reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

No dobra. U nas po spaniu. Młody smacznie zasnął na mnie i byłby pospał trochę, gdyby jakaś dzieciarnia nie zaczęła wydzwaniać dzwonkiem do drzwi. Myślałam, że ubiję!!!!

Sarisa przypominaj o linku, bo ja też z tych roztrzepanych i zapominalskich.

Rzutka gratuluję suwaczka. Jestem pod wrażeniem wagi- Hubert nie tylko podwoił ale prawie ją potroił!

Sugar trzymam kciuki za wizytę. Muszę o tym poczytać, bo nie mam pojęcia co to jest ta szczelina.

Strip ciebie kobieto podziwiam, że jeszcze funkcjonujesz. Ja chyba bym się wykończyła a nie tylko schudła.

Kasia bez bierzmowania może być ciężko, bo to zdaje się jest jakiś wymóg. Zawsze możecie wziąć kogoś innego. Dlaczego jeden chrzestny? My będziemy mieli moją koleżankę, bo nie mamy nikogo innego.

Efa to raczej ja powinnam przeprosić, bo zdaje się mój post narobił zamieszania, choć do żadnej grupy poza naszą i tą z galerią nie należę.

Mała_mi a wy nie macie innego kontaktu ze starościną, żeby się dowiedzieć (jakiegoś telefonu)? Trzymam kciuki za wyniki!!
Z cesarką bywa różnie. Wszystko zależy od szpitala. U mnie nie było problemu z kolejnym cc- mój lekarz wcześniej pytał jak chcę rodzić a w szpitalu też nie robili problemów. Koleżanki lekarka też się pytała, ale ponoć nie wszędzie i nie zawsze tak jest.

Mila skąd ja to znam. Kilka dni/nocy temu też zachciało mi się zmieniać pampka w nocy i skończyło się jak u ciebie.

Dorisday, monimoni gratuluję powrotu do zdrowia.

Kahaaa współczuję wizyty. Fajnie jak ktoś nas odwiedza, ale poszukiwać to oni mogą baaardzo długo.

E-lona wolałabym, żeby mój mały wypuszczał kupki niż się męczył z ich robieniem, choć przebieranek współczuję.

Mamaagusi tylko nie próbuj nas opuszczać. Osób, które są tu od początku zostało niewiele. Większość, podobnie jak ty, dołączyła się z czasem (prędzej lub później). Dobrze, że z dzieciątkiem siostry wszystko dobrze. Szkoda, że nie mogła rodzić SN, ale najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło. Zresztą ja pierwszą cesarkę miałam z powodu położenia miednicowego córci. Żałowałam, że nie mogłam spróbować SN. Teraz, gdy podczas kolejnego porodu przez kilka godzin miałam bóle krzyżowe, jestem przeszczęśliwa z powodu cc.

Nie wiem jak inni, ale czytać wybiórczo nie potrafię. Lecę po kolei przez wszystkie posty. Wiadomo, że nie zawsze, nie na wszystko odpiszę, bo ciężko to zrobić. Teraz siedzę już od godziny produkując posta. Zresztą na moje (i nie tylko) dziewczyny też nie zawsze odpisują. Wszystkie chyba nie jesteśmy nudne, bo by nas tutaj nie było :-p

W międzyczasie młody wstał, pobawił się, pomarudził i znowu usypia w wózku (przynajmniej nie na mnie). Od południa nic nie jadł (w południe wypił niecałe 120ml mm). Kupa wyszła z płaczem, twarda. A tak to tylko puszcza bączki i płacze. Żal mi maleństwa :-(

Widzę, że znowu odstawiłyście produkcję odkąd zaczęłam pisać. Muszę sobie doczytać.
 
reklama
ale swój post z opisem chrztu chyba jeszcze raz wkleję i tym razem poproszę olać temat kolczyków a pośmiać sie z chrzcin dwóch Miśków:-p:-D:rofl2:
i kto tu wybiorczo czyta, hmm? :)))
ja sie smialam ielegancko do tematu odnioslam, wiec prosze o rozgrzeszenie:)))
oto dowod:
ida- Michal dla Michalinki, to chyba dla mojej Maury jakiegos Maurycego musze szukac:))
 
A ja dostałam wczoraj.
A ja się logowałam ze dwa dni temu na Bebilonie i nikt ode mnie nie chciał żebym wpisywała adres domowy do korespondencji i wysyłania czegokolwiek.
A kiedyś się logowałam na Bobovicie, Hippie i też nic nie dostałam. Chyba mam pecha :)

No a wyników z egzaminu nie będzie!! Bo koleś sobie nie sprawdził tego!!
I mamy przyjść w piątek z indeksem a jak ktoś nie zaliczył to będzie dopytywany. Kuźdę nie lubię takich rzeczy, bo albo zdałam albo nie i się uczę jeszcze raz.
 
