Cześć dziewczyny, dopiero was nadrobilam bo przez cały weekend nawet nie zajrzałam na forum. U mnie weekend imprezowy więc dzisiaj jestem nie do życia, to już nie na moje siły chyba takie tempo, muszę chyba trochę przystopować... A tak generalnie czuje się w miarę ok, mdłości już trochę odpuściły, czasami tylko mocniej przyciśnie, zmęczenie dalej mi dokucza.
@_Katharsis_ trzymam mocno kciuki za Ciebie, odpoczywaj i bądź dobrej myśli.
Mi brzuch jeszcze nie przeszkadza i czasmi ułożę się właśnie na nim i tak śpię, ale ja zazwyczaj na boku śpię więc nie ma problemu.
Co do tycia w ciąży, to ja w pierwszej ciąży chudlam cały czas, do porodu szłam jakoś z -4, 5 kg, ale to przez dietę cukrzycowa i że startowałam z trochę większej wagi więc dzieciątko miało skąd czerpać. A w drugiej ciąży przytulałam jakieś 7 kg ale już jedząc normalnie i nie pilnując się jakoś bardzo. Teraz znowu mam sporo kilogramów nad programowych więc mam nadzieję że dużo nie przytyje, póki co jakieś -1, 5 kg na minusie.
@PierwszaFasolka2020 ja liczę tygodnie tak, że jak mam 8+4 to że jestem w 9 tygodniu.
Co do czemu i wód, to ja w żadnej ciąży nie doświadczyłam odejścia czopu i wód , także też nie wiem jak to się odbywa.
@Warkoczyk97 witamy Cię na naszym pokładzie
@Małgosia33 powodzenia na wizycie i podziel sie wrażeniami
