reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Październikowe Mamy 2010

a wiecie, że mnie już w ogóle nie ciągnie do tego "prawdziwego świata"? może dlatego, że musiałabym szukać pracy... na razie kończę podyplomówkę i to mi wystarczy

Też nie mam pracy. Ale czasem ckni mi się co swiata...

Ida, ja zakładam na pampersa pajaca z bawełny i na to kombinezon. Plus skarpetki, czapka, buciki i rekawiczki, a potem - do śpiwora. Hmm... Nie wiem czy nie za lekko ją ubieram??

witaj mila84 !!! :biggrin2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Też nie mam pracy. Ale czasem ckni mi się co swiata...

Ida, ja zakładam na pampersa pajaca z bawełny i na to kombinezon. Plus skarpetki, czapka, buciki i rekawiczki, a potem - do śpiwora. Hmm... Nie wiem czy nie za lekko ją ubieram??

witaj mila84 !!! :biggrin2:

My jak idziemy na spacer wózkiem to zakładamy podobnie jak Ty a więc na pampersa, pajaca bawełnianego (czasem welurowego w zależności co ma dzieciątko na sobie), na to zakładamy spodnie dresowe, skarpetki, czapka i jeśli bierzemy kombinezon gdzie nie da się schować rączek to zakładamy rękawiczki a gdy kombinezon w którym są takie łapki zapinane do kombinezona to już nie ubieramy mu nic pod spód na rączki i tak wkładamy do śpiworka w wózku.
A gdy bierzemy go do fotelika to nie biorę kombinezonu,bo mam wrażenie że małemu w tym bardzo niewygodnie, tak więc króluje pajac bawełniany, spodnie, dwie pary skarpetek, ciepły sweterek albo bluza welurowa/polarowa , czapka, spodnie jeszcze jedne- takie grube jakby od kurtki zimowej, bamboszki z wełny, kurtka zimowa z kapturkiem i futerkiem... no i przykrywamy kocem.

A ja dzisiaj tylko zmobilizowałam się do poodkurzania i wytarcia kurzów. Nic więcej mi się robić nie chce.
Na obiad są krokiety, tyle że bez barszczu bo mój mąż nie lubi.. heh.
Mały sobie znowu uciął drzemkę.

mila84
witaj i zachęcam do pisania z nami!!
 
Mała Mi, no własnie wychodzi na to ze Łukaszek ma warstwę wiecej. Justyna ma pajaca i na to kombinezon, a nie wiem czy nie powinnam zakładac jeszcze jakiś spodni i koszulki (druga warstwa), jak Ty. Choć to moze zależy od grubości kombinezonu? Już sama nie wiem.
 
Mała Mi, no własnie wychodzi na to ze Łukaszek ma warstwę wiecej. Justyna ma pajaca i na to kombinezon, a nie wiem czy nie powinnam zakładac jeszcze jakiś spodni i koszulki (druga warstwa), jak Ty. Choć to moze zależy od grubości kombinezonu? Już sama nie wiem.

Mój mąż kiedyś założył małemu bez tej drugiej warstwy i jak wrócili do domu to po rozebraniu z kombinezonu to maly był cieplutki mimo wszystko. To też własnie tak jak Ty mówisz zależy od grubości kombinezonu i nawet śpiworka w wózku.
A jak ją wyjmujesz z kombinezonu to jaka jest? ciepła?
 
dobranocka jeśli jest ciepła i tak się przyzwyczaiła to jest OK, nie ma co przegrzewać.
ja w sumie ubieram ciepło od początku, ale jak tak czytam co Wy zakładacie to Wam powiem, że ja mimo iż mam sporo różnych ubranek to jakoś zwykle pajace ubieram, nie chce mi się tam kombinować bluzeczek, spodenek itp, zresztą wydaje mi się, że maluchowi tak wygodniej, a przecież jemu obojętne jak jest ubrany
 
to moja podła jestem i moje dzicie bedzie morsem. Ja zakładam na pampersa pawełnianego pajaca albo welurowego lub co tam ma na sobie na to spiworek albo kombinezon (jesli jest poniezej zera to ma kombinezon z futerkiem jak teraz na plusie to spiworek podszyty polarkiem nie ma rekawiczek ani zadnych skarpete, i wkłądam ja do spiworka ala owcza wełna i koniec.

A Laura własnie obudziła sie wyspana - całe 25 minut i sspie 3 paluchy a do tego dyskutuje. heh Jak bedzie tak jak wczoraj to ja wymiekkam
 
No ciepła jest jak wracamy, ciepła. I zadowolona :) Tylko nie wiem czy nie od tego że gdzieś zmarzła ma ten katar... A może właśnie ma tylko katar a nie coś gorszego bo już się zahartowała? mam dylematy młodej niedoświadczonej mamuśki :))))

Dawidowe, Justyna też chodziła bez bucików i rękawiczek, dokładnie tak ubrana jak opisałaś, jedynie o skarpetki więcej, ale teraz jak ma katar to zakładam te rękawiczki i bamboszki, bo mam wyrzuty sumienia że dziecko zaniedbuję(?) My mamy tylko śpiworek podszyty polarkiem.
 
Ostatnia edycja:
U nas na cienkie body bluzeczka i rajstopki albo pajacyk welurowy,na to bezpośrednio kombinezon ,czapka ,rekawiczki i do wózka,a w wózku pod spodem taka kołderka obszyta polarkiem,na wierzch kocyk polarek podszyty bawełną złożony podwójnie,jak chłodniej albo pada to jeszcze ten pokrowiec zapinany na wózek.I nie choruje:).
 
Jupiiii! właśnie przyszło body na dzień babci i dziadzia :
Zdjęcie025.jpg
 
reklama
Do góry