reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pchanie raczek do buzi

kurcze a mnie sie wydaje ze ani smok nie jest dobry ani kciuk, bo jak widze na miescie dzieciaki w wieku 3/4 lat ze smokiem to jestem zniesmaczona a ssany kciuk tez problem, z dwojga zlego moj maly jest uzalezniony od pieluszki, mientoli ja do okola i nawet jak na czterech biegnie a w poblizu dojrzy pieluchę to ja bach i juz w buzi gryzie. co innego wkladane paluszki do buzi albo cale piastki a co innego uporczywie ssany kciuk, moj maly nie chcial smoka i uważam ze jezeli dziecko nie chce smoka nie ma sensu przyzwyczajać go na sile bo ja bynajmniej ja jestem wielkim przeciwnikiem smoka, tym bardziej jak maluch nie chce.. dodam jeszcze iz szanuje to ze każda mama wychowuje według własnego uznania, co by nikogo nie urazić.
 
reklama
to przyzwyczaje mala do pieluszki:D zartuje, a powaznie to zaczelam jej czasami podrzucac gryzak to go pomietoli troche, za to do ssania kciuka doszlo zagryzanie i ssanie dolnej wargi, oj namecze sie ja, zeby ta buzka ksztaltna byla :D hih
 
nie tam zaraz od razu nic nie bedzie to raczej normalne ze maluchy sprawdzaja co tam ciekawego a jak sie pojawi zabek to juz wiecej wargi grysc nie bedzie :-) mnie sie glownie rozchoci o takie uporczywe ''sysanie'' kciuka przeraza mnie to jak widze takie maluchy co o malo palca nie polkna.... a ja np polecam gryzaczek firmy fisher price silokonowy swietnie sie u nas sprawdzil jest kolorowy wygodny w trzymanu no i ciekway jak tam sie cos przelewa fajny polecam :)
 
swietny jest:) mam nadzieje, ze go tu znajde, a jak nie to poprosze mame, neich kupi i przysle. No wlasnie mnie tez przeraza to ssanie smokow i kciukow w wieku 2 czy 3lat, ale to lenistwo rodzicow,bo ciezko jest odzwyczic, tak samo z pieluchami. W przedszkolu, gdzie pracowalam mialam 3 latki noszace jeszcze pieluchy, co w zyciu na nocniku nie siedzialy! tragedia!
 
Pewnie zależy od maluszka, bo moja ani smok, ani kciuk - kciuk trwał przez może miesiąc. do tej pory nic nie ssie - ale to tez wynika z tego ,że nie była karmiona butelką a potem w 4 miesiącu przeszła na niekapek, a od dłuższego czasu na bidonik do soczków.
Sama chciała - nigdy nie "umiała" ssać z butelki ani smoczka.

To pewnie zależy od baby - myślę, że nie ma co tragizować o zmianach w zgryzie dopóki jest to w granicach rozsądku. Ale potępiam dawanie butelek ze smoczkiem 2 latkom. A często się widzi jak duże dziecko pije ze smoczka, czy ssie. Wedy mamy już problem, bo im większe tym trudniej zabrać - a cześć rodziców nawet boi się spróbować zmienić nawyki, bo dziecko płacze i wrzeszczy.
 
dokladnie, rodzice nic nie robia, bo maja spokoj zamiast placzacego dziecka. A co do odstawiania pampersa to im szybciej tym lepiej. Moja babcia z przyzwyczajeniem mojego taty do nocnika nie mialam problemu, za to jego brat ni cholery nie chcial, wiec kupila 2 duzy nocnik dla siebie i dawaj razem z nim siadac....od razu mu sie spodobalo:D
 
reklama
Do góry