Pęcherzyk 17 mm bez zarodka

[mezatka_2016]

Hej, potrzebuje rady,
Jestem w 6 tygodniu ciąży, beta(20.05) wynosi 5400, 16.05 wynosila 2300, pęcherzyk ciążowy znajduje się w macicy i ma 17 mm, bez zarodka i bez ciałka żółtkowego. Beta i usg robione dzisiaj, bo pojawiło się lekcje plamienie, od tygodnia biorę progesteron 200 mg x 3 plus dopochwowo i w sumie zastanawiam się czy są jakieś szanse, że to nie będzie puste jajo. Wizytę u swojego ginekologa mam dopiero za tydzien. Wspomnę jeszcze, że okresy mam nieregularne, około 30 dniowe(+/- 4 dni), jesteśmy po 9 latach starań, 3 in vitro(bez zarodkow), a to jest pierwsza ciaza-niespodzianka i jak mam być szczera to już chcialabym wiedzieć na czym stoję, bo czeka na mnie dużo pracy w ogrodzie, a jak kucam to mam mdlosci i zawroty głowy zauważyłam też, że jak leżę to mam mniejsze plamienia, na szczęście pracuje zdalnie więc da się to połączyć no i cały czas chce mi się spać, ale przy takich dawkach progesteronu to raczej normalne. Dziękuję za góry za wszelakie wskazówki i wsparcie swoim doświadczeniem.

 

[mezatka_2016]

To jest z dzisiaj. Zostawiam swoją odpowiedź, żeby następne kobiety, które będą szukać odpowiedzi i wsparcia wiedziały, że normy bhcg nie bez powodu są tak szerokie oraz krwawienie nie zawsze oznacza poronienie. Miałam przesunięcie owulacji i to jest dopiero 5,5 tydzień, a nie prawie 7 jak wynikało z cyklu
Jestem świadoma tego, że za tydzień mogę nie być już w ciąży, ale myślę, że ten lęk będzie towarzyszyć mi już do końca ciąży, a później znajdę sobie jakiś kolejny

 

[jasani]

Oby wszystko dobrze się skończyło. Na tym zdjęciu z dzisiaj nie jestem w stanie dostrzec zarodka. Jedynie pęcherzyk żółtkowy. Ale ja lekarzem nie jestem. Życzę powodzenia.

 

[mezatka_2016]

 

[mezatka_2016]

Mnie do dzis łatwiej bylo uwierzyć, że to puste jajo niż, że coś co ma 2 mm może mieć puls