reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2022

A ja dzisiaj byłam u lekarza zeby mnie osłuchał bo przeziębiona jestem i jak wracałam pierwszy raz mi się słabo zrobiło. Poszłam szybko do sklepu kupiłam banana, usiadłam, zjadłam i trochę lepiej. Nieprzyjemnie, trzeba zawsze coś w torebce trzymać do przekąszenia.
 
reklama
A ja dzisiaj byłam u lekarza zeby mnie osłuchał bo przeziębiona jestem i jak wracałam pierwszy raz mi się słabo zrobiło. Poszłam szybko do sklepu kupiłam banana, usiadłam, zjadłam i trochę lepiej. Nieprzyjemnie, trzeba zawsze coś w torebce trzymać do przekąszenia.
Ja teraz zawsze coś ze sobą mam. 🙈 Śmieje się że do rodziny i znajomych jeżdżę ze swoim zaopatrzeniem.. Ale przy cukrzycy regularne posiłki to podstawa żeby nie dochodziło do hipoglikemii.. Czasami aż mnie to irytuje, bo albo jedzenie, albo zaraz pomiar.. Itp...

Prenatalne mam w piątek i na razie ten temat u mnie na tapecie. Ciekawe jak tam dzidzia rośnie 🤩 popisy daje w brzuchu, wczoraj to co chwilę kopniak był. Dziś trochę mniej, ale jak tylko siądę to od razu.
 
Jakaś dziwna ta moja ciaża, ani sikać nie latam, nawet w nocy raczej nie wstaje, śpię jak zwykle, słabo mi się nie robi, zgagi nie mam... a w piątek zaczynam 20tc. Nie wiem czy jeszcze za wcześnie, bo termin mam na sam koniec października i jestem tu chyba 'najmłodsza' i dopiero zacznie się za tydzień lub dwa, czy co... 🙊
 
Jakaś dziwna ta moja ciaża, ani sikać nie latam, nawet w nocy raczej nie wstaje, śpię jak zwykle, słabo mi się nie robi, zgagi nie mam... a w piątek zaczynam 20tc. Nie wiem czy jeszcze za wcześnie, bo termin mam na sam koniec października i jestem tu chyba 'najmłodsza' i dopiero zacznie się za tydzień lub dwa, czy co... 🙊
Zazdroszczę :) Ja tak przechodzę ciąże, że zastanawiam się jak kobiety są w stanie pracować albo opiekować się jeszcze dzieckiem. Podziwiam. Zgagę raz miałam, ale sikanie, zmęczenie, ciągle przeziębienie to cały czas. Raz mam takie przypływy energii i posprzątam, ogarniam zakupy a raz zrobię jedną rzecz i zaraz muszę się położyć na odpoczynek.
 
Jakaś dziwna ta moja ciaża, ani sikać nie latam, nawet w nocy raczej nie wstaje, śpię jak zwykle, słabo mi się nie robi, zgagi nie mam... a w piątek zaczynam 20tc. Nie wiem czy jeszcze za wcześnie, bo termin mam na sam koniec października i jestem tu chyba 'najmłodsza' i dopiero zacznie się za tydzień lub dwa, czy co... 🙊
U mnie dziś 20+3 i na razie z tych objawów co piszesz to tylko siku.. Bardzo dużo siku. Cały czas czuje jak by mi się chciało, ale oczywiście nie latam co chwilę. Mam nadzieję że zgagi nie będę mieć.
U mnie w ogóle spanie się poprawiło. Przesypiam nockę z jedną toaletą tylko... I śpię jak dziecko, mam nadzieję że ten stan będzie trwał jak najdłużej
 
Jakaś dziwna ta moja ciaża, ani sikać nie latam, nawet w nocy raczej nie wstaje, śpię jak zwykle, słabo mi się nie robi, zgagi nie mam... a w piątek zaczynam 20tc. Nie wiem czy jeszcze za wcześnie, bo termin mam na sam koniec października i jestem tu chyba 'najmłodsza' i dopiero zacznie się za tydzień lub dwa, czy co... 🙊
Poprostu prawidłowa ciąża heh pozazdrościć 🙂
 
Jakaś dziwna ta moja ciaża, ani sikać nie latam, nawet w nocy raczej nie wstaje, śpię jak zwykle, słabo mi się nie robi, zgagi nie mam... a w piątek zaczynam 20tc. Nie wiem czy jeszcze za wcześnie, bo termin mam na sam koniec października i jestem tu chyba 'najmłodsza' i dopiero zacznie się za tydzień lub dwa, czy co... 🙊
Ty powinnaś się cieszyć, że przechodzisz ciąże tak dobrze 🙂 tylko pozazdrościć 😉
 
Jakaś dziwna ta moja ciaża, ani sikać nie latam, nawet w nocy raczej nie wstaje, śpię jak zwykle, słabo mi się nie robi, zgagi nie mam... a w piątek zaczynam 20tc. Nie wiem czy jeszcze za wcześnie, bo termin mam na sam koniec października i jestem tu chyba 'najmłodsza' i dopiero zacznie się za tydzień lub dwa, czy co... 🙊
A ja się zastanawiam, jak ja bym pracowała i jakie decyzje podejmowała z takim brakiem mózgu, jak mam teraz 😁
 
Ja jeszcze nic w temacie wyprawki nie jestem. Jest jeszcze czas. Pewnie ruszę się po wakacjach albo w sierpniu. Puki co jestem "leżąca" i jakoś wyprawka mi nie wchodzi do głowy.
rozumiem, ja niektóre rzeczy zamawiałam ze szpitala już po porodzie - ubranka, monitor oddechu, buteleczki na pokarm (musiałam nosić na oddział). A przy starszym dziecku akurat w dniu porodu przyjechał kurier z apteki z podpaskami, majtkami poporodowymi, lanolina itp.
 
reklama
Nie no, fizycznie czuje się dobrze, naprawdę nie ma na co narzekać, poza sapaniem i zaparciami ☹️ ale ciaża taka idealna nie jest, acard i zastrzyki codziennie, żelazo, łożysko mam na tylniej ścianie ale bardzo nisko, więc czekamy, aż się podniesie. no i na pierwszym prenatalnym wyszło ognisko hiperechogeniczne w serduszku, niby nic ale jakoś mi tak po głowie chodzi... u Was też może to coś takiego wykryto?
mam nadzieję, że samopoczucie zostanie ze mną jak najdłużej, nie zapeszam już 🤐
 
Do góry