrze- ma ponad 3 cm i wiek ciąży 10 tyg +1 dzień.:-)
A! no i przyczyny plamienia-nieznane- nic niepokojącego się nie dzieje..pewnie jakaś mała żyłka mogła pęknąć czy coś..a że biorę ACARD to plamienia moga się przedłużać.. dopóki nie ma żywej krwi to się nie przejmować.
Co do znacznego spadku objawu: nudności i wymiotów- ginek mówił,że teraz tak może być bo to już rozpoczęty 11 tydzień :)
Mam się oszczędzać, o pracy zapomnieć..nie mam nakazu leżenia, ale powinnam dużo odpoczywać.
Te bóle brzuszka co mam, to typowe bóle rozciągające- mam brać nospę jak przeszkadzają..
9 kwietnia- dokładne badanie USG/genetyczne.
Dziękuje dziewczyny za trzymanie kciuków
 
Antiope - na stronie dbkm.pl są ceny i wyglądają one jak niżej:

400 zł
opłata wstępna

2840 zł

opłata właściwa

495 zł przechowywanie za 1 rok





ja nie wiem czy się zdecyduję, niby nigdy nic nie wiadomo ale każdy chce jak najlepiej dla swojego dziecka i działa zawsze z wyprzedzeniem.
 
reklama
dzemo[FONT=&quot] my sobie raczej podarujemy. Myślę, że jest cała masa innych rzeczy, które bardziej się dziecku przydadzą. Nie ma się co dać zwariować i pozwolić się naciągać na to co kosztuje dużo a korzyść z tego wątpliwa. Gdybyśmy mieli dużo luźnej gotówki, to czemu nie, ale jesteśmy w sytuacji w której musimy decydować między tym co bardziej i co mniej potrzebne.[/FONT]
 
Do góry