reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

Hej hej jestem znów z nad Wareczki się witam:tak::tak::tak:
dzisiaj dzwoniła babeczka doradca kredytowy i tak pi razy oko z tego co podaliśmy przez tel. to powinniśmy dostać ten kredyt i mieszkanko będzie nasze:rofl2: ciekawe co tylko nam w banku powiedzą....:happy: Ja już się w myślach pakuję i jestem przerażona:baffled:w ile to rzeczy człowiek obrasta:szok: Jak sie tu wprowadzaliśmy 4 lata temu mieliśmy co najmniej połowe mniej rzeczy:no::no::no: szoooook!!!!!!!!
Lo matko w co ja to popakuje, jak sie do tego zabrać... mnie to na prawde przeraża...i jeszcze zmiana Kuby szkoły, lekarza.....już sie boje:nerd:
 
reklama
hejka:)
Dziewczynki przepraszam ale nie mam siły Was nadrabiać (mam nadzieje że się nie pogniewacie):eek:.Jeśli jednak dzisiaj rozkręca się tu jakaś imprezka to ja się chętnie przyłącze stukając się drineczkiem:happy:Miłosz usnął jakieś pół godz.temu,chłopina pojechał na kawalerskie do jakiś domków nad wodę (więc pewnie mogę się go spodziewać dopiero jutro wieczorem:baffled:)a ja siedzę i mam w planach prasowanie (ale jakoś żelazko mimo mojego spojrzenia spod byka nie zaczęło jeszcze samo prasować:eek:oj nie dobrze...nie dobrze...
 
ja jestem ale po pełnym przygód dniu nie mam siły nic pisać i chyba sama się zaraz spać położę :confused2: mój mąż po południu przewiercił główny kabel przewodzący elektrykę i prąd w całym bloku padł. Naprawili go dopiero niedawno a co za tym idzie i me dziecko dopiero spać poszło :szok::eek: :* zmykam.
 
Witam wieczornie ja na chwile bo gości mamy
Zuu spi od 20:30 a Polcia niedawno padła.
E-lona i Laurze gratki 3.
Kromcia jeszcze 2 górne 5 i mamy cały komplet nie spodziewałam się, że tak szybko pójdzie, bo Zuu w tym temacie zawsze do tyłu była. Szybkiego ogarniecia chatki
Dawidowe i Tobie równiez
Maqc toz mąż Wam popołudnie i wieczór zafundował, ale dobrze, że malutka już śpi :-). Dobrej nocki
Rysia no i jak prasowanko się samo prasuje?
Kania, a żebyś wiedziała, że jak firanki są to tak przytulnie jest :-).....A u mnie szans na firanki nie ma i jak jesteśmy gdzieś w gościach to każde mieszkanie takie przytulne mi się wydaje.
Agnieszka to kciuki zacisniete za kredyt. Oj ja wiem ile można przez kilka lat uzbierać. Rok temu sie przeprowadzałam na swoje i to była masakra ile tego było.

to zmykam
 
witam sie wieczornie:))

Léane rano jeszcze lekko " podpalona" i troche maruda, ale... maz znalazl chyba winowajce... beda szly 5! SARISKA podajmy se dlonie:))) moja mama tylko leje ze u Leane w buzi juz wiecej zebow sie nei zmeisci przeciez bo jak pycholka otworzy to ma normalnie takie zebiska duze ze szok:))

rano pojechalismy na zakupy jak co miesiac. i jak co miesiac 300 euro nei nasze.... kupilam Leane pizame z welurka na zimniejsze dni i dwa body na 36mcy z dlugim bo te co na 24 to na styk. jeszcze z miesiac gora i po ptokach.oprocz tego trafilismy na promocje karczku i schabu wieprzowego, promocje pampkow i tone innych rzeczy....nienawidze zakupow i wydawac tyle kasy ale coz.. jesc trzeba. polka z jogurtami ledwo sie trzyma:p bo wszyscy jemy duzo jogurtow naturalnych a i dANETTE tez. po zakupach syzbko rozladowywac, porcjowalam mieso, robiac jednoczesnie obiad Leane i nam bo bylo 11.30. szybko mlodej ziemnaiczki i piers z kurczaczka w tluszczyku z czosnkiem tak jak lubi ( jak mamusia) hehe:) spiaca byla jak szlak ale zjadla ladnie i poszla grzecznie spac i my tez zjedlismy spokojnie juz, bo tak to caly czas ja w torbach i rozpakowywaniu (malz troche pomogl) a potem pomogl jesc Leane. potem poelcialam do pracy na 13.30 i do 20.40 haroweczka. tak nam zlecial dzionek.

a jutro jedziemy nadd jezioro bo 32 w cieniu, bedzie grill, lowienie ryb i plywanie:)))

MAKUC swieze powietrze nikomu nie zaszkodzilo a jak juz widzialam ze po srodku antybolowym sie polepszylo i odzyskala sily i apetyt to wzielam na dwor glizdusia bo sama wolala:))

za to dzis w poludnie jak powiedzialam " chodz jesc" to ona: a bedziemy jesc czekolade?? a chipsy??? tak oczywiscie w poludnei na obiad hehehe:))) obiecalam jej ze jutro bedzie jesc ( nad jeziorem daje jej luz i je co chce).

wlansie sie obzarlismy pizza a ja doprawiam winogronem:pppp
 
reklama
ja jeszcze mam pół butelki wermuta do "obalenia"plus ciekawą konwersację na facebooku więc do łóżka jeszcze pewnie szybko nie zawitam,ale Tobie Dziuluś życzę dobrej nocki:tak:aaa mój chłopina nic się nie odzywa...pewnie dobrze się bawi na tym kawalerskim (mam tylko nadzieję że nie za dobrze:-D)
 
Do góry