reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

monimoni - ja rowniez gratuluje zdanego egzaminu!

doris - super, ze wszystko ok!

efa - u nas histeria ostatnio popoludniami...masakra.

Nie wie, ile zdaze napisac, bo Mlody juz mnie ochrzania.

dziulka - mnie dzis Pawcio kichnal w twarz jabluszkiem :-) BTW - ladne mieszkanie i wyglada na duzy metraz.

emiliab - mam nadzieje, ze juz dzis lepiej sie czujesz, przytulam!

Mlody szaleje. Na rece i na rece. Ja nie mam sily, no...
 
reklama
nadrobilam i chętnie odpisalabym kazdej z Was ... no ale tyle tego napisalyscie ,ze nie pamiętam juz co komu. To juz ten wiek :)
W kazdym razie dziulka fajnie bylo zobaczyc jak urządziliscie sobie mieszkanko i dzieki ,ze chcialas sie tym z nami podzielic. Czy ktos juz wie jak wyglada sprawa rzutki? Zdaje sie ,ze miala zrobic badanie krwi, right?
rany co chcialam napisac .... hmmn
aha witam nową mamusię elizabenet. Fajnie ,ze mamy tu mamy z róznych zakątków swiata . Ale jak tam ta burza lodowa? Bo brzmi to kosmicznie wręcz.
Co tam jeszcze...
no nie pamietam.
 
mam pytanko: jak wprowadzilyscie np marchewe czy jabluszko ze sloiczka to na pierwszy raz wasze dzieci wmlocily caly sloiczek? czy kilka lyzeczek?? ja wczoraj dalam pol soiczka na raz i butla 120 i potem drugie pol sloiczka i 120. dzisiaj to samo pol sloiczka i 120 i drugie pol czeka na kolacyjke. w sumie na razie daje jakby nie patrzec 1 sloiczek na dzien. jakie miny moja wali przy tym to masakra jakbym nie wiem co jej dawala:))) ciekawe czy przy jabluszku tez tak bedzie albo purée ziemniaczanym:)
 
witam sie ja z rana:) niestety kawa sie skończyła, buuu. musze czekac do popołudnia:( a tak mi sie chce. Maż pojechał rano do lidla po pampki i rajstopki, był godz po otwarciu i nie bylo juz pampersów:wściekła/y: wystawili tylko jedna palete, u was tez tak ciężko zalapac sie na promocje, czy to u mnie taki "lewy" ten lidl? na szczescie rajtopki na pocieszenie kupił.

U mnie podobnie, byłam o 11 i d.....pa blada, pampków juz nie było i pan z obsługi powiedział ze juz nie bedzie. W zwykłej cenie tez sie opłaca- 42 zł bo w tesco np 59zł:szok:

Ja po basenie jakas dzis wymięta jestem, chyba wczesnie pójde do wyrka, M jak miłosc i lulu:-)
 
Dziewczyny kochane ,ja jak zwykle ostatnio nie mam czasu przez amelke,tak sie domaga uwagi.A nie ma mowy,żeby poczytac Was z nią,bo tv jest ok,ale laptop be.Więc jak juz poczytam i nadrobię Was cokolwiek,to ona się budzi i tak w kółko:).Ale spróbuję choć najważniejsze
Doris,strasznie się cieszę,że z Doriankiem wszystko w porządku:)
Z mamami popsutych dzieci łączę się w bólu i nadziej,ze wkrótce to minie i znów będziemy mogły żyć jak ludzie:)
Studentkom gratuluję zdanych egzaminów:)
Dawidowe ,cały czas jak pokazują Wiadomości,myśle o Tobie:*
Dziulce gratuluję własnego gniazdka,świetne mieszkanko( no,mieszkanie,bo chyba spore,co?);).
A że ja jeszcze starsza od Doris,to tym bardziej nie pamiętam,co to ja jeszcze....:p
 
Dziulka ja od dzisiaj podaje małemu jedzonko i było jabłko i na razie nie ma mowy o więcej niż kilku łyżeczkach- 4 były dzisiaj. I po tym zaraz podałam mu mleko w normalnej ilośći, bo raczej on się tym nie najadł... potem zamierzam zrobić podobnie jak Lolisza, jak mały będzie zjadał połowę słoiczka warzywnego jakiegoś to potem dam do tego deserek (połowę) albo dam mu popić herbatką albo soczkiem.
Tak w ogóle to śliczne mieszkanko macie! Marzę że kiedyś też będę mogła się moim kątem pochwalić Wam :)

