olala25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2018
- Postów
- 5 324
no to ja chciałam zmienić pozycję, ale położna mi powiedziała, że nie ma takiej możliwości, nawet podniesienie oparcia musiałam sama zaproponować, bo przy skurczach krzyżowych leżeć na plecach się totalnie nie daja nie pisałam za pierwszym razem, nikt mnie o to nie pytał oprócz tych zgód które trzeba wypełnić na w razie wu itd itd. Generalnie planować to sobie w głowie mogłam, jak się zaczęło to już mi było wszystko jedno byle było po
Nawet mówiłam ze już nie chce dalej rodzic ale nikt mnie nie słuchał
Ale ja z tych co się darłyPolozna proponowała zmianę pozycji itd ale ja nie chciałam nic zmieniać
![]()
Ja nie dość ze mam taka zgagę, ze wstaje w nocy i pije mleko bo po prostu pali mi cały przełyk to jeszcze dzisiaj o 7 miałam taki skurcz łydki, ze ani zgiąć ani wyprostować nogiwstałam na baczność i po prostu ani w jedna ani w druga.. do teraz ciągnie mnie cała łydka..



Jak będzie wszystko ok to chyba pojadę do szpitala 1. stopnia referencyjności w mieście 7 km od domu. Ale jest spora szansa, że trzeba będzie wywoływać to wtedy jadę do 3. stopnia referencyjności 20 km od domu, tam gdzie mam lekarza.