reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październikowe Mamy 2010

Witam mamusie,
Natolin nie przejmuj się na pewno wszystko w porządku, trochę bardziej tragiczny ale na szczęście nie w skutach upadek zaliczyła moja teściowa jak rodził się mój M. Mieszkali wtedy w domku jednorodzinnym na obrzeżach miasta i padał śnieg. Chciała wyjść do karetki jednak ujechała i prawie całą dróżkę do bramy przejechała na brzuchy. Na szczęście nic się nie stało, ale teraz jak mój M.szaleje to mu mówie, że to pewnie przez to :-)

Lolisza o badaniu serduszka ja pisałam, ale nie chodziło mi o to, że źle widać czy coś tylko, że gdyby znalałz, że jest coś nie tak to taka wada może się jeszcze np.zasklepić czy coś w podobnm stylu. Mówił, że najlepiej takie badania robić w 20 tyg. Zresztą ile lekarzy tyle opini.

Hmmm pistacje :rofl2:

Dagisu zastanawiają mnie te twoje koszmary, może próbuj się jakoś wyciszać na noc, wiesz jakieś świeczki zapachowe, odpężająca kąpiel :huh:

Pozdrawiam gorąco :-)
 
reklama
Witajcie! Wczoraj byłam na wizycie, ale nie miałam siły(ból głowy) usiąść i coś napisać. Spieszę więc teraz zdać relację z wizyty.
Wizyta uspokoiła mnie w całej rozciągłości. Najpierw położna sprawdzała(takim specjalnym urządzeniem), czy słychać serduszko. Trochę byłam zaniepokojona, ponieważ słyszałam same szumy, ale położna mnie uspokoiła, ponieważ były jakieś zakłócenia i urządzenie nie działało poprawnie, ale na wyświetlaczu widniało tętno i migał wskaźnik oznaczający serduszko:-D.
U mojej gin też było ok. Poprosiłam ją, żeby zrobiła mi usg, bo martwię się, czy jest w porządku. Nie robiła żadnych przeszkód:-).
Spytałam się jej o te bóle głowy. Utwierdziła mnie w przekonaniu,że jedna tabletka paracetamolu nie szkodzi, ale, ponieważ te bóle głowy miałam przed ciążą, poradziła udać się do neurologa.

Dała skierowanie na morfologię i mocz, kazała brać witaminy-poleiła Feminatal z DHA.

No i przed kolejną wizytą, którą mam 20 maja, dobrze,żebym zrobiła usg połówkowe:happy:.

To tyle.
Aha, no i cieszę się,że w porównaniu z wagą sprzed 5 tygodni przytyłam 1 kg!!!!!!

Pozdrawiam serdecznie;-)
 
hejka
widze ze wesolo sie robi bo juz jednak szescioraczki mamy :-)
ja tez mam termin na 26.10 i dzis mam 13tydz i 3 dzien ciazy :) usg tak wyliczylo :-D
co do samego badania to podobno wszystko ok, ja nie znam sie na tym ale na wynikach mam tak: NT-1,6MM
NB(+)
konczyny górne i dolne widoczne :tak:
i prawdopodobnie bedzie dziewczynka bo pokazala nam sie od dupci strony i dr powiedziala ze nie widzi tu nic co by wskazywalo ze bedzie chlopak :-D ale dodala ze jeszcze troszke za wczesnie zeby potwierdzic na 100% i zaprasza w 22tyg teraz na kolejne usg :-)
serduszko bije ok 150/min
dzidzia machala do nas rączkami i ssała kciuka, taki rozkoszny widok ze moj kotek mial lezki w oczkach :-D


jeszcze napisze taka krótka historie która mnie meczy i mam nadzieje ze któras z Was mi cos doradzi albo powie jak mam to rozwiazac bo sama juz glowe trace... :-(