Ja też za każdym razem jak oglądam wiadomości i mówią o zamieszkach to myślę o dawidowe... :*

a dzisiaj jest dzień przytulania, tak więc przytulamy Was wszystkie i wszystkie wasze małe szkrabki!!!!!!! :)
 
moje mieszkanie wbrew pozorom ma tylko 54m. tylko jakos tak jest wszystko umieszczone ze wrazenie sprawa nieziemsko duzego. MALA MI co na swoim to na swoim-zycze zebys jak najszybciej uwolnila sie od tesciowej. a co do sloiczkow to moja po zjedzeniu polowy sloiczka i wypiciu 30 mleka zrobila sobie 10 min przerwy i zawolala o butli ciag dalszy. poza tym nie poznaje jej bo dzisiaj duzo spi jak na nia. nieraz bieda byla polozyc ja na godzinke w dzien a dzisiaj takei drzemki sobie robie ze szok.... chyba pogoda i nastroj moj jej sie udzielily bidulce mojej. wiecie co, nieraz jak nie moglam spac przez nia i zmeczenie przeze mnie gadalo to potrafilam wrzeszczec ze mam dosc bycia mamusia(maz od razu odpowiadal ze na pewno tak nie mysle) ale jak tylko ja widze i te jej oczyska piekne i usmiech taki pelny ciepelka to placze ze szczescia ze ja mam , ze taki maly czlowieczek tyle ma w sobie zycia i radosci i emocji:))) kocham tego szkrabka mojego nawet jak mi laduje lapki do buzi i nosa jak spi nieraz rano obok mnie:)))

DAWIDOWE ja tez ciagle mysle o tobie bo u nas jak pokazuja we FR Tunezje i Egipt to masakra.... takie piekne kraje i takie jaja sie wyprawiaja... mam nadzieje ze twoj maz jest w jakims bezpiecznym zakatku.
 
pytałyście o kręcenie główką przy zasypianiu, a więc mój też tak robi.
lolisza ja jak już się ubiorę na spacer to zostaję w tym ubraniu, z lenistwa oczywiście ;-) ale też uwielbiam piżamy, więc ucieszyłam się jak to napisałaś :-) też właśnie chyba jakaś nowa by mi się przydała, mógłby mi ktoś kupić ;-)
doris super, że usg ok!! :)
kurde to ja sobie przypominam, że jak mój mały był na pepti dwa tygodnie pod koniec drugiego miesiąca jeśli dobrze pamiętam to on już wtedy z 750 ml dziennie wtrążalał
mój też już od dawien dawna je 750ml dziennie i coraz bardziej się zastanawiam czy nie powinnam tego zwiększyć, bo w sumie wcześniej to jadł nawet 900ml dziennie, bo jadł o jeden posiłek więcej

ja też sobie ostatnio przypomniałam o tej mamie co miała mieć bliźniaki

dawidowe trzymaj się!!! a lekarzem się nie martw, bo skoro dobry specjalista to najważniejsze!

dziulka zazdroszczę tylu słonecznych dni... a u nas -3 zamiast +3 ;-)

u nas głośno, bo generalny remont pod nami, ale daję radę póki co
pozdrawiam i może coś w końcu sprzątnę, bo tak sobie pomyślałam, że jakby tak np taka malami do mnie wpadła to by zawału serca dostała ;-)
 
mam pytanko: jak wprowadzilyscie np marchewe czy jabluszko ze sloiczka to na pierwszy raz wasze dzieci wmlocily caly sloiczek? czy kilka lyzeczek?? ja wczoraj dalam pol soiczka na raz i butla 120 i potem drugie pol sloiczka i 120. dzisiaj to samo pol sloiczka i 120 i drugie pol czeka na kolacyjke. w sumie na razie daje jakby nie patrzec 1 sloiczek na dzien. jakie miny moja wali przy tym to masakra jakbym nie wiem co jej dawala:))) ciekawe czy przy jabluszku tez tak bedzie albo purée ziemniaczanym:)

Moj Pawel dzis sprobowal jabluszka i 'zjadl' cale 2 lyzeczki...:-) O polowie sloika to pogadamy moze za 2 tygodnie? :-)


Wlasnie wydudlil mm z kleikiem kukurydzianym i chyba utnie komara. Popoludniami okroooopnie marudzi, a ja tancze wokol Niego jak nakrecany bączek.
Na spacerze nie bylismy, bo wiatr, ze glowe chce urwac i okropnie ponuro.

Dawidowe - z Egiptem tylko Ty mi sie kojarzysz,dlatego co wiadomosci w tv, to mysle o Tobie. I naprawde zycze Wam, zebyscie w koncu byli razem, bezpieczni.

elizabennet - my obie z Ida anglistki sa. Gdzie konczylas studia? W Kraku?
 
reklama
Doris gratuluje pozytywnych wyników usg :)

Dziulka dobrze że moja gin rok temu nie zarzekała sie tak jak Twoja, bo hmm...obok mnie lezy Franek :) Brałam Cerazette idealnie co do minuty, bo mówiła że wtedy działanie najlepsze, nie opuściłam ani jednego dnia, chyba więcej nie musze pisać poza tym że bardzo ale to bardzo sie ciesze że te tabsy nie okazały sie w 100% skuteczne :)

Onesmile ja własnie czekam na awanture popołudniową, byliśmy godzine na spacerze od 16 do 17, po spacerze zjadł mleko i lezy teraz na brzuc hu i gada do siebie w lusterku a ja czekam...zazwyczaj zaczyna sie ok 18 trwa do kapieli o 19 z małymi przerwami, więc wszystko przede mną...
 
Do góry