mamaagusi to zazdroszczę porodu, a mi przed porodem nawet jakby wszyscy wokoło mówili, że sn jest ok to i tak chciałabym cc. no i ja żałuję, że nie miałam cc, bo teraz może miałabym łatwiej o kolejne cc, albo przynajmniej miałabym wybór...
aha, też jestem za tym, żeby happybetti dołączyć do tej grupy ze zdjęciami i kontaktami!!
mila,aniawa dlatego ja z tych wyrodnych i nawet nie próbuje w nocy(nad ranem ;-) ) zabierać się za przewijanie ;-)
mala mi mi też nic nie przysyłają :-( a jeśli chodzi o egzamin to jakaś paranoja!!! ja bym już kolejną melisę musiała pić ;-) chociaż lepiej desperadosika ;-)
nadal nie wiem co sugar miała na myśli odpowiadając na moją zagadkę co leży koło mnie na łóżku;-) odpowiedź zrozumieją szczególnie dziewczyny, które pisały w sobotę wtedy ze mną ;-) a więc na łóżku NADAL leży sterta ubranek, które dostałam w sobotę ;-)
 
Czarodziejka relaks, ja tu od początku a tak jak Moriam i kilka (a pewnie kilkanaście) innych dziewczyn a też w innej zamkniętej poza tą z telefonami nie jestem i mi nie spieszno.

Natolin tak! Teraz może zaczynać się skok a w sumie nie skok tylko zachowanie pod tytułem boje się każdej nowej gęby. Apogeum tego większość dzieci przechodzi w ok 6 miesiącu a nasila się to jeszcze tym, że wtedy większość kobitek wracać a do pracy po macierzyńskim. W piatym miesiącu u dziecka zaczyna pojawiać się typowe uczucie strachu jest to głównie strach przed obcymi osobami, z tym, że obcy dla takiego dziecka to nie tylko obcy na ulicy, babcia, ciotka, ktoś inny kogo wcześniej często widywał też staje sie obcy, genrelani większość dzieci w okolicy 5/6 miesiąca reguje płaczem na widok każdego poza rodzicami...
no to fajnie z tym zachowaniem dzieciaczków... przyłączam się do pytania natolin:)))
i kto tu wybiorczo czyta, hmm? :)))
ja sie smialam ielegancko do tematu odnioslam, wiec prosze o rozgrzeszenie:)))
oto dowod:
hehe:)))))) :******* pamiętam ten post, oj, pamiętam!!!!!! na podłodze ze śmiechu kwiczałam i to razem z mężem!!!:)))))))))) doris napisała też o swoich "miśkach" - przeznaczenie ma czasem poczucie humoru:))))))))))) a gdzie reszta mamusiek?;)))) ja to sobie z tym żartuję, bo wiele z Was gratulowała nam udanych chrzcin - BARDZO DZIĘKUJEMY!!! tekst szwagierek o kolczykach był mocny, więc nie dziwię się że wygrał, ale one (te ciotki) już tak mają;))) na szczęście robię się ostatnio bardziej wyszczekana i niech zacznie do nich docierac że nie jestem gorszą zołzą od nich;)))

mamaagusi, ironię i sarkazm uwielbiam (ukłony w stronę sugar;)), aczkolwiek to był zwykły żart:))) ja na początku czułam się naprawdę wyróżniona, kiedy ktoś w końcu odpowiadał na pytanie przeze mnie zadane itp.- i stąd żart; jeśli głupi to sorki, każdy ma inne poczucie humoru;)

natuś, pozdrów ubranka:)))

i dlaczego, do jasnej ciasnej, ja też jeszcze niczego nie dostałam?!?!?! to nie fair:(((((((((( chociaż to pierdyczone radio zet mogłoby dać coś wygrać, ale nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee......... ehhhhhhhhhhh..............
 
Ostatnia edycja:
Natolin, tak myślałam że to te ubranka ;-)
Ida, ja Twój post o chrzcie przeczytałam i nawet skłonił mnie do sprawdzenia żeńskiego odpowiednika i się okazało, że jest takie imię jak "Huberta" ale nie wiem czemu wydaje mi się obrzydliwe hehe
Mamaagusi, niepotrzebnie się tłumaczysz i niepotrzebnie wciąż drążysz ten temat

Happybeti gdzieś dziś wcieło...
 
happybeti ma teraz przearanżowany lekko plan dnia i chyba znowu zajrzy dopiero wieczorkiem:*

HUBERTA!!!!!!!!!!!!!!!BUHAHAHA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja pierdziu!!!!!!!!!!! jak "Hubert" bardzo mi się podoba, tak chyba musiałabym swego dziecia nienawidzić, żeby nazwać ją "Huberta"!!!!!!!!!!!! już chyba wolę Hubsonowi pożyczyć jakiejś zwykłej Ani, Baśki czy Zośki;))))))))))
 
No chyba nie ma. Wyobrażasz sobie jakąś "Piotrkę", "Piotruśkę" ?
Moja znajoma ma 2 letnie bliźniaki Igę i Igora. Imiona ze sobą nie związane, ale brzmienie podobne. Podoba mi się, że tak to połączyła.
 
reklama
Do góry