reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

Makuc nawet jesli Nat zrobi sobie fotki to i tak sie nie podzieli :(((( ehh, a moze sie jej uda na zamknietym :) ?? zeby te nieszczesne krostki zniknely a kysz
 
reklama
Nat - zazdroszczę, ja też bym chciała 1/2 etatu w szkole. U nas kasa się niestety bardzo przyda.

E-lona - kurcze, mimo to, że ruda jestem to nie zrozumiałam Twojego posta jak blondyna :)
 
Ostatnia edycja:
E-lonko kurcze to nie dobrze, ze mama tak pod górę robi ehh. Widzę, że nie u nas to raczej albo rodzice przeginają w 1 albo 2 stronę chyba nie ma takich co by nautralni byli ehhh
 
E-LONA jakieś głupie zachowanie ;-/ ale może to jednorazowy wybryk ;-)
MONIMONI a wtedy z kim by było Wasze dziecko?
 
Tak, tak - moi to zawsze przeginają z nadopiekuńczością i tak mnie wnerwiają czasem, że wolałabym żeby nie pomagali.

Nat - czekamy na żłobek, najprawdopodobniej od września będzie miejsce. A jak bym dostała wcześniej to wtedy albo z moją babcią albo z koleżanką-opiekunką.
 
Moni trochę zmieniłam to może jest jaśniejszy obraz tego co się stało.
Natolin oj nie jednorazowy. Na pewno od września będę chciała jakąś opiekunkę, bo o dziadkach to nie ma mowy. Fajnie, że udało Ci się z pracą. 1/2 etatu to niewiele to i mniej pracy w domu może będzie.
Sarisa dzisiaj wyniki konkursu będą?
 
Natolin rozumiem cię,że lepiej być z dzieckiem w domu. Niestety, pracować też trzeba:-(. Myślę,że powinnaś się cieszyć,że dostałaś pracę. Dasz radę,jesteś mądrą kobietą i dobrą mamą...
E-lona ojjj,to mama nieładnie postąpiła:no:. A może właśnie się "wypnij" i zabieraj Laurę ze sobą. Ja tak robię od 3 tygodnia życia Franka. Przeszłam srogą zimę i teraz będzie tylko lepiej:tak:. Tak,jak piszesz,mniej ubrań do założenia...
 
happybeti no to ładnie się wybrałaś do tego Rossmana ;-)
Alicja a gdzie pracowałaś?
moni powodzenia przy podpisywaniu umowy :-) żeby % małe były :-)
dobranocka jakże mogłybyśmy o Tobie nie pamiętac?
mała mi u Was to taki trochę cyrk monty pythona :-)

Dzisiaj chyba jakieś ciśnienie jest do bani, bo średnio dycham. Pogoda dupna, tzw. słońce za mgłą, nie lubię takiej.

Ja dziś postanowiłam sobie, że teściowej powiem, iż nie będę mówiła do niej "mamo", niech se wybierze czy woli na "ty" czy "per pani". No nie znoszę suki, a widzę, że mi to ostatnio małżeństwo psuje...
 
Emilia właśnie mam taki zamiar. Tylko boję się, żeby mi Laura czegoś z przedszkola nie załapała.
Sugar ja do swojej teściowej tylko raz powiedziałam mamo i tak mi nie mogło przejść przez gardło.

A wiecie, że za każdym razem jak się widzę z kimś z ulicy czy z rodziny to sądzą, że to właśnie moja matka będzie się zajmować Laurą. Wszyscy myślą, że z niej to taka super babcia, a ja ich z błędu delikatnie wyprowadzam. Jakby ktoś słyszał jak ona potrafi narzekać, że się musiała zająć wnuczkiem (mojego brata dzieckiem) i jak to ona zmęczona. No to ja nie zamierzam jej na takie katorgi narażać i nie chcę być jej za cokolwiek wdzięczna. Bratowa sama się wkurza i teraz rzadko już przywozi tu swojego syna.
 
reklama
dobar dan!!!!
wszystkim ze złym humorem życzę duuuuuuużo uśmiechu:-)
mała mi. ja to cię podziwiam. ty to naprawdę cierpliwa i spokojna jesteś. normalnie szok co tam u ciebie się dzieje. ja nie wiem jak ty dajesz radę.

Aga śpi. oczywiście znów ma dni na niejedzenie mleka. za to obiadek to zje tyle ile jej dam. już jej się chyba to mleko znudziło. nie chce leń ani pełzać ani nawet próbować. ja nie wiem co z nią zrobić. w łóżeczku tyłek czasem do góry podniesie ale jak jest poza łóżęczkiem to już nie ma o tym mowy. obraca sie tylko wokół własnej osi. no uparte to dziecie jak nie wiem. za to od wczoraj zaczęła zjadać własne stopy bo do tej pory nogi nie chciały współpracować z rękami. ja dziś muszę następną porcję obiadków porobić i teraz myślę co.
pozdrav.:-)
 
Do góry