chodzi o mojego narzeczonego... po wczesniejszym usg okazalo sie ze lozysko mi sie lekko odkleja i nie mozemy wspolzyc... niestety zdazylo nam sie 3 razy (oczywiscie delikatnie i wiadomo) no i po tym wczorajszym usg okazalo sie wszystko ok i moj juz od wyjscia gadal o tym ze wieczorem mnie sam "zbada"itd... ale ja jakos nie mialam ochoty(ogolnie to on moglby codziennie po 8razy to robic a ja musze miec nastrój i ochote na to) i oczywiscie wkurzyl mnie troche wieczorem, ja sie polozylam i on zaraz przyszedl i juz sie dobiera do mnie a ja mowie ze nic z tego ze jestem zla i niemam ochoty na nic i ze chce isc spac bo rano bede nie przytomna a on naciskal strasznie...ja mowie ze nie jestem zadną maszyną i nie zamierzam sie zmuszac...to uslyszalam: dlaczego zawsze musi byc wtedy gdy Ty tego chcesz a ja to juz sie nie licze? i jeszcze jeden najlepszy tekst tego wieczoru: darowalem Ci te ostatnie 3tyg!:szok: (a przeciesz lekarz powiedziala ze mamy zaprzestac dopóki lozysko nie wróci na miejsce) no i wkurzylam sie i odwrócilam... to wstal zalozyl spodnie powiedzial ze ma mnie dosyc, wzial piwko i poszedl na dól na tv... a teraz sie nie odzywamy wogole, ja przeplakalam ten czas gdy sama byłam i strasznie zle sie czulam bo brzuch mnie az bolal od tego placzu... rano mialam okropnie spuchniete oczy a on nic... traktowal mnie jak powietrze... :-( i co ja mam robic? :-(
 
Na serio opi**** faceta i tyle, ja akurat jestem w dobrej sytuacji,że mogę bo nic się nie dzieję, ale faceci tak czasem mają niestety, że ich potrzeby to na 1 miejscu, ale nie bierze on pod uwagę,że może ty byś też chciała anie możesz, albo boisz się o maleństwo. Ciekawe jak on by się czuł z brzuchem i maleństwem gdybyś ty była na jego miejscu,a On na twoim. Ja uważam, że należałoby porozmawiać otwarcie i szczerze jakie każde z was ma oczekiwania i jak to dalej widzicie. A co on by zrobił jakby okazało się,że 9 miesięcy nic i po też wiadomo nie od razu. Porozmawiaj, jeśli nie umie z tobą racjonalnie rozmawiać to znaczy,że nie dorósł do pewnych rzeczy i nadal jest małym chłopcem, który wszystko musi dostać.
To jest moje zdanie i wiadomo każdy ma inny punkt widzenia, ale myślę, że rozmowa powinna wyjaśnić, ale na spokojnie.
Będę trzymać kciuki, żeby jednak zrozumiał:)
 
Mam do Was pytanie. Kiedy najlepiej zrobić USG połówkowe? W internecie różnie jest napisane, ale generalnie między 18 a 22 tygodniem. Ja chcę iść , jak będę w 20 tc+6d. Gdzieś znowu napisano,że 22 tc jest najlepszy, więc już sama nie wiem....
 
emiliab gratuluję udanej wizyty :)

A co do połówkowego ja słyszałam, że najlepiej iść po 20 tyg. Czyli według mnie ten termin, który masz będzie dobry :)

dorisday2512 już sprawdzam co z tym zaproszeniem, choć to dziwne bo wysyłałam do Vilemo razem z tym do Ciebie i widzę, że Vilemo otrzymała.

Sprawdziłam i hmm u mnie wisi zaproszenie do "dorisday2512", sprawdź jeszcze dziś później może dotrze a jak nie to wyślę jeszcze raz.

Kasia_88 według mnie Twój facet zachował się jak ostatni dupek, ja nie dlatego, że nie mogłam ale dlatego, że nie miałam ochoty przez 2 tygodnie kochać się z moim M. On nie robił mi problemów, żadnych. Był bardzo cierpliwy. Po pierwszych dwóch tygodniach mi wróciła ochota i od tamtego czasu też nie robimy tego "8 razy dziennie" ale wtedy kiedy ja mam ochotę. Bo tak się składa, że to MY jesteśmy w ciąży, MY mamy różne huśtawki przez hormony i MY nosimy to maleństwo w brzuszku. I dlatego uważam, że przez ten czas nie powinnyśmy się "zmuszać" gdy tego nie chcemy i koniec kropka! Olać faceta, niech sobie idzie przed TV. Ty poczytaj forum, wycisz się, pośpij i uspokój bo nerwy nie działają dobrze na maluszka :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja od początku ciąży żyję bez seksu, bo nie mam wcale ochoty, inaczej sobie z mężem radzimy i obie strony są zadowolone :-)

U nas jest tak samo :-), z tym że my mamy zakaz seksu od lekarza.

Za każdym razem jak idę do lekarza mam się spytać o to czy już możemy, ale mój małż mówi że lepiej nie bo bałby się że dziecku coś zrobi.
Także zależy od faceta. Mój pod tym względem jest boski.
 
Ostatnia edycja:
Do